Express-Miejski.pl

Bohater, który zjednoczył ludzi. W niespełna tydzień uzbierano dla Olka ponad 800 tys. zł!

Dla Olka z Ziębic w niespełna tydzień uzbierano ponad 800 tys. zł. Pieniądze te zostaną przeznaczone na zakup drogiego leku dla chłopca, który po raz trzeci musi stawić czoła białaczce

Dla Olka z Ziębic w niespełna tydzień uzbierano ponad 800 tys. zł. Pieniądze te zostaną przeznaczone na zakup drogiego leku dla chłopca, który po raz trzeci musi stawić czoła białaczce fot.: mat. prasowe

9-letni Olek Biliński z Ziębic zmagający się z białaczką zdobył serca tysięcy ludzi w całej Polsce. W niespełna tydzień na lek dla chłopca zebrano ponad 800 tys. zł.

Przez kilka dni oczy wielu osób skierowane były na zielony pasek na stronie Fundacji Siepomaga.pl. Wszystko w związku z trwającą zbiórką pieniędzy na lek o nazwie Blincyto. Chłopiec po raz trzeci musi stawić czoła białaczce, a zakup leku jest jedyną szansą na pokonanie raka. Dwie poprzednie walki Olek wygrał, teraz nastąpił trzeci atak choroby.

26 stycznia rozpoczęła się zbiórka funduszy i walka z czasem. W ciągu dziesięciu dni istniała potrzeba zebrania astronomicznej dla rodziny sumy 750 tys. zł! - Do 6 lutego mamy czas, by uratować życie Olka - mówiła ze łzami w oczach Natalia Petryszyn-Bilińska, mama chłopca, prosząc o pomoc. Ze wsparciem ruszyli najbliżsi, a także ziębiczanie, którzy znają Olka i którzy okazywali już wsparcie podczas wcześniejszych zbiórek na leczenie 9-latka.

Tysiące wielkich serc w jednym miejscu

Zaangażowanie mnóstwa osób z różnych środowisk skupionych w mediach społecznościowych było ogromnym motorem napędowym do rozpromowania zbiórki pieniędzy na lek dla chłopca. W ciągu kilkudziesięciu godzin grupa, którą stworzono na facebooku pod hasłem "Gramy dla Olka" miała ponad 10 tys. użytkowników. Jedni zapraszali drugich, nowi członkowie następnych znajomych. Wszyscy w jednym celu - pomocy Olkowi. W ciągu kilku dni do grupy dołączyło ponad 20 tys. ludzi. To więcej, niż aktualnie mieszka w całej gminie Ziębice.

Mnóstwo wiadomości z prośbą o pomoc 9-latkowi z Ziębic otrzymali m.in. sportowcy, aktorzy, celebryci, muzycy czy dziennikarze. Część z nich wiadomości zignorowało, byli też tacy, którzy finansowo wsparli akcję, a także udostępnili ją na swoich profilach na portalach społecznościowych, docierając do szerokiego grona osób. Śmiało można rzec, że przez kilka dni z Olkiem grała cała Polska i nie tylko. Dziewięciolatka wspierali też Polacy mieszkający zagranicą, a także ich znajomi.

Ziębickie Centrum Kultury wypełnione dobocią

Dla Olka zorganizowano też koncert charytatywny. Tak ogromnej frekwencji w Ziębickim Centrum Kultury nie spodziewał się nikt. - Tyle ludzi w ZCK ostatni raz było w latach 80. na koncercie zespołu Bajm. W późniejszych latach nie pamiętam takiej frekwencji - mówił jeden z organizatorów. Licytacje trwały kilka godzin, a wśród przedmiotów podarowanych przez ludzi dobrego serca była możliwość zdobycia eksluzywnej biżuterii, alkoholi z wysokiej półki, sprzętu elektronicznego, a nawet sukni ślubnej! Było też mnóstwo voucherów od lokalnych (i nie tylko!) przedsiębiorców, m. in na darmowy kurs prawa jazdy, różnego rodzaju usługi, kolacje itp.

Osób niosących pomoc Olkowi w ciągu tych kilku dni nie sposób wymienić. Problem byłby też z wypisaniem wszystkich organizacji i stowarzyszeń, które włączyły się w akcję zbiórki pieniędzy. Na samym koncercie do puszek wrzucono dokładnie 66 605,30 zł, a internetową zbiórkę wsparło blisko 45 tys. osób (na chwilę obecną), wpłacając pieniądze przelewem lub wysyłając smsy.

Trzy dni przed czasem cel zbiórki został osiągnięty. 3 lutego w godzinach porannych zielony pasek na stronie fundacji Się Pomaga wypełnił się w całości. Wpłaty trwają jednak cały czas. 6 lutego zbiórka zostanie zakończona. Wszystkie pieniądze zebrane do tego czasu zostaną przeznaczone na lek dla chłopca. To jednak nie koniec. Olek będzie również potrzebował wsparcia na dalsze leczenie i rehabilitacje. Pieniądze zatem nadal można wpłacać - zarówno poprzez zbiórkę na stronie Fundacji Się Pomaga (do 6 lutego), a także bezpośrednio na poniższe dane.

Fundacja Dwa Światy:
nr konta: 20 1750 1064 0000 0000 2110 9231

Konto dla wpłat z zagranicy:
nr BIC/SWIFT dla kont RCBWPLPW   
konto w CHF PL89 1750 1064 0000 0000 2110 9444
konto w EUR PL36 1750 1064 0000 0000 2110 9428
Tytuł: Darowizna na leczenie Olka

lub:

Fundacja „Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową”
nr konta: 11 1160 2202 0000 0001 0214 2867
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Nazwa banku: Bank Millennium S.A.
Tytuł: Aleksander Biliński

Teraz przed Olkiem i jego bliskimi najważniejsza, trzecia już walka z chorobą. Z uzbieranych środków zakupione zostaną trzy serie leku Blincyto po około 250 tys. zł każda. 9-latek przejdzie trzy serie aplikowania tego leku. Każda seria po 29 dni. To będą kluczowe trzy miesiące dla chłopca...

