Express-Miejski.pl

Radni powiatowi oddali działkę za darmo. Mówiono też o „dzikich” źródełkach wody i harcerstwie

26. Sesja Rady Powiatu Ząbkowickiego

26. Sesja Rady Powiatu Ząbkowickiego fot.: em24.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Stan środowiska i gospodarki wodnej w powiecie ząbkowickim, reforma oświaty i nieodpłatne przekazanie gruntów to trzy główne wątki wczorajszej sesji rady powiatu.

Na początku obrad głos tradycyjnie zabrał starosta Roman Fester, który przedstawił raport ze swojej pracy między sesjami. Starosta wspomniał m.in. o informacji z Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei, o starcie programu związanego z przebudową drogi krajowej nr 8, który ma wstępnie zakończyć się w 2022-2023 roku. Starosta zaapelował do gmin o przygotowywanie niezbędnych dokumentów, które będą potrzebne do wykonania dokumentacji całości inwestycji.

W dalszej części sesji Dariusz Łach – kierownik wydziału środowiska i rolnictwa w ząbkowickim starostwie przedstawił stan środowiska i gospodarki wodnej na terenie powiatu ząbkowickiego. W swojej wypowiedzi wspominał m.in., że aktualnie dużym problemem, jaki występuje na terenie Ząbkowic Śląskich, ale też i powiatu jest smog. Ze statystyk wynika, że mieszkańcy powiatu przez większość dni w miesiącu oddychają zanieczyszczonym powietrzem szkodliwym dla zdrowia. Urzędnik mówił także o odprowadzanych „na dziko” nieoczyszczonych ściekach do rowów, które następnie trafiają do rzeki i podkreślał, że nie są to jednorazowe incydenty. 

Radna Krystyna Grzech zasugerowała przewodniczącemu rady powiatu zaproszenie na jedną z sesji przedstawicieli Dolnośląskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych oraz Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, którym można byłoby przedstawić problemy związane z regulacjami rzek czy cieków wodnych na terenie powiatu, ich odmulenie, oczyszczenie itp. Przewodniczący Jerzy Organiściak przyznał, że jest to dobry pomysł i postara się o takie zaproszenie.

Reforma oświaty

Następnie Kinga Grabowa z wydziału promocji i rozwoju starostwa powiatowego zreferowała temat reformy oświatowej, która także dotyczy szkół ponadgimnazjalnych, dla których organem prowadzącym jest Powiat Ząbkowicki. Radni powiatowi do 31 marca muszą podjąć uchwałę związaną z utworzeniem sieci szkół, jednak jak zaznaczał wicestarosta Mariusz Szpilarewicz, temat ten jest realizowany aktualnie bez większych przeszkód i bardzo płynnie. Podkreślał to także radny Kazimierz Piątkowski. Więcej o samej reorganizacji oświaty dla szkół ponadgimnazjalnych w powiecie ząbkowickim pisaliśmy w artykule pt. Szkoła branżowa w miejsce zawodówki. Reforma oświaty w szkołach ponadgimnazjalnych.

Grypa ptaków, a nie ptasia grypa

Głos podczas sesji zabrał też Powiatowy Lekarz Weterynarii Wiesław Kałamaga, który apelował do radnych o przekazywanie hodowcom informacji związanych z występowaniem w kraju wirusa grypy ptaków o wysokiej zjadliwości. Kałamaga przypominał o obowiązkach jakie ciążą na hodowcach drobiu i apelował o przestrzeganiu zasad bioasekuracji. Po jego wystąpieniu głos zabrała też Krystyna Szymańska z ząbkowickiego sanepidu, wyjaśniając, że panujący wirus błędnie nazywany jest ptasią grypą. - Ptasia grypa (wirus H5N1) była zaraźliwa dla człowieka, grypa ptaków (wirus H5N8) dla człowieka nie jest groźna - tłumaczyła.

Działka za darmo

Radni jednogłośnie podjęli decyzję o wyrażeniu zgody na nieodpłatne przekazanie gruntu gminie Kamieniec Ząbkowicki znajdującej się przy ul. Ząbkowickiej 30. Na działce znajduje się budynek parterowy o wielkości 128 m2 i hala sportowa o wymiarach 36m x 17,5 m. Są to obiekty po byłej szkole ponadgimnazjalnej.

Początkowo działką zainteresowany rzekomo był jeden z prywaciarzy, w związku z czym Powiat Ząbkowicki ogłosił rokowania o nabycie działki. Cena wywoławcza wynosiła 223 tys. zł. Ostatecznie nikt nie złożył oferty i radni jednogłośnie postanowili wyrazić zgodę na nieodpłatne przekazanie działki na rzecz kamienieckiej gminy.

Jak wspominał starosta Roman Fester, Powiat Ząbkowicki jest już po słowie z gminą Kamieniec Ząbkowicki w sprawie przejęcia dwóch pozostałych budynków po Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych im. Juliana Lubienieckiego. Zgodnie z uchwałą Powiat Ząbkowicki sprzedając nieruchomość powiatową innej jednostce samorządu terytorialnego może udzielić 50 proc. bofinikaty. W związku z tym, cena za zakup obu nieruchomości po „Pszczółce” wyniesie niespełna 600 tys. zł, gdyż wartość obu budynków została wyceniona na ponad 1.1 mln zł. Aktualnie trwa załatwianie formalności, a władze powiatu czekają na podpisanie protokołu i aktu notarialnego.

Woda ze Źródełka Cyryla nadaje się do picia?

