Wziął nie swoje auto i odjechał. Przejażdżkę skończył jednak szybko, w dodatku był pijany

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

50-latek zabrał auto i wybrał się w podróż. Szybko jednak uszkodził pojazd i w takim stanie porzucił. Dodatkowo kierował pod wpływem alkoholu.

Do zdarzenia doszło 15 kwietnia po godz. 12 w Ząbkowicach Śląskich. - 50-letni mężczyzna dokonał krótkotrwałego użycia samochodu osobowego Seata Leona na szkodę 41-latki z powiatu ząbkowickiego, a następnie uszkodził auto i w takim stanie też porzucił. Policjanci z wydziału kryminalnego szybko zatrzymali sprawcę i dodatkowo udowodnili mu, iż jechał pijany. Miał w organizmie blisko 2.5 promila alkoholu – tłumaczy Ilona Golec.

50-latek, także mieszkaniec powiatu ząbkowickiego, trafił do aresztu w celu wytrzeźwienia i wyjaśnienia.

sm. / Express-Miejski.pl