Express-Miejski.pl

Była dyrektorem Kłodzkiego Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji. Teraz jest asystentką burmistrza

Aneta Macherzyńska (w środku) od 2 stycznia pełni funkcję asystentki w bardzkim magistracie

Aneta Macherzyńska (w środku) od 2 stycznia pełni funkcję asystentki w bardzkim magistracie fot.: KCKSiR

Aneta Macherzyńska została nową asystentką burmistrza Barda Krzysztofa Żegańskiego. W przeszłości kobieta była dyrektorem Kłodzkiego Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji.

Zatrudnienie Anety Macherzyńskiej to efekt nowego schematu organizacyjnego, który został zatwierdzony w bardzkim magistracie jeszcze w ubiegłym roku. Znalazło się w nim stanowisko asystenta burmistrza, które od 2 stycznia powierzono 38-latce. Macherzyńska w przeszłości  pracowała m.in. w kłodzkim urzędzie miasta, pełniła też funkcję dyrektora Klodzkiego Centrum Kultury Sportu i Rekracji, a wcześniej pracowała tam jako kierownik ds. organizacji imprez.

38-latka została powołana na stanowisko asystentki bez konkursu. Do jej zadań będzie należało m.in. koordynowanie pracy burmistrza, kontrola zarządcza i inne zadania wynikające z zapisu ustawowego