Express-Miejski.pl

Blisko 7 mln zł na inwestycje w Ziębicach. W planach sześć zadań z budżetu obywatelskiego

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: em24.pl

30 grudnia radni gminy Ziębice przyjęli budżet na 2018 rok. Wśród inwestycji po raz pierwszy będą realizowane zadania w ramach budżetu obywatelskiego.

Najważniejszy dokument finansowy ziębickiego samorządu ma zakończyć się deficytem w wysokości blisko 2.7 mln zł. Tegoroczne dochody ziębicki urząd oszacował na kwotę ponad 66.8 mln zł, a wydatki oscylują na poziomie 69.5 mln zł. Na inwestycje w budżecie gminy zabezpieczono 6.9 mln zł.

2.2 mln zł wyniesie remont targowiska miejskiego. Gmina otrzyma na ten cel blisko milionowe dofinansowanie z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Ponad 1.4 mln zł samorząd przeznaczył na remont budynku byłego kościoła ewangelickiego przy ul. T. Kościuszki. Obiekt obecnie pełni funkcję sali gimnastycznej. Samorząd zamierza realizować tę inwestycję przy wsparciu środków zewnętrznych w kwocie 1.25 mln zł (gmina ubiega się o dofinansowanie w wysokości 85 proc. całości inwestycji, a złożony wniosek przeszedł już ocenę formalną).

Sporą część funduszy z budżetu pochłoną inwestycje drogowe. Pół miliona złotych wyasygnowano na remont budowy drogi gminnej na ul. Oławskiej w Ziębicach, 300 tys. zł wyniesie przebudowa drogi i kanalizacji deszczowej przy ul. Krótkiej w Ziębicach, 310 tys. zł drogi gminnej w Służejowie, a 200 tys. zł remont ul. Browarnej i Podwala. W planach jest również przygotowanie dokumentacji na przebudowę ulicy Słonecznej w Henrykowie (15 tys. zł).

Samorząd chce przystąpić również do budowy ścieżek pieszych i rowerowych w gminie Ziębice. Na to zadanie zapisano w budżecie 300 tys. zł, jednak gmina liczy na 50. proc dofinansowanie tej inwestycji z LGD "Qwsi" w ramach operacji: budowa lub przebudowa ogólnodostępnej niekomercyjnej infrastruktury turystycznej i rekreacyjnej.

Niemal pół miliona złotych pochłonie projekt pn. „Rozwój e-usług gwarancją nowoczesności gmin”, w ramach którego zbudowana zostanie sieć informatyczna i zakupione oprogramowanie i wyposażenie serwerowni w Urzędzie Miejskim w Ziębicach. Gmina jest jednym z kilku partnerów projektu, a na realizację zadania otrzyma wsparcie w wysokości prawie 372 tys. zł.

W ramach prac bieżących planuje się dokonać przebudowy sufitu w Gminnym Centrum Edukacji i Sportu w Ziębicach (100 tys. zł), dokonać modernizacji oświetlenia, sieci teleinformatycznej i systemu alarmowego w budynku Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej (38 tys. zł), rozbudować oświetlenie uliczne na terenie Raczyc, Brukalic, Witostowic, Biernacic i na ul. Pilichowskiej w Ziębicach (łącznie ma powstać około 20 nowych punktów świetlnych - 100 tys. zł), przebudowa korku tenisowego w parku miejskim przy ul. Gliwickiej w Ziębicach (10 tys. zł) czy adaptacja strychu świetlicy wiejskiej w Dębowcu na pomieszczenie socjalne (20 tys. zł).

Blisko 400 tys. zł, a nie jak wcześniej zakładano 200 tys. zł, pochłoną z budżetu gminy zadania realizowane w ramach budżetu obywatelskiego. Samorząd zdecydował bowiem, że w ramach tej inicjatywy zostaną zrealizowane nie tylko zwycięskie projekty, ale też inwestycje, które w internetowym plebiscycie w poszczególnych kategoriach zajęły także drugie miejsca. W związku z tym w budżecie zabezpieczono 100 tys. zł na utworzenie nowej atrakcji turystycznej pn. Poszukiwanie książęcego skarbu w Bramie Paczkowskiej, polegającej na utworzeniu escape roomu – pokoju zagadek o tematyce historii Ziębic. Na zadanie gmina będzie próbowała pozyskać dofinansowanie w wysokości 63 proc. z LGD Qwsi.

