Express-Miejski.pl

W mieszkaniu rozbił się termometr. Właściciele powiadomili straż pożarną

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: shutterstock

26 marca strażacy interweniowali w Ziębicach. W jednym z mieszkań w rynku rozbił się termometr, z którego na ziemię wydostała się rtęć.

Strażacy po przybyciu na miejsce zdarzenia ewakuowali z mieszkania trzy przebywające w nim osoby, a następnie przewietrzyli pomieszczenie i przy zachowaniu odpowiednich procedur zebrali rtęć do szczelnego pojemnika, po czym przekazali go właścicielom w celu utylizacji.

Jak się okazuje, rtęć jest drugim najbardziej toksycznym pierwiastkiem na ziemi, nie ulega biodegradacji i jest szkodliwa dla środowiska, w tym dla nas. Pierwiastek ten magazynuje się w naszych organizmach zakłócając podstawowe procesy życiowe. Po rozbiciu termometru rtęć bardzo szybko może doprowadzić do zatrucia. Amerykańska agencja podaje, że 1 gram rtęci, który jest zawarty w termometrze może zatruć ośmiohektarowe jezioro. Jak się okazuje niewielu dorosłych zdaje sobie sprawę, że rtęć może być tak bardzo szkodliwa dla organizmu człowieka, a więc tym bardziej należy pochwalić właścicieli, którzy zachowali spokój i o zdarzeniu poinformowali strażaków.

sm. // Express-Miejski.pl

7

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • W mieszkaniu rozbił się termometr. Właściciele powiadomili straż pożarną

    2017-03-27 12:50:44

    gość: ~Ja

    Uffff, mieszkańcy Ziębic mogą czuć się bezpiecznie. Jedyne zastrzeżenia mam co do ewakuacji - dlaczego dla bezpieczeństwa nie ewakuowano całej kamienicy?

  • 2017-03-27 19:25:25

    gość: ~Dodo

    Ludzka głupota jest jak łaska boska - nieograniczona! Według mnie to cały teren Rynku powinien zostać uznany za strefę skażoną, a część miasta w obrębie Wałowej objęta kwarantanną. Ciekawe czy wzywający zapłacili za akcję straży pożarnej?

  • 2017-03-27 20:12:11

    gość: ~ja

    przeczytalem i zglupialem ale to tylko ziebice z mega intekigentami....

  • 2017-03-28 11:21:22

    gość: ~Magda

    Bardzo dobrze, że jest taki artykuł. Nie miałam pojęcia o zagrożeniu i że samemu się tego nie łapie a następnie wrzuca do toalety lub śmieci. To czy należało ewakuować pół miasta jak kpią w komentarzach przemilczę. Ciekawa jestem tylko czy gdyby tak się stało w waszym domu przy małym dziecku czy też byście kpili.

  • 2017-03-28 15:01:49

    gość: ~Grześ

    @~Magda No chyba każdy kto miał jakiekolwiek lekcje chemii wie jak postępować aby zebrać rteć! Najlepiej kartką lub plastrem do woreczka lub słoiczka i można to samemu zanieść na straż czy do apteki, a nie stawiać na nogi jednostkę straży pożarnej, która mogła być w tym czasie potrzebna ofiarom wypadku czy pożaru. Żeby wiedzieć o tym jak postępować z rtęcią z rozbitego termometru wystarczyło chodzić do gimnazjum a nawet podstawówki!

  • 2017-03-28 15:23:39

    gość: ~Ja

    @~Grześ
    Dokładnie :) a ludzie spanikowani bo brak wiedzy i umiejętności, stają się coraz bardziej bezradni i niesamodzielni. A komu z nas w dawniejszych czasach się taki termometr nie zbił? Najlepiej jest się we wszystkim wysługiwać innymi ludźmi...

  • 2017-03-28 21:00:51

    gość: ~mnm

    ostatnio dodany post

    To było ok. 45 lat temu. Byłam w szkole średniej i na lekcji chemii też koleżanka rozbiła termometr. Miałyśmy świetną zabawę z łapaniem rtęci. A nauczyciel chemii siedział spokojnie z inną grupą robił jakieś doświadczenie czy coś. Przyznać jednak trzeba, że od września następnego roku nagle przestał być nauczycielem. Z jakiego powodu - nie wiem.

REKLAMA