Express-Miejski.pl

Ząbkowiczanie wystartują w najbardziej prestiżowych zawodach triathlonowych na świecie

Ironman Zurich 2017

Ironman Zurich 2017 fot.: ironman.com

30 lipca w szwajcarskim Zurychu odbędą się zawody triahlonowe Ironman. Wezmą w nich udział dwaj mieszkańcy Ząbkowic Śląskich - Wojciech Ptak i Andrzej Pacholak.

Ironman to najbardziej popularne zawody triathlonowe na świecie organizowane przez World Triathlon Corporation. Tradycyjnie obejmują trzy dyscypliny. Zawodnicy muszą przepłynąć dystans 3.86 km, następnie przejechać na rowerze 180 km, by na koniec przebiec jeszcze dystans maratonu (42.195 km). To jedna z najbardziej wyczerpujących imprez na świecie. Zawodnicy na trasie mogą spędzić łącznie nawet kilkanaście godzin. 

Start pierwszych zawodników zaplanowano o godz. 6.40. Najpierw do zmagań wyruszą profesjonaliści, a pięć minut później wystartują amatorzy, którzy będą wypuszczani w kilkuosobowych grupach co pięć sekund. Wojciech Ptak będzie rywalizował w kategorii wiekowej 30-35 lat, natomiast Andrzej Pacholak w kategorii 50-54 lata.

- Tato jest aktywny sportowo, więc wpadłem na pomysł, aby prezentem urodzinowym dla niego był właśnie start w tej prestiżowej imprezie - wyjaśnia Marcin Pacholak, syn zawodnika, który w ubiegłych latach brał udział w zawodach. - Tym razem także udam się do Szwajcarii, ale nie w roli zawodnika, a kibica - dodaje.

„Chcę pomóc i spełnić swoje marzenie”

Wojciech Ptak ma aspiracje, aby pokonać dystans w czasie krótszym niż dziesięć godzin. - To takie moje ambitne marzenie. Wiem jednak, że aby to osiągnąć muszę zmierzyć się ze swoimi słabościami i ograniczeniami organizmu - mówi. Mężczyzna bierze udział w imprezie z dwóch względów: od zawsze marzył, aby stanąć na starcie Ironmana, ale przede wszystkim dzięki udziałowi w wydarzeniu chce pomóc choremu Józiowi.

Józef Kosowicz urodził się chory na mukowiscydozę. Tuż po przyjściu na świat rozpoczęła się jego walka o życie. Ze szpitala wyszedł dopiero po sześciu tygodniach od urodzenia. Jego kolejne miesiące upłynęły pod znakiem infekcji i ponownych pobytach w szpitalu. - Dla chłopca każdy dzień jest walką z ograniczeniami organizmu, które narzuciła mu choroba. Zapisując się na zawody Ironman w Zurychu pomyślałem, że spełniając swoje marzenie mogę również pomóc komuś innemu. Może Józek biegając kiedyś po podwórku zapragnie wystartować w maratonie. I zrobi potem wszystko, żeby choroba nie ograniczyła go w dążeniu do celu. Może inhalator będzie jedną z pierwszych rzeczy, które pomogą mu znaleźć jego własne marzenia - opowiada zawodnik.

Wszystkie pieniądze zebrane od darczyńców będą przeznaczone właśnie na zakup inhalatora dla chłopca, którego koszt wynosi ok 3 tys. zł. - Ja będę płynął, jechał na rowerze i biegł, Ty możesz kupić jeden z 226 kilometrów, które są do pokonania na zawodach Ironaman. Wpłacając 10 zł i więcej na specjalne konto, przybliżasz nas do zakupu inhalatora dla Józka, a mi dajesz dodatkową motywację do pokonania tego dystansu. Imię i nazwisko każdego sponsora znajdzie się na fladze Polski, z którą wbiegnę na metę. No, albo się wczołgam - kończy humorystycznie Wojciech Ptak.

Pieniądze należy wpłacić na konto Fundacji Józef, której założycielem jest ojciec chłopca. Nr konta: 20 2030 0045 1110 0000 0425 3680.

mwinnik / Express-Miejski.pl

2

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Ząbkowiczanie wystartują w najbardziej prestiżowych zawodach triathlonowych na świecie

    2017-07-25 13:18:57

    gość: ~Marta

    Świetna inicjatywa, powodzenia chłopaki!

  • 2017-07-25 15:07:31

    gość: ~Aa

    ostatnio dodany post

    myslalem ze znowu zebraja pieniadze jak ten co dookola swiata rowerem pojechal zeby ich wsprzec finansowo a tu mile zaskoczenie no brawo

REKLAMA