100 tys. zł wyasygnowano też na projekt pn. „Uwolnić Orła – budowa miejsca spotkań” a po 50 tys. zł na: zakup trybun z zadaszeniem na „Orlika” w Ziębicach, utworzenie Ziębickiego Parku Sportów Miejskich, budowę sanitariatów w szatni i doposażenie boiska w Starczówku oraz plac zabaw i siłownię pod chmurką w Niedźwiedziu.

O tym co zostanie zrealizowane na terenie sołectw można przeczytać w artykule pt. Pół miliona na fundusz sołecki w gminie Ziębice. Sprawdź, jakie inwestycje zostaną zrealizowane. 

ms. / em24.pl

10

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Blisko 7 mln zł na inwestycje w Ziębicach. W planach sześć zadań z budżetu obywatelskiego

    2018-01-08 20:49:40

    gość: ~nikt wazny

    szkoda ze pani Burmistrz jeszcze sie nie pochwalila ze przyczynila sie na koniec swoich rzadow w Ziebicach do upadku Ziebickich sklepow pozwalajac na otwarcie kolejnych dwoch marketow pepko i rosmana. Brawo pani Burmistrz jest pani bardzo przedsiebiorcza

  • 2018-01-09 10:24:18

    gość: ~armoh

    Nigdy nie zrozumiem fenomenu utrzymywania małych sklepików, z których korzyść ma 5-10 osób, czyli właściciele i ich rodziny, a wszyscy inni żeby kupić sobie coś taniej muszą jechać do większych miast. Akurat pani burmistrz pewnie gó.wno do gadania miała odnośnie utworzenia Rossmana czy Pepco, ale jeśli miała i wyraziła zgodę to bardzo dobrze. Decyzję powinno podejmować się przede wszystkim dla dobra ogółu, a nie dla dobra kilku jednostek

  • 2018-01-09 23:34:37

    gość: ~takitam

    @~armoh

    gość: ~armoh napisał/a:
    "Nigdy nie zrozumiem fenomenu utrzymywania małych sklepików, z których korzyść ma 5-10 osób, czyli właściciele i ich rodzin"

    Nie rozumiem o co Ci chodzi ?
    Przecież te sklepiki utrzymują właściciele tych sklepików, a nie gmina.
    Co więcej, gmina otrzymuje z tego tytułu podatki od tych sklepików, że o czynszach i innych takich nie wspomnę.
    Nikt nikogo nie zmusza przecież do kupowania w tych sklepikach.


    gość: ~armoh napisał/a:
    " a wszyscy inni żeby kupić sobie coś taniej muszą jechać do większych miast"
    Jak już pojadą do większych miast, to okaże się, że po pierwsze wcale nie jest tak znowu super tanio, a pieniądze wydane na paliwo tudzież bilet żeby do tych miast dojechać, to bardzo często większy wydatek niż marża w lokalnych sklepikach.

    Co do dużych sieci handlowych w małych miasteczkach, to napiszę tak:

    Na początku, większość mieszkańców jest zadowolona z obecności nowego "marketu" i robią tam zakupy bo jest rzeczywiście taniej niż zakupy w małym sklepiku, a jest taniej, bo duże sieci stać na ceny dumpingowe.
    Po czasie (około dwóch lat) działalności takich marketów, wykoszona zostaje konkurencja w postaci właśnie takich małych sklepików.
    Niby nic się nie stało, bo ... jest taniej, ale .... jak już nie mają konkurencji na lokalnym rynku, to ceny zaczynają rosnąć i CO ZNACZNIE WAŻNIEJSZE, asortyment oferowanych towarów jest żałośnie ubogi, że o fatalnej jakości tychże nie wspomnę.
    Ludzie nagle się orientują, że chcieliby kupić to czy tamto, ale .... zwyczajnie NIE MA.
    Kupujecie to co jest i po takich cenach jak są albo .... wcale.
    Wtedy padają zdania typu "w tych Ziębicach to nic już kupić nie można" i ... jak był sklep tego czy tamtej, to było można kupić to, to i jeszcze tamto.
    Niestety, tych sklepików JUŻ NIE MA, więc albo kupujecie to goowno w tych marketach, albo .... trzeba zapłacić za bilet lub paliwo i ... do dużego miasta, w nadziei, że tam być może uda się kupić to co się chce.

