Łącznie 167 tys. zł otrzymają stowarzyszenia sportowe działające na terenie gminy Bardo. Tradycyjnie jak co roku na początku marca odbyło się uroczyste podpisanie umów.
Najwięcej pieniędzy tradycyjnie otrzyma Klub Sportowy Unia Bardo, który pod względem sportowym przeżywa w ostatnich latach swój najlepszy okres. Gmina Bardo z budżetu gminy na funkcjonowanie klubu przeznaczy 102 tys. zł. Warto zaznaczyć, że klub zrzesza cztery drużyny - seniorów, którzy grają obecnie w czwartej lidze dolnośląskiej, a także grupy młodzieżowe: trampkarzy, młodzików i orlików.
25 tys. zł na funkcjonowanie otrzyma Cis Brzeźnica, a do Piaska Potworów trafi 8 tys. zł. Na upowszechnianie kultury fizycznej w zakresie rowerów górskich 6 tys. zł otrzyma Fundacja Oświatowa Salamandra zrzeszająca uczniów z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Bardzie, a 10 tys. zł UKS Kusy, w skład którego wchodzą uczniowie gimnazjum w Przyłęku, a także dorośli mieszkańcy gminy. FO Salamandra otrzyma także 6 tys. zł na sekcję pływacką dla dzieci „Zielony delfin”, a po 5 tys. zł otrzymają kluby krzewiące sporty siłowe - Red Dragon Bardo i Black Skorpion Przyłęk.
sm. / Express-Miejski.pl
Ponad 100 tys. zł dla Unii Bardo. Stowarzyszenia sportowe z gminy otrzymały pieniądze
2017-03-10 11:38:04
sm. / Express-Miejski.pl
Łącznie 167 tys. zł otrzymają stowarzyszenia sportowe działające na terenie gminy Bardo. Tradycyjnie jak co roku na początku marca odbyło się uroczyste podpisanie umów.
2017-03-12 12:24:05
gość: ~inspektor erektor
100 tys - to jest chore! toż to kilka budżetów innych dużo ważniejszych dla społeczeństwa instytucji tej gminy. Niech klub sponsorów szuka jak ma aspiracje a nie drenuje nasze kieszenie przy pomocy burmistrza i baranów radnych. wstyd mi że na was głosowałem ta gmina to trzeci świat!
2017-03-13 07:24:38
gość: ~takitam
Ależ proszę Pani/Pana.
Tak się (NIESTETY) dzieje w całej Polsce.
Nie wiadomo skąd się bierze przekonanie, że czyjeś hobby, czyli sport, powinno być finansowane z pieniędzy wszystkich podatników.
Przecież sport nie jest żadną istotną czy potrzebną częścią działalności gminy i moim zdaniem, ŻADNA instytucja państwowa poza szkołami podstawowymi i ewentualnie jakiejś komórki w ministerstwie, nie powinna się tym w ogóle zajmować.
Szkoła tak, bo jakaś tam kultura fizyczna (nawet wymuszona) powinna być, a ministerstwo, bo na tym poziomie powinno się (jednak) w jakimś stopniu dotować sport, ale tylko dla tych, którzy reprezentują poziom mistrzowski, a wszystko po to, żeby w miarę godnie reprezentować nasz kraj, ale ... na tym koniec.
Jedni lubią pojeździć na rowerze, inni pobiegać, kolejni popływać, a jeszcze inni napić się wódy.
Wszystkie w/w czynności służą tylko własnej przyjemności, więc nie rozumiem, dlaczego jedna z nich, czyli tzw. sport, powinna być dotowana przez całe społeczeństwo, a inna (np. sportowe picie wódy na czas) już nie.
Przecież jedno i drugie, to tylko przyjemność/hobby/zabawa które to rzeczy, każdy zainteresowany powinien pokrywać z własnej kieszeni.
2017-03-13 12:33:05
gość: ~Obserwator
@takitam - ja uważam nieco inaczej, jeżeli klub zrzesza ludzi z gminy, którzy chcą uprawiać sport i reprezentować gminę to samorząd powinien dawać na to pieniądze. To swojego rodzaju promocja. W Bardzie, jeśli chodzi o piłkę nożną, problem jest inny: otóż więcej chłopaków z gminy Bardo gra po wsiach niż w Bardzie, bo okazali się niepotrzebni, pokazano im środkowego palca, gdzie jeszcze kilka lat temu namawiano ich i wręcz proszono żeby przychodzili na treningi, bo klubowi w pewnym momencie groził nawet spadek do B-klasy
2017-03-13 20:04:43
gość: ~takitam
gość: ~Obserwator napisał/a:
"jeżeli klub zrzesza ludzi z gminy, którzy chcą uprawiać sport i reprezentować gminę to samorząd powinien dawać na to pieniądze."
... a to niby dlaczego ?
... a co z ludźmi którzy mają inne zainteresowania niż sport ?
Czy uważasz, że hobby jakim jest sport, jest czymś lepszym od innego hobby które sportem nie jest ?
Dlaczego grupa ludzi którzy np. biegają na czas tudzież za piłką po boisku, bo po prostu to lubią (takie hobby), powinna być finansowana z pieniędzy wszystkich podatników ?
gość: ~Obserwator napisał/a:
"To swojego rodzaju promocja"
To teraz wskaż chociaż jedną inwestycję, która powstała dlatego, że jakiś sportowiec oblepiony barwami gminnymi (lub bez nich) startował na dowolnych zawodach w dowolnej dyscyplinie, albo pokaż chociaż jednego człowieka, który przeniósł się z jednej gminy do drugiej, bo w tej drugiej jest jakiś klub sportowy.
2017-03-14 11:24:27
gość: ~Obserwator
@takitam - a co ma promocja gminy do inwestycji czy przeprowadzki? :DD Ja np. to tłumaczyłbym takim łańcuszkiem - sportowiec w barwach gminy, przyjmijmy rowerzysta, jedzie na wydarzenie w inny region Polski. Wygrywa. Organizatorzy informują, że wygrał np. X Y z Barda. Może z ciekawości ktoś sprawdzi, gdzie to jest i przyjedzie do miasta, bo zobaczy, że można tu coś zwiedzić i zostawi troche pieniążków w hotelu czy restauracjach/sklepach.Inna sytuacja - podczas zawodów ktoś podejdzie i zapyta, gdzie trenuje, gdzie jeździ, a ten wskaże mu nasze góry. Po czymś ten ktoś w weekend wybierze się "do nas" na trening i zostawi pieniążki w lokalnej restauracji np? Według mnie to jest ta swego rodzaju promocja, niekoniecznie musi przybywać do miasta ktoś kto od razu tu będzie inwestował, mieszkał etc.
2017-03-14 19:11:48
gość: ~takitam
gość: ~Obserwator napisał/a:
"przyjmijmy rowerzysta, jedzie na wydarzenie w inny region Polski. Wygrywa. Organizatorzy informują, że wygrał np. X Y z Barda. Może z ciekawości ktoś sprawdzi, gdzie to jest i przyjedzie do miasta"
Nie wierzę, że piszesz to poważnie.
Miałbyś od biedy rację, gdyby to o czym piszesz odbywało się w czasach, gdzie nie było Internetów i telewizji wszelakiej albo nijak inaczej nie można byłoby się dowiedzieć o walorach tego czy innego miejsca.
Poza tym, nadal nie rozumiem, dlaczego tzw. sport (czyli hobby po prostu) powinien być finansowany z publicznych pieniędzy, a np. inne hobby, jak latanie na paralotni, hodowla rybek akwariowych, czy picie wódy na czas już finansowane być nie powinno ?
Jedno i drugie, to tylko przyjemność dla samych zainteresowanych i nic więcej.
Gdyby nasza kraina (Polska), niczym jakaś Arabia Saudyjska płynęła mlekiem, miodem, ropą i pieniędzmi z którymi nie wiadomo co robić, to niech państwo/gmina/powiat czy w ogóle jakakolwiek instytucja państwowa finansuje zabawy, sport, tańce i co tam kto jeszcze lubi, ale zdaje się nie jesteśmy potęgą wydobywczą ze złożami ropy i gazu, więc po prostu nie rozumiem, dlaczego całe społeczeństwo ma dopłacać do kogoś, kto lubi sobie pobiegać, popływać czy pojeździć na nartach tylko dlatego, że to to hobby nazywane jest sportem.
Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że jest spora grupa ludzi która się taką formą hobby (czyli sportem) interesuje, ale skoro tak, to niech sami opłacają z własnej kieszeni to co lubią, a nie wszyscy podatnicy, czy chcą czy nie, łożą na czyjąś zabawę.
2017-03-15 20:30:01
gość: ~www
ostatnio dodany post
masz sporo racji takitam, ale pamietaj, ze jak taki burmistrz rzuci troche pieniedzy na stowarzyszenia i pogosci sie z ich czlonkami to potem pobiegna do urn oni juz z samego rana zeby oddac na niego glos, ot cala historia :)))))))))))))
REKLAMA
REKLAMA