Policja ostrzega przed włamywaczami. Najpierw obserwują domy i mieszkania, a później...

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

W Ząbkowicach Śląskich nieustalone osoby włamują się do mieszkań i domów. Wcześniej jednak obserwują obiekty, sprawdzając czy wewnątrz nikt nie przebywa.

7 marca po godz. 19 na osiedlu Letnim w Ząbkowicach Śląskich ktoś próbował włamać się do mieszkania przez drzwi balkonowe. Został jednak spłoszony przez mieszkankę innego lokum i zamierzonego celu nie osiągnął. W mieszkaniu, do którego próbował się dostać, nikogo nie było. - To kolejna próba włamania w ostatnim czasie. Niestety nie udało nam się jeszcze namierzyć potencjalnego włamywacza czy też kilku osób, które mogą mieć związek z usiłowaniami włamań – tłumaczy Ilona Golec z ząbkowickiej policji.

Policjantka apeluje także do osób, które zostawiają swoje domy i mieszkania puste na dłuższy czas, aby informowali sąsiadów o wyjeździe i prosili ich o doglądanie dobytków. Prosi także, aby informować policję o podejrzanych sygnałach czy też dziwnie zachowujących się nieznajomych, którzy kręcą się w okolicach zarówno domków jednorodzinnych jak i bloków. - Potencjalni włamywacze, aby upewnić się, że nikogo nie ma w mieszkaniu często dzwonią domofonem. Jeżeli po rozmowie lokator będzie miał jakiekolwiek podejrzenia, albo po podniesieniu słuchawki nikt nie będzie się odzywał to być może przed wejściem do bloku stoi właśnie domniemany włamywacz. Prosimy o zgłaszanie takich sytuacji – mówi oficer prasowa ząbkowickiej policji.

sm. / Express-Miejski.pl