Turyści na leśnym szlaku zauważyli płonącą ściółkę. Natychmiast zawiadomili straż pożarną. Ogień przez ponad sześć godzin gasiło jedenaście zastępów straży.
Do zdarzenia doszło w sobotę po godzinie 14 w lesie w pomiędzy Witostowicami a Dobroszowem (gmina Ziębice). Z relacji świadków wynika, że ogień zauważono na szlaku turystycznym, który biegnie przez środek lasu.
- Płonęła ściółka leśna i młodnik. Łącznie pożar gasiło około pięćdziesięciu strażaków. Do akcji użyto również samolotu gaśniczy nadleśnictwa. Spłonęło ponad 2,5 hektara lasu. Akcję zakończono po godzinie 21 – informuje Jerzy Stecyk z Państwowej Straży Pożarnej w Ząbkowicach Śląskich.
Nadleśnictwo Henryków oszacowało stratę na ok. 20 tys. zł. Trwa wyjaśnianie przyczyn pożaru. Zdaniem strażaków mogło to być przypadkowe zaprószenie ognia. Wiosenna aura sprzyja powstawianiu pożarów. W ciągu ostatnich kilku dni straż wiele razy wyjeżdżała do pożarów łąk i nieużytków.
- To pożary traw. Straż właściwie jedzie z jednej akcji na drugą – kończy Jerzy Stecyk. Za większość przyczyn pożarów traw odpowiedają ludzie, którzy wypalają gałęzie na działce lub w ten sposób "użyźniają" pole. Wypalanie roślinności to ogromne zagrożenie dla lasów. Niejednokrotnie błahy pożar nieużytków przenosi się na obszary leśne, niszcząc bezpowrotnie bezcenne drzewostany.
bom
Pożar na leśnym szlaku turystycznym. Do akcji użyto samolotu gaśniczego
2017-04-02 13:09:06
gość: ~jadzia
moze w tym przypadku to nie ale w wielu innych to strazacy sami podpalaja chyba bo nie wierze ze we wszystkich gminach komus sie nudzi i sobie podpala trawy no bez przesady
2017-04-02 14:43:35
gość: ~123
20 zł za godzine to dobra stawka zeby dorobic sobie w weekend
2017-04-02 20:12:21
gość: ~bbq
ostatnio dodany post
tych strażaków to kiedys po dupie będziecie całować . deb.l jeden z drugim!!!
REKLAMA
REKLAMA