W ciągu ostatnich kilku dni policjanci z powiatu ząbkowickiego zatrzymali czterech nietrzeźwych kierowców. Rekordzista miał blisko 3.2 promila.
57-latek z powiatu kłodzkiego został zatrzymany 24 marca przez policjantów w Złotym Stoku. Jechał Volkswagenem Transporterem. - Podczas kontroli trzeźwości okazało się, że mężczyzna jest pijany. Miał w organizmie prawie 3.2 promila alkoholu - tłumaczy Ilona Golec z ząbkowickiej policji. Kierujący stracił już prawo jazdy, a za jazdę w takim stanie grozi mu kara grzywny, ograniczenia lub nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.
Dzień wcześniej mundurowi także zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierujących. Pierwszy to 45-latek z powiatu nyskiego zatrzymany przez "drogówkę" na terenie gminy Ząbkowice Śląskie. Mężczyzna jechał Fordem Escortem i miał 1.26 promila alkoholu. Tego samego dnia na terenie gminy Ziębice policjanci wyeliminowali z ruchu pijanego 50-latka z powiatu ząbkowickiego. - Jechał on Volkswagenem Borą i miał 2.2 promila alkoholu w organizmie - dodaje policjantka.
19 marca przed północą na terenie powiatu wpadł 44-latek jadący Hondą Civic. Kierujący miał 0.36 promila alkoholu w organizmie, a także sądowy zakaz prowadzenia pojazdów wydany w 2016 roku na okres trzech lat przez sąd rejonowy w Ząbkowicach Śląskich.
ms. / em24.pl
REKLAMA
REKLAMA