Express-Miejski.pl

Czy Bardzka Matka Boska ocali dusze Polaków w kosmosie?

Czy Bardzka Matka Boska ocali dusze Polaków w kosmosie? Dziś premiera książki „Bardo”

Czy Bardzka Matka Boska ocali dusze Polaków w kosmosie? Dziś premiera książki „Bardo” fot.: mat. pras.

To jedno z wielu pytań, na które odpowiedź  można znaleźć w najnowszej książce Agnieszki Szpili pt. „Bardo”. Premiera już dziś.

Zaczyna się od trzęsienia ziemi: w katastrofie drogowej ginie czterdziestu czterech pielgrzymów jadących do Sanktuarium Matki Boskiej w Bardzie Śląskim. W przedziwnej galerii niezwykłych postaci prym wiodą: Jeremi Knot, prawdziwy Polak, który obchodzi święta narodowe już w ich wigilię, małżeństwo Tarasów i ich ciężarna z Arabem córka, opętany przez żydowskiego dybuka Henio, biskup-fetyszysta, zafascynowany stopami młodych zakonnic, wierny kibic Legii Waldi wraz ze swą urodziwą dziewczyną Sendi oraz siostra Małgorzata, regularnie spotykająca w swoich wizjach Jezusa. Każdy z nich – oprócz porzuconej przez narzeczonego Teresy, przekonanej o tym, że zmierza na obchody buddyjskiego święta – jedzie wymodlić dla siebie u Matki Boskiej cud. Stężenie polskich kompleksów, obsesji i fobii jest takie, że nie ma siły: to musi wybuchnąć. 

Mocna, dosadna, pełna absurdalnego humoru – taka jest nowa powieść Agnieszki Szpili. „Bardo” to głęboko ironiczny portret własny Polaków, pełen groteskowych dialogów, narodowych stereotypów, kompleksów, fobii i przywar. Autorka w swojej powieści przystawia Polsce lustro do twarzy. Nie jest to twarz bardzo sympatyczna, choć wielu bohaterów książki uważałoby pewnie, że jest inaczej.

Książka liczy 416 stron. Można ją nabyć m.in. w Empiku. Koszt? Niespełna 24 zł.

ms. / em24.pl

15

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Czy Bardzka Matka Boska ocali dusze Polaków w kosmosie?

    2018-04-18 20:21:28

    gość: ~Kosmita

    Ocali Panu Twardowskiemu na Księżycu.

  • 2018-04-19 00:18:35

    gość: ~takitam

    Pani Agnieszko, .... a o sobie nic ?

    Czyżby Pani była jako ta najświętsza panienka, bez skazy ?

    Dlaczego w tej książce na ma nic o takich jak Pani ?
    Takich "yntelygentów" którzy są ... "cool" , mega, super, extra i hiper, z gębami pełnymi frazesów, ale gdyby przyszło np. bronić kraju, to pierwsi wialiby za granicę osrani po pachy ze strachu, zostawiając tych Heniów, Tarasów i Knotów z których tak Pani rżysz, a którzy to tej ojczyzny by jednak bronili, wydawało by się wbrew logice.
    Każdy z nas jest inny i każdy ma jakieś przywary.

    Pośmiejmy się trochę i z takich jak Pani.
    Toż w końcu Pani też (chyba)Polka, prawda ?

    Poza tym, satyra na narodowe "przywary" jakoś nie bawi w wersji czytanej.
    To jest dobre do kabaretu, a i tak temat jest już mocno wyeksploatowany.

    No i ten tani chwyt z wplataniem w narrację Żyda i Araba, mający na celu pokazać Polaków jako naród ksenofobów i rasistów.

    Kretyńska politpoprawność i multi-kulti zbiera "piękne" żniwa w takie np. Szwecji, Francji czy ostatnio Niemczech, ale to oczywiście Polacy są tym "śmiesznym" i "zaściankowym" narodem broniącym się przed "wysoką i ciekawą kulturą" którą niesie ze sobą afrykańska dzicz.

    Nie zabrakło również odniesień do polskiego katolicyzmu.

    Jestem zdecydowanym przeciwnikiem klerykalizacji państwa i instytucji zwanej kościołem katolickim, ale do łba by mi nie przyszło, żeby śmiać się z ludzi którzy wierzą.
    Trzeba odróżniać średniowieczne (i rzeczywiście śmieszne)gusła odprawiane w każdym kościółku, od ludzkiej wiary w to, że gdzieś istnieje lepszy porządek.
    Nie wszystkim bowiem było dane zgłębianie teologicznych teorii na jakimś uniwersytecie, więc dla takich ludzi, cały ten katolicki cyrk nie jest wcale cyrkiem, tylko częścią czegoś co uważają za sakrum.

    Resumując, moim zdaniem, Pani książka rozśmieszy co najwyżej miastowych nerdów i nikogo więcej.
    Jeśli taki był target, to OK, rozumiem, ale jeśli szerszy (a po reklamie tutaj, można by tak domniemywać), to .... nie wróżę sukcesu.

