W Nowym Dworze (gm. Ziębice) kierujący samochodem osobowym 24-latek wypadł z drogi i dachował. Był pijany. Miał w organizmie około dwa promile alkoholu.
Do zdarzenia doszło 7 maja około godz. 5.30. - 24-latek z gminy Ziębice jechał pojazdem marki Opel Astra. Podróżował sam. Na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem, wypadł z drogi i przewrócił się na dach - informuje Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. - Mężczyzna był pijany. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że miał w organizmie blisko dwa promile alkoholu. Za jazdę w takim stanie wobec mężczyzny zostanie wszczęte postępowanie karne - dodaje Petrykowski.
U kierującego nie stwierdzono poważniejszych obrażeń. Podjęto jednak decyzję o przewiezieniu go do szpitala celem obserwacji. Najprawdopodobniej nie będzie on wymagał dłuższej hospitalizacji, a zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako kolizja.
Na miejscu oprócz policji i zespołu ratownictwa medycznego interweniowały także trzy zastępy straży pożarnej. - Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca i odłączeniu akumulatorów w pojeździe - informuje Jerzy Stecyk z ząbkowickiej straży pożarnej.
sm. / Express-Miejski.pl
24-latek dachował w Nowym Dworze. Miał blisko dwa promile alkoholu!
2017-05-07 21:43:03
gość: ~Www
Dobrze, że aż trzy jednostki straży pożarnej zadysponowano do odłączenia akumulatora. Jedna mogłaby nie poradzić!
2017-05-07 22:19:59
gość: ~ja
NIE znasz procedur - NIE komentuj. Jak byłbym poszkodowanym to wolałbym, żeby przyjechało 5 ( PIĘĆ ). 3 jednostki, ale ilu ratowników? POMYŚL - pomóc, zabezpieczyć i oznakować miejsce, powiadomić pogotowie, przekazać informacje przełożonym. Do tego potrzeba ludzi. NIE życzę ci zdarzenia drogowego i jednej jednostki na miejscu.
2017-05-09 08:17:49
gość: ~Www
No właśnie obserwuję te procedury, do odłączenia akumulatora, pożaru śmietnika itp wysyła się po trzy jednostki w sytuacji kiedy powinna przyjeżdżać najbliższa i decydować czy potrzebne są inne. Często zresztą ne miejsce przyjeżdża też policja czy pogotowie i w takich przypadkach z pewnością miałby kto oznakować i zabezpieczyć miejsce zdarzenia. Gdyby w tym czasie gdzie indziej wydarzyłoby się coś naprawdę tragicznego to dopiero byłby problem. Dobrze że w pogotowiu takie procedury nie obowiązują i np do złamanej nogi czy nawet wypadku drogowego nie wysyła się od razu 3 karetek, bo powymieralibyśmy jak muchy!
2017-05-07 22:57:55
gość: ~Nieznana
Tak się niestety konczy zazwyczaj jazda na dwóch gazach
2017-05-08 08:31:16
gość: ~matka
Co za idiota wsiada z dwoma promilami za kółko!! Masakra jakaś!! Pewnie z imprezki wracał
2017-05-08 10:50:47
gość: ~Mloda
Wie ktoś kto to był ???
2017-05-08 11:45:54
gość: ~zzziebic
Proponowałbym zrobienie chłopaczkowi testów czy czasem nie był pod wpływem. Lubił sobie zapalić jak i większośc ziębickiej mlodzieży. Najpierw blancik na Orle a potem autkiem po Ziębicach
2017-05-08 13:23:58
gość: ~ppp
Też mnie ciekawi kto to mógł być?
2017-05-09 20:39:20
gość: ~aokjaidcn
damian soldak xd
2017-05-09 21:39:04
gość: ~anty ćpun
ostatnio dodany post
Narkotesty z automatu zamiast alkomatu. Jakby tak bylo to co czwarty kierowca zatrzymany tracilby prawko. Policjo aleś ty ślepa...
REKLAMA
REKLAMA