Blisko 23.3 tys. zł zebrano podczas imprezy charytatywnej dla Ignacego Goryluka. 9-letni chłopiec od urodzenia cierpi na dziecięce porażenie mózgowe czterokończynowe.
18 listopada od godziny 15 w Ząbkowickim Ośrodku Kultury trwała impreza charytatywna poświęcona młodemu ząbkowiczaninowi, któremu choroba uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Aby móc ją przezwyciężyć, rodzice Ignasia do końca roku muszą zebrać 370 tys. zł. Tyle kosztuje bowiem operacja pod okiem dr Parka - największego specjalisty w dziedzinie, w której pomocy potrzebuje Ignaś. Dr Park dysponując ultra nowoczesnym sprzętem opracował unikatową metodę przecinania włókien nerwowych, otwierającą tylko jeden krąg. Dla porównania w Polsce lekarze otwierają nawet do pięciu kręgów, co zwiększa ryzyko powikłań i nie posiadają tak bogatego, 25-letniego doświadczenia.
Trwające od godz. 16 licytacje prowadzili Witek Wiśniewski i Beata Klita - współorganizatorzy imprezy i jednocześnie główni koordynatorzy zbiórki pieniędzy na rzecz młodego chłopca, który również był obecny w sali widowiskowej ZOK. Obok niego pojawili się też wolontariusze i ludzie dobrego serca, którzy licytowali przedmioty przekazane na licytację. Za kwotę 2 tys. zł jedna z mieszkanek powiatu ząbkowickiego wylicytowała płytę Foksia pt. „Dwie strony świadomości”, którą raper nagrywał wspólnie ze śp. Karolem Wiśniewskim - synem Witka. Za 1.2 tys. zł wylicytowano ozdobną filiżankę, którą wykonała Katarzyna Mendak, a za przekazane do puszki 800 zł jeden z mieszkańców wygrał dzień urzędowania z burmistrzem Marciem Orzeszkiem. Z racji tego, iż licytacja w internecie również cieszyła się sporym zainteresowaniem, szef ząbkowickiego magistratu postanowił urzędować dwa dni w asyście gości, a łączna kwota jaka trafiła na konto Ignasia z obu licytacji wyniosła 1.5 tys. zł.
O tym, że w sali znajdowało się mnóstwo ludzi dobrego serca niech świadczy fakt, że jeden z wczorajszych solenizantów wylicytował tort, za który zapłacił i przekazał wolontariuszom. Dziesiątki innych licytacji, których kwoty oscylowały w granicach kilkuset złotych czy też przekraczały magiczny tysiąc nie sposób wymienić. Licytowano różne przedmioty - od piłki z oryginalnym autografem Jerzego Dudka, przez ozdobne bombki choinkowe, ogromne pluszaki, naukę jazdy na nartach lub snowboardzie po biżuterię w postaci zegarków i pierścionków.
Między licytacjami odbywały się występy artystyczne. Na scenie zaprezentowali się młodzi wokaliści z ziemi ząbkowickiej czy przedszkolaki z placówki w Olbrachcicach Wielkich, które przekazały Ignasiowi symboliczne serce, z krótkim wierszykiem. Był także m.in. występ duetu Magda Podgórna i Michała Żarneckiego, Andrzeja Mazura z zespołem, beatboxera Orła czy zespołu ludowego „Starczowianie”. W holu sprzedawano także ciasta, kartki świąteczne wykonane przez seniorów z Ząbkowickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku oraz losy.
W ciągu czterech godzin łączna suma, jaką udało się zebrać na rzecz Ignasia wyniosła dokładnie 23 276, 63 zł. - Wpłynie ona na konto fundacji „Słoneczko”, pod opieką której znajduje się Ignaś. Dlatego nie zobaczycie jej na liczniku strony SiePomaga, ale ona jak najbardziej przybliża Ignasia do operacji - wyjaśnia Beata Klita. Jak dodają organizatorzy, darów serca była tak ogromna ilość, że nie udało się przeprowadzić wszystkich licytacji. - Nie martwcie się, będzie powtórka! Do wylicytowania zostały nam obrazy, rękodzieło, przedmioty kolekcjonerskie i mnóstwo voucherów. Nic nie przepadnie! Dziękuję wszystkim za wsparcie - dodaje Witek Wiśniewski, głownodowodzący Gwardii.
Ignasiowi wciąż można pomóc przelewając dowolną kwotę poprzez przelew bankowy lub SMS. Wpłat można dokonać także bezpośrednio na konto fundacji:
Fundacja Siepomaga
ul. Za Bramką 1
61-842 Poznań
ALIOR Bank: 65 1060 0076 0000 3380 0013 1425
IBAN: PL SWIFT: ALBPPLPW
z dopiskiem: 13385 Ignacy Goryluk darowizna
ms. / em24.pl
REKLAMA
REKLAMA