12 lutego po godz. 2 na drodze wojewódzkiej nr 385 w Niedźwiedniku (gm. Ziębice) Ford Focus wypadł z drogi i zatrzymał się na przydrożnym ogrodzeniu.
Zdarzenie miało miejsce na łuku drogi. Kierowca najprawdopodobniej w wyniku niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze stracił panowanie nad autem, wpadł w poślizg i wypadł z drogi znacznie uszkadzając bok i przód pojazdu.
- Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastaliśmy mężczyznę, który podróżował samochodem. Jak twierdził, był tylko pasażerem, a autem kierowała inna osoba, która rzekomo oddaliła się z miejsca zdarzenia. Mężczyzna odmówił pomocy medycznej, a nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatora w pojeździe i usunięciu uszkodzonego auta, które częściowo znajdowało się na jezdni – tłumaczy Tomasz Starczynowski z ząbkowickiej straży pożarnej.
Dalsze działania na miejscu prowadziła policja. Kto rzeczywiście kierował Fordem, czy był trzeźwy i nie pod wpływem środków odurzających, dowiemy się w poniedziałek po uzyskaniu komunikatu z policji.
[AKTUALIZACJA, 13 luty, godz. 16]: - Z aktualnych ustaleń policjantów wynika, że kierowca pojazdu zbiegł z miejsca zdarzenia i nie udało się go zatrzymać - informuje Ilona Golec z ząbkowickiej policji. Policjanci nadal badają sprawę.
sm. / Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA