Express-Miejski.pl

ZLF: Consultor Team obronił pierwszą ligę, trzecioligowcy z awansami

Wręczenie nagród i zakończenie baraży

Wręczenie nagród i zakończenie baraży fot.: mwinnik / EM24.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Sporo emocji przyniosły mecze barażowe Ząbkowickiej Ligi Futsalu 2016/2017. Aż cztery nowe zespoły zobaczymy na parkietach drugiej ligi.

W meczu o pierwszą ligę nie było niespodzianki. Consultor Team, który przecież przed ostatnią kolejką fazy zasadniczej pierwszej ligi miał szanse nawet na awans do najlepszej czwórki i grę o końcowe zwycięstwo, musiał ostatecznie bronić się w barażach przed spadkiem. Pierwszoligowcy nie pozostawili jednak złudzeń pukającym do pierwszej ligi graczom z OSP Stolec, zwyciężając 7:2 (4:1)

Consultor Team 7:2 (4:1) OSP Stolec
Bramki: Mateusz Faron x4, Maciej Michalski x2, Daniel Gurbała - Kacper Dominik, Daniel Józwiszyn

W pierwszej lidze utrzymanie wywalczyły także Topory, które swój pojedynek barażowy wygrały walkowerem. P&K Sajdersi najpierw poprosili o przełożenie meczu na wcześniejszy termin, po czym nie stawili się na pojedynek i bez gry pogrzebali swoje szanse na grę w pierwszej lidze.

Topory 3:0 v.o P&K Sajdersi
Ekipa P&K Sajdersi nie stawiła się na mecz.

Prawdziwe strzelanie urządziły sobie ekipy Lutomierza i Zbylbruka Bobolice. Lepsi okazali się jednak trzecioligowcy, którzy już do przerwy wypracowali sobie ogromną przewagę, a później kontrolowali przebieg spotkania i wywalczyli prawo gry na drugoligowych boiskach.

Lutomierz 5:14 (2:8) Zbylbruk Bobolice
Bramki: Paweł Kobrzak x4, Jacek Pasternak x4, Mariusz Kubicz x3, Mateusz Garbowski, Łukasz Szczerba, Wojciech Kurzyp - Jarosław Sikorski x2, Mateusz Bień x2, Mateusz Selcer

Tegoroczna edycja Ząbkowickiej Ligi Futsalu zakończyła się najlepiej jak mogła, bo emocjonującym spotkaniem ze scenariuszem, którego nie powstydziłby się nawet Hitchock. Bulsoniki KZ do przerwy przegrywały już 0:3 z Transportem Arendarski, a w drugiej połowie nawet 2:5. Drugoligowcy poczuli się chyba zbyt pewnie i myśleli, że utrzymanie mają już w garści. Nic bardziej mylnego. Ambitnie walczące Bulsoniki KZ na kilka sekund przed końcem spotkania doprowadziły do wyrównania po trafieniu Dariusza Mieszkalskiego i o rezultacie batalii decydowały rzuty karne.

Jako pierwszy do piłki podszedł Damian Węglarz z Transportu Arendarski, ale uderzył obok bramki. Nie pomylił sie za to Wiktor Chamerski i trzecioligowiec prowadził po pierwszej serii karnych 1:0. W drugiej kolejce obaj bramkarze skapitulowali i wynik brzmiał 2:1 dla ekipy z trzeciej ligi. Trzecia seria zaczęła się od skutecznej interwencji bramkarza Bulsoników, który zatrzymał strzał Kamila Sienkiewicza i swoją interwencją zapewnił drużynie awans do drugiej ligi. Radość trzecioligowca była tym większa, że pojedynek był swego rodzaju derbami - w obu drużynach występowało wielu graczy na co dzień grających i trenujących w Zamku Kamieniec Ząbkowicki.

Transport Arendarski 5:5 (0:3) k. 1:2 Bulsoniki KZ
Bramki: Łukasz Arendarski x2, Łukasz Ścigaj, Kamil Sienkiewicz, Ireneusz Nowak - Kamil Wróbel, Dariusz Mieszkalski x2, Mateusz Sopuch, Wiktor Chamerski

Podczas baraży wręczono także nagrody dla najlepszych drużyn trzeciej ligi. Najskuteczniejszym piłkarzem ligi był Andrzej Zachilski, który w 11 meczach zdobył aż 48 (!) bramek.

sm. / Express-Miejski.pl

0

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

REKLAMA