Z takim pytaniem zwróciła się radna Teresa Markowska do Krystyny Szymańskiej z sanepidu. Sugerowała, że po tym, jak w mediach pojawiło się ogłoszenie o zakazie pobierania wody, a przy źródełku postawiono tabliczkę zakazu, mniej ludzi brało stamtąd wodę. - Obecnie tabliczka została zniszczona, a przy źródełku znów pojawia się coraz więcej mieszkańców - mówiła radna. Lekarka reprezentująca sanepid stwierdziła, że woda pochodząca ze źródła znajdującego się przy drodze wojewódzkiej nr 395 między Ziębicami a Nowym Dworem nie jest objęta monitorinigiem jakości, gdyż nie znajduje się w wykazie ujęć służących zbiorowemu zaopatrzeniu w wodę, podobnie jak źródełko przy drodze Dzbanów-Ożary i w Bardzie podczas drogi na Górską Kaplicę. Sanepid ma jednak informację, że w tych trzech miejscach ludzie regularnie pobierają wodę. - Kilkanaście lat temu prowadziliśmy badania jakości wody przy Źródełku Cyryla, gdy mieliśmy do czynienia z awarią sieci w Henrykowie. Wówczas woda była bardzo złej jakości i nie nadawała się do spożywania. Zanieczyszczenia naprawdę są różne, a my nie jesteśmy w stanie pilnować czy ktoś pije wodę z tych źródełek czy nie. Niemniej jednak ludzie robią to na swoją odpowiedzialność, a my jako sanepid informujemy, że w/w źródełka nie są objęte monitoringiem jakości i nie ma naszej zgody na bezpieczne korzystanie z tych ujęć - odpowiadała Szymańska.

Harcestwo w powiecie ząbkowickim?

Z takim pomysłem na koniec sesji zwrócił się radny Kazimierz Piątkowski. Zasugerował, aby pomysł przedstawić gminom i być może wspólnie z nimi zatrudnić animatora, który wskrzesiłby harcerstwo w powiecie, które zanikło na terenie ziemi ząbkowickiej w latach 90. Radny Marian Kozyra odpowiadał radnemu Piątkowskiemu, że po tym jak propozycję przedstawiono młodzieży to została ona skwitowana uśmiechami. - My tego nie przeskoczymy, jeżeli u podstaw nie ma zainteresowania to zatrudnienie samego animatora niewiele da - mówił Kozyra.

sm. / Express-Miejski.pl

5

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Radni powiatowi oddali działkę za darmo. Mówiono też o „dzikich” źródełkach wody i harcerstwie

    2017-02-16 09:31:53

    sm. / Express-Miejski.pl

    Stan środowiska i gospodarki wodnej w powiecie ząbkowickim, reforma oświaty i nieodpłatne przekazanie gruntów to trzy główne wątki wczorajszej sesji rady powiatu.

  • 2017-02-18 15:04:55

    gość: ~Artur

    Teraz harcerstwo powoduje ironiczne uśmiechy u młodzieży... Lepiej pograć na kompie lub konsoli... biedacy nie wiedzą co tracą. A kto pamięta jeszcze takie drużyna z lat 80/90 jak Katamaran, Sanskryt, CDN... Kto pamięta obozy z prawdziwego zdarzenia, wyjazdy na kwaterki,Zloty Harcerskie, Turnieje Drużyn Sztandarowych.... Obstawianie pielgrzymek gdy Papież przyjeżdżał do Polski... Kto pamięta Polską Organizację Harcerską, Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej...Kto pamięta Dziadka Pokryszkę... Ehhhh, piękne czasy to były.... A dzisiaj drwiący uśmieszek na twarzy "młodzieży" w rurkowatych spodenkach z krokiem na kolanach i HWDP na ustach :/

  • 2017-02-18 15:40:43

    gość: ~Jan

    Mentalność młodzieży się zmienia, tradycja została być niestety pielęgnowana i 3/4 młodzieży nie ma pojęcia czym jest harcerstwo, jakie przyświecały mu idee itp.

    Ciekawy temat z tymi źródełkami. Niejednokrotnie piłem wodę ze źródełka przy drodze na Pilcach i żyję. Sanepid mógłby przecież zrobić znów badania tej wody, ponownie, czemu nie? Tak drogo kosztuje wyjazd do Dzbanowa/Ożar żeby pobrać próbkę i ją zbadać?

  • 2017-02-19 21:03:18

    gość: ~Babcia Harcerka

    Zainteresowanie u dzieciaków należy zupełnie inaczej badać, jeśli się chce uzyskać wiarygodną odpowiedź. Najpierw zainteresować, zaintrygować, pokazać na czym to polega. A potem pytać co o tym sądzisz? Tak było ze mną 40 lat temu. Przez zabawę w znanym gronie pod okiem znanej osoby można o wiele więcej zyskać niż przez jednorazowe zbiorcze spotkanie z obcym animatorem.
    Mamy wolontariuszy, którym potrzeba wiedzy (kiedyś to były KURSY ZASTĘPOWYCH\DRUŻYNOWYCH). TO PEWNY UTARTY SZLAK. POWODZENIA!!!

  • 2017-02-20 08:54:37

    gość: ~bb

    powiat ledwo koniec z koncem wiaze a oni o harcerstwie hahahahah. jeszcze dajcie tym harcerzom wyplate najlepiej jak już utworzycie ten pseudotwor.

  • 2017-02-20 19:01:17

    gość: ~kurnik

    ostatnio dodany post

    A może by hodowcy drobiu dowiedzieli się, w której części naszego województwa wystąpiła ta grypa ptaków?

REKLAMA