  • 2018-04-20 11:36:08

    gość: ~sorokovec

    @~takitam

    "Dlaczego w tej książce na ma nic o takich jak Pani ?
    (...) gdyby przyszło np. bronić kraju, to pierwsi wialiby za granicę osrani po pachy ze strachu"

    Drogi takitam,
    uprzejmie uświadamiam Ciebie, że w Mentalności Naszej Narodowej to powinnością mężczyzn jest bronić kobiet i dzieci a nie odwrotnie. Autor książki jest, wszystko na to wskazuje, kobietą piszącą do kobiet.

  • 2018-04-20 18:51:30

    gość: ~takitam

    @~sorokovec

    Miła, (a może miły) sorokovec.

    Otóż równie uprzejmie informuję, że jeśli się chce kogoś pouczać, to warto to robić nie zapominajć, że istniej coś takiego jak ortografia i interpunkcja.

    Poza tym, zdaje się, że to właśnie nie kto inny jak kobiety w stylu Pani Agnieszki, czyli autorki (nie autora jak Waść piszesz) ostatnio głośniej niż trąby jerychońskie grzmią, że RÓWNOUPRAWNIENIE, RÓWNOUPRAWNIENIE, RÓWNOUPRAWNIENIE !!!

    Zatem mam nadzieję, że te rozwrzeszczane panie, w razie ogólnej rozpierduchy zwanej wojną, po prostu pomaszerują do boju z giwerą w ręce.

    Przypomnę również, że w Żydowie (eufemistycznie zwanym Izrael) WSZYSTKIE KOBIETY mają obowiązek odbycia szkolenia wojskowego i w razie wojny są powoływane do służby na dokładnie takich samych zasadach jak mężczyźni.

    Piszesz, że to kobieta pisząca do ... kobiet.
    Zapewne rzeczywiście jest to kobieta, bo jak dotąd nie spotkałem (ani nie słyszałem) mężczyzny nazywającego się Agnieszka Szpila, ale .... w dobie powszechnego LGBTQ HGW, C2H5OH i innych wynalazków, całkiem możliwe, że to nie ona, ani on, tylko ... jakieś ono.

    Gdyby jednak się zdażyło, że autorka (lub owe ono) kierowała swoją książkę TYLKO do kobiet, to powinna na pierwszej stronie wołami napisać, np. UWAGA książka przeznaczona tylko dla kobiet.

    Nic takiego na tej książce nie widzę, a jestem (o zgrozo) mężczyzną, więc chyba jednak mogę przeczytać, prawda ?

  • 2018-04-20 21:43:32

    gość: ~Agnieszka

    @~takitam

    Zabawne, pusta recenzja (która nic nie znaczy) sprowokowała rzekomo racjonalnego gościa do....polowania na czarownice.
    Mam nadzieję, że rany (zadane przez kobiety i transów)zagoją się kiedyś i... poczujesz się lepiej.
    Pozdrowienia.

  • 2018-04-21 11:24:03

    gość: ~takitam

    @~Agnieszka

    .... czyli .. nie próbujesz nawet ze mną polemizować, ani odnieść się do tego co napisałem.
    Za miast tego jest recenzja (jak często tutaj) mnie samego :)

    Nie chce być niegrzeczny, ale wycieki personalne, to najniższa forma wypowiedzi.


    Tymczasem .... słonecznego weekendu życzę :)

  • 2018-04-23 15:13:52

    gość: ~sorokovec

    @~takitam

    ".. nie próbujesz nawet ze mną polemizować, ani odnieść się do tego co napisałem."

    Jak tu polemizować, jak Ty ksiązki nie czytałeś, ale zrecenzowałeś:)
    I autorkę też personalnie zaatakowałeś.
    "Odnieść się" nie ma więc specjalnie do czego.

  • 2018-04-23 22:54:07

    gość: ~takitam

    @~sorokovec

    Znów o mnie, a nie o książce, ale .... już przywykłem, więc jest OK :)
    Zaatakowałem autorkę personalnie ?
    Zawsze wydawało mi się, że atak ad personam, to atak na osobę, czyli przykładowo zamiast polemiki z tezami wygłaszanymi przez interlokutora, ktoś pisze, że adwersarz jest głupi i ... cała reszta inwektyw.

    Tymczasem ja odniosłem się do artykułu pod którym piszemy, bo też komentarze są poda artykułem, a nie pod książką.

    Artykuł pokrótce referuje książkę i jej zawartość, więc z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że albo jest to tekst samej autorki, albo kogoś kto to przeczytał i do tego włąśnie się odnoszę.

    Czyż nie po to są komentarze ?

    Ja mam taki a nie inny pogląd na temat tego co zostało napisane w tym artykule, a ktoś inny będzie miał inne zdanie.

    Natomiast Ty piszesz ... o mnie.

    Oczywiście w żaden sposób mi to nie przeszkadza, bo jak wielokrotnie pisałem, każdy ma prawo pisać sobie co chce w dowolnie wybranej przez siebie formie, ale liczyłem na dyskusję, a tu .... tylko:
    "uprzejmie uświadamiam Ciebie, że w Mentalności Naszej Narodowej ... " itd/

    Szkoda, bo można było sobie podyskutować w kulturalnej atmosferze.