    Po powrocie z zakupów, znowu narzekanie, że drogo, że nic nie ma i tak w kółeczko.

    Tak się kończy "radość" z obecności dużych sieci handlowych w małych miejscowościach.

    Natomiast w dużych miastach (sam to obserwuję) powoli wracają ... małe sklepiki.
    Dlaczego ?
    Otóż dlatego, że ludzie mają nieco więcej pieniędzy i wszelakie goowno (a i tak ograniczone asortymentowo) latami leżące w marketach już ich nie zachwyca.
    Chcą czegoś innego.
    Nawet droższego, ale niech to będzie inne i LEPSZE niż w LIDL-ach, Biedronkach, Rossman-ach i innych blaszakach.
    Małe sklepiki nawiązują współpracę z lokalnymi wytwórcami, którzy są za mali żeby współpracować z molochami i którzy zwyczajnie nie chcą współpracy z marketami, bo po prostu im się nie opłaca.
    Natomiast są idealnymi partnerami właśnie dla małych sklepików.
    Dlatego w takim sklepiku, dostaniemy rzeczy których próżno szukać w marketach i są to w przeważającej większości przypadków BARDZO DOBRE PRODUKTY i .... wcale nie tak znowu drogie.
    Wiem to, bo sam w takim sklepiku kupuję i nie żałuję ani złotówki tam wydanej.
    Owszem, nadal chodzę do marketu, ale tylko po podstawy typu cukier, sól, papier toaletowy, .... po prostu .. tylko podstawy, a całą resztę kupuję właśnie lokalnym sklepiku.

    Mam nadzieję, że za jakiś czas, małe sklepiki wrócą i do Ziębic, czego wszystkim życzę.

  • 2018-01-09 20:09:49

    gość: ~gość

    Ośmielę się napisać tylko tyle . jak sie ma te 15 tys na przygotowanie dokumentacji na przebudowę chodnika w Henrykowie, czy przebudowa korku tenisowego w parku miejskim przy ul. Gliwickiej w Ziębicach (10 tys. zł) ( czy to aż tak potrzebne?) czy adaptacja strychu świetlicy wiejskiej w Dębowcu na pomieszczenie socjalne (20 tys. zł). Dla wiosek tylko Gmina dała ochłapy aby zamknąć im gęby. Ziębice takie inwestycję a wioski oscienne to co ??? " kij od kaszanki" Radni nie widzą tego że wszystko jest robione w Ziębicach. A może radni z wiosek ( a mamy ich kilku) nie maja przebicia albo swojego głosu bo są z góry skazani na podporządkowanie się przewodniczącej .

  • 2018-01-10 11:49:01

    gość: ~Ja3

    @~gość

    Henryków ma taki potencjał turystyczny, że brak inwestycji tam i słabe pozyskiwanie środków unijnych na rozbudowę tego, mimo wszystko, miasteczka (choć formalnie wieś) to ogromna porażka tej władzy jak i poprzednich. Przy tych środkach unijnych Henryków mógłby być naprawdę fajną miejscowością na mapie turystycznej, a tak, jest...bo jest, bo tradycja każe, bo przeszłości nie da się zmienić, bo kiedyś coś tu się działo. Kiedyś, wieki temu...i na szczęście istnieje po nasze czasy...

  • 2018-01-10 01:39:31

    gość: ~Barti

    Pieniądze wyrzucone w błoto, te miasto umiera.. i to wlasnie wasza zasluga - radni.. kupa śmiechu.. zero zakładów pracy tylko markety.. a czemu nie stworzyć strefy ekonomicznej żeby otworzył się jakis nowy zakład.. młodzi uciekają za praca, a wy ku..wa wynajęcie pieniądze z naszych podatków na pseudo inwestycje..

