Express-Miejski.pl

Sołtysi nie chcą szacować szkód łowieckich. Kolejny z nich złożył rezygnację

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

Sołtysi tłumaczą, że nie mają odpowiednich kwalifikacji i czasu. Dokładnych terminów szkoleń nie ma. Mówi się dopiero o wrześniu. Pojawiły się rezygnacje.

Od 1 kwietnia weszła w życie nowa ustawa nakładająca na sołtysów wsi obowiązek szacowania szkód łowieckich wyrządzonych na uprawach przez zwierzynę. Dotychczas ten obowiązek spoczywał na kołach łowieckich. Sołtysi, choć od miesiąca mają nowy obowiązek, to nie zostali w tej materii w ogóle przeszkoleni. W związku z tym pojawiły się pierwsze rezygnacje.

Przed dwoma tygodniami z funkcji sołtysa w sołectwie Chwalisław (gm. Złoty Stok) zrezygnował Andrzej Wielgus. W ubiegłym tygodniu rezygnację złożył też sołtys w gminie Ciepłowody. To Jacek Wolski z sołectwa Stary Henryków. Inni szefowie wsi też zagrozili rezygnacjami, jednak wciąż mają nadzieję na rozwiązanie patowej sytuacji. Na szybkie rozstrzygnięcie problemu na razie jednak nic nie wskazuje.

- W naszej gminie nie odbyło się jeszcze żadne spotkanie w temacie nowej ustawy, nie mówiąc o szkoleniach. Pierwsi sołtysi w powiecie jeździli już na szacowanie szkód. U nas w gminie żaden rolnik nie złożył jeszcze wniosku w tej materii, ale to kwestia czasu. Co wtedy? - pyta Jan Tracz, sołtys Bożnowic (gm. Ziębice).

Dodaje, że ustawa nakładająca szacowanie szkód na sołtysów została przygotowanie niemerytorycznie. - To bardzo odpowiedzialne i czasochłonne zadanie. Znaczna część sołtysów pracuje zawodowo i nie ma czasu, aby spędzać po kilka godzin, a czasem nawet całe dnie na polach, które zostały zniszczone przez zwierzynę. Poza tym nasza wiedza w temacie szacowania strat jest znikoma. W wielu miejscowościach sołtysami są osoby zupełnie nie mające pojęcia o całej procedurze szacowania szkód - nadmienia. Czasu na naukę jednak nie ma. Sołtys ma siedem dni od złożenia wniosku przez rolnika na dokonanie szacunku i wypełnienie dokumentów. - W gminie powiedzieli nam, że jeśli tego nie zrobimy to zostaniemy odwołani z funkcji sołtysów - mówi z niedowierzaniem Jan Tracz. - To absurd. Jedynym organem uprawnionym do powołania i odwołania sołtysa jest zebranie wiejskie - zaznacza.

Grzegorz Aibin, sołtys Rososznicy (gm. Ziębice) mówi, że nie wyobraża sobie sytuacji, że pójdzie szacować straty do kolegi czy sąsiada, nie mając w tym temacie wiedzy. Joanna Książek z Piotrowic Polskich (gm. Ciepłowody) zapytana zaś o to, czy jeżeli zostanie odpowiednio przeszkolona, to nadal będzie pełnić funkcje sołtysa odpowiedziała, że nie wie czy do tego czasu nie złoży rezygnacji i szkolenie nie będzie jej dotyczyć.

W gminie Ciepłowody kilka tygodni temu zorganizowano spotkanie z sołtysami. Na ich wniosek samorząd opracował już projekt listu intencyjnego, który w najbliższych dniach zostanie skierowany do lokalnych posłów, senatorów, Ministerstwa Środowiska, Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, jak również do Krajowego Stowarzyszenia Sołtysów. - Ponadto zostanie skierowana prośba o poparcie tej idei w środowisku samorządowym - mówi Łukasz Białkowski, wójt Ciepłowód.

Aktualnie samorząd stara się pomagać sołtysom. Gmina przygotowała wzorce pełnej dokumentacji, jaka potrzebna jest do przeprowadzenia wyceny szkód i każdorazowo będzie ona przekazywana dla sołtysa wraz z wnioskiem o wycenę. Ponadto ustalono, że samorząd przygotuje wykaz kół łowieckich wraz z granicami obwodów nakreślonych na mapie, podając tym samym wszystkie dane, które umożliwią łatwy kontakt z właściwym przedstawicielem kół łowieckich. - W związku z nową materią prawną, która dopiero nabiera przejrzystości co do jej praktycznego stosowania, prowadzimy konsultacje prawne w zakresie „scedowania” obowiązku powierzonego sołtysowi na inny podmiot – w tym też zakresie podjęto starania zmierzające do uzyskania wykładni ministerstwa, chyba że w tym okresie przed odpowiedzią zostanie wprowadzona kolejna nowelizacja ustawy - dodaje Białkowski.

Odkąd ustawa weszła w życie, w gminie Ciepłowody do sołectw przekazano cztery wnioski o oszacowanie strat. Część z nich przy pomocy kół łowieckich została już zrealizowana.

Do tematu będziemy wracać.

ms. / em24.pl

4

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Sołtysi nie chcą szacować szkód łowieckich. Kolejny z nich złożył rezygnację

    2018-04-30 13:00:58

    gość: ~Sołtys

    Do tego mamy obowiązki wobec proboszczów.

  • 2018-04-30 13:26:27

    gość: ~ciekawy

    W gminie powiedzieli nam, że jeśli tego nie zrobimy to zostaniemy odwołani z funkcji sołtysów - o, a kto tam taki mądry?? Bira czy Bafia?? Czy może ktoś z tej znakomitej kadry, która nie potrafi na nic pozyskać pieniędzy??

  • 2018-04-30 16:39:47

    gość: ~ja

    Sołtysi to niedługo będą mieli więcej obowiązków niż burmistrz i urzędasy

  • 2018-04-30 16:44:42

    gość: ~sołtys

    ostatnio dodany post

    i to za darmo

REKLAMA