Gwardia Olka pomaga dalej

Bliscy Olka i wszystkie osoby, które zaangażowały się w pomoc dla ziębiczanina, chcą odpłacić się dobrem, włączając się w pomoc dla chorej, także na białaczkę, Stefanii z Bydgoszczy.

Na facebooku założono nową grupę pn. Olek z Ziębic ratuje Stefcię”. Do 15 lutego jest czas, aby dla chorej 7-latki zebrać 1.5 mln zł. U dziewczynki chorobę stwierdzono cztery lata temu. Wówczas przeszła ona kilka cykli bardzo silnej chemii. Jej stan zaczął się poprawiać, nowotwór przeszedł w fazę remisji. – Kiedy zobaczyliśmy, że wyniki wskazują na wycofanie się nowotworu, byliśmy najszczęśliwszymi ludźmi na świecie. Płakaliśmy ze szczęścia, a nie – tak jak do tej pory – z rozpaczy - mówią bliscy Stefanii. – Otrzymaliśmy od losu 6 miesięcy spokoju, by po tym usłyszeć, że koszmar rozpoczyna się na nowo. Nowotwór powrócił - dodają.

Konieczny był przeszczep szpiku. Zarówno w przypadku Olka jak i Stefki dawcami było rodzeństwo - u Olka był to brat, u Stefki siostra. W obu przypadkach przeszczep się udał. - Tak bardzo wierzyliśmy, że onkologia na zawsze pozostanie już tylko wspomnieniem - mówią rodzice Stefki. Niestety rak postanowił inaczej. W samą Wigilię Stefania dostała wysokiej gorączki. W ciągu kilku dni okazało się, że choroba wróciła z podwójną siłą, atakując nowy szpik – ten, który Stefcia dostała od siostry. Blinatumomab – lek, który musi przyjąć Stefcia, by kolejny przeszczep mógł się przyjąć, nie jest refundowany. Koszt jednego cyklu terapii kosztuje 200 tys. zł, a potrzebnych jest 8 takich cykli. Znieśliśmy już wiele i możemy znieść jeszcze więcej, jesteśmy przygotowani na kolejne złe dni, na łzy, na bezsilność, ale nie jesteśmy i nigdy nie będziemy przygotowani na śmierć naszej córeczki. Błagamy o ratunek! - proszą rodzice 5-latki.

Na chwilę obecną na koncie Stefki jest niespełna 300 tys. zł. To wystarcza tylko na jeden z ośmiu koniecznych cykli terapii. Do końca zbiórki pozostało 10 dni. Członkowie Gwardii Olka motywują i proszą o pomoc. Promują też zbiórkę pieniędzy dla dziewczynki. Ruszyła ona 26 stycznia, czyli w tym samym momencie kiedy walkę o środki rozpoczęli bliscy Olka. - Sprawmy, by za kilka dni Stefka ponownie mogła rozpocząć kolejną, miejmy nadzieję, że ostatnią część walki z białaczką - proszą członkowie gwardii.

ms. / em24.pl

7

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Bohater, który zjednoczył ludzi. W niespełna tydzień uzbierano dla Olka ponad 800 tys. zł!

    2018-02-06 10:02:48

    gość: ~Mama

    Oluś, trzymamy kciuki i jednocześnie pomagamy Stefci! Każdy niech codziennie wyśle SMS - dla jednej osoby to mały koszt, ale jak wziąć pod uwagę wszystkich którzy pomogą to mamy już niezłą sumkę!

  • 2018-02-06 11:44:28

    gość: ~Tomek

    @~Mama
    Tam gdzie panstwo nie pomaga Tylko my możemy okazać wsparcie dla chorych dzieci. To jest właśnie prawdziwa pomoc. Myślę że uda się pomoc małej Stefci.

  • 2018-02-07 08:36:49

    gość: ~Ja3

    Jakby państwo miało pomagać każdemu choremu dziecku, które się rodzi albo które zachoruje to by nie starczyło pieniędzy. Niestety. Dbanie o obywateli - OK, ale ogół, a nie pojedyncze osoby.

  • 2018-02-08 06:31:43

    gość: ~Rahu

    Dbanie o obywateli? Jakoś nigdy nie odczułem żeby państwo o mnie dbało, wręcz przeciwnie..

    A tak z innej beczki, dlaczego np WOŚP nie mógł pomóc temu dziecku? Czy znacie kogokolwiek komu WOŚP pomógł?

    Tak pytam, z ciekawości.

  • 2018-02-08 08:00:12

    gość: ~wieżyczka

    @~Rahu
    Na odpowiedź dlaczego WOŚP nie może pomóc indywidualnie w takich przypadkach:
    https://www.wosp.org.pl/medycyna/programy/pomoc-indywidualna
    Po drugie WOŚP nie jest jedyną fundacją w Polsce.

  • 2018-02-08 09:44:15

    gość: ~Ja3

    @~Rahu

    No cóż, jakbyś się urodził w Kenii i przybył do Polski to byś docenił.

  • 2018-02-15 23:06:42

    gość: ~Kik

    ostatnio dodany post

    @~Ja3
    Że co? To polska niech sobie pomaga i swoim obywatelom a nie pomaga krajom które na ropie siedzą i kasę mają. Niech politycy premii nie biora

REKLAMA