  • 2018-01-10 14:26:44

    gość: ~gość

    @~Barti

    zgodzę się z Toba , pieniądze wyrzucone w błoto, no ale co mogą radni zrobić jak w radzie rządzi Pani przewodnicząca. tak zamota tak zakręci radnymi że oni nie mają wyjścia aby zagłosować inaczej. a jak jest jakiś odłam radnych to i tak innym zrobi pranie mozgu że np jakaś tam inwestycja jest bardzo potrzebna i zawsze jest 3:2 na jej korzyść.

  • 2018-01-28 16:36:26

    gość: ~Barti

    A dlaczego nie stworzyć strefy ekonomicznej, żeby otworzył się jakis zakład i żeby ludzie mieli prace na miejscu.. pseudo radni dbają tylko o swoje dupy, kolejne utopione pieniądze z podatków ludzi, którzy dojeżdżają po 60 km, żeby tamci mogli spelniac swoje chore zachcianki..

  • 2018-01-28 17:41:27

    gość: ~takitam

    @~Barti

    Strefa ekonomiczna, to moim zdaniem bzdura w ogóle.
    Przecież nie powstanie tylko dlatego, że ktoś sobie tego zażyczy.
    Nawet jeśli jakimś cudem powstałaby w Ziębicach, to oprócz strefy, potrzebna jest infrastruktura typu drogi, kanalizacja, dostęp do szybkiego neta, zaopatrzenie energetyczne itd. itp.
    Dopiero wtedy można się modlić, żeby ktoś zechciał postawić zakład w takiej strefie.

    Nikt przecież nie zmusi żadnego inwestora do postawienia zakładu w najlepszej nawet strefie ekonomicznej, jeśli ten uzna, że mu się to z jakiegoś powodu nie opłaca.

    Poza tym, biednych gmin nie stać na budowę strefy ekonomicznej i ... kółeczko się zamyka.

    Zamiast tych idiotycznych stref ekonomicznych, powinny być wszelkiego rodzaju ulgi dla tych inwestorów lub przedsiębiorców, którzy zechcą inwestować w pobliżu małych miejscowości typu Ziębice, czyli np:
    -- inwestor sam sobie buduje infrastrukturę i koszt tej infrastruktury wlicza (całkowicie) w podatki które miałby zapłacić, a że koszty takiej zabawy są ogromne, to nie płaciłby podatków nawet przez 20-30 lat, przy czym chodzi tu o podatek dochodowy, a nie podatek odprowadzany do gminy.
    Wszyscy zadowoleni, bo:
    -- mieszkańcy pobliskiej gminy mają pracę i nie muszą do niej dojeżdżać.
    -- gmina, bo mieszkańcy nie uciekają gdzie indziej za pracą i nadal chcą tu mieszkać.
    -- gmina, bo podatki które wpłaca przedsiębiorstwo, pozwalają na efektywniejsze zarządzanie gminą i jej rozwój.
    -- przedsiębiorca, bo nie płaci ogromnego haraczu w postaci podatku + ma pracowników na miejscu i nie opłaca im dojazdów.
    -- państwo jako całość, bo rozlokowanie inwestycji nie skupia się tylko wokół dużych miast, więc nierówności społeczne i zamożność mieszkańców jest mniej więcej jednakowa w całym państwie co przekłada się na równomierny rozwój kraju i nie powstawaniu regionów biedy, a to z kolei wpływa na ogólne zadowolenie Polaków.

    Jednak ..... żeby to uzyskać, to trzeba myśleć bardziej globalnie i wprowadzać odpowiednie ustawy, a nie non-stop martyrologia, żołnierze wyklęci, pochody, marsze, msze i inne bzdety.

    Tak długo, jak nie będzie rządu który myśli o CAŁOŚCI kraju, a nie tylko przez pryzmat dużych miast i ich potrzeb tak długo nie będzie prawdziwego rozwoju Polski.

  • 2018-12-31 10:46:58

    gość: ~Andrzej1

    ostatnio dodany post

    I bardzo dobrze, może coś się ruszy w gminie. Chociaż teraz i tak coraz częsciej zakupy dowozi ludziom międzynarodowy kurier fedex, bo wszyscy wolą korzystać ze sklepów online. W sumie w ogóle mnie to nie dziwi...

REKLAMA