    Pozdrawiam.

  • 2018-04-24 10:31:26

    gość: ~sorokovec

    ostatnio dodany post

    @~takitam

    "Natomiast Ty piszesz ... o mnie"

    Nie piszę o Tobie tylko o problemie polegającym na tym, że się ocenia książki po okładkach, konkretnie - notce wydawcy z tylniej okładziny. I na tej podstawie ocenia się ludzi (!), cytat:

    "Pani Agnieszko, .... a o sobie nic ?"

    Skąd takie założenie, że szanowna autorka nie pisze o sobie ? Taki zarzut wręcz, że z cudzych wad się naśmiewa a swoich nie dostrzega ? Jak Waść to sobie wykoncypował ?
    Ja mam taką zasadę, że jak czegoś (kogoś) nie znam, to nie oceniam.

    Książkę czytałem, nie polecam.

  • 2018-04-21 13:55:06

    gość: ~takitam

    @~Agnieszka

    Przepraszam za literówki, ale .... klawiatura już stara, a ja nie zawsze wszystko wyłapię.

  • 2018-04-19 09:57:35

    gość: ~fdr

    Raczej książka będzie miała wydźwięk negatywny niż pozytywny. Mieszanie Matki Boskiej w jakieś science-fiction...

  • 2018-04-19 17:57:17

    gość: ~Obserwator

    Kto zainwestował w tą reklamę?

  • 2018-04-23 11:42:55

    gość: ~Bardzianka

    Jestem chrześcijanka i czuję się urażona. O jakim kosmosie piszą to nie jest postać
    z "Gwiezdnych wojen" Cóż to jest atak na religię chrześcijańska, nazwijmy to po imieniu a nie róbmy z religii jakieś baśni bo to jest religia miłości , której jak widać bardzo się boją Ci którzy sieją niepokój. BEZ KOMENTARZA a władze pozwalają na taka profanację kultu Maryjnego ??? Masakra jakaś do czego dochodzi na terenie gminy Bardo.

  • 2018-04-23 14:10:16

    gość: ~Mła

    @~Bardzianka
    Jak bez komentarza, skoro komentarz jak byk?
    Co mają władze do tego?
    Do czego doszło na terenie gminy Bardo? Autorka stąd? Tu książkę wydała?
    Czy ta książka (której pewnie nikt z wypowiadających się tu jeszcze nie przeczytał) obraża czyjeś uczucia religijne? No... może prócz "Bardzianki".

  • 2018-04-23 23:22:04

    gość: ~takitam

    @~Bardzianka

    Bardzianka napisał/a:
    "O jakim kosmosie piszą to nie jest postać z "Gwiezdnych wojen"

    Ależ jest jak najbardziej.

    Religia chrześcijańska, to nic innego jak zbiór żydowskich mitów które żydzi "pożyczyli" sobie od znacznie wcześniej od nich żyjących kultur jak Babilończycy, Sumerowie czy Egipcjanie.
    Proszę poczytać sobie mity Sumeryjskie na temat Adam i Ewy, które już 450 tysięcy lat temu opisywały niemal jota w jotę to, co Żydzi powtórzyli tylko w bibli .
    Zresztą, takich mitów które Żydzi ukradli innym kulturom jest znacznie więcej.
    Zebrano to wszystko w bibli i ogłoszono, że to ... nowa religia.

    Natomiast zaledwie 2 tysiące lat temu powstało chrześcijaństwo, właśnie na kanwie żydowskiej mitologii.
    W założeniu, KAŻDA religia jest dobra, ale .... ludzie po czasie robią z tego po prostu cyrk i właśnie mamy okazję to obserwować.

    Chrześcijaństwo religią miłości ?

    To żart chyba.

    Miliony ludzi zginęły w idiotycznych krucjatach, w imię ... boga oczywiście.
    Kolejne miliony ginęły gdy dobrowolnie nie chciały przyjąć "jedynie słusznej" wiary.
    Grabiono i mordowano całe narody w imię miłości bożej.
    Co mądrzejsze kobiety topiono albo kończyły na stosie jako czarownice czy wiedźmy.
    No i ... swego czasu był doktryna która głosiła, że ziemia jest płaska i była to doktryna KOŚCIELNA.
    Niektórzy mędrcy płonęli na stosie gdy zanegowali kościelne idiotyzmy.

    Religia pokoju, że ... boże broń.

    Przy tym wszystkim co wyżej napisałem, nie mam absolutnie nic do ludzi którzy którzy wierzą.
    Każdy ma prawo wierzyć w co chce jeśli czuje się z tym lepiej i przy okazji nie koliduje to z wolnością wypowiedzi innych ludzi którzy takich poglądów nie podzielają.

    Dla mnie, kościół katolicki to średniowieczny cyrk na kółkach z programem nie zmienianym od 2000 lat.
    Dla kogoś innego świętość nad świętościami.
    Co człowiek, to inne poglądy i ..... bardzo dobrze.

    Tak że .... szczęść boże, bóg zapłać, alleluja i do przodu :)

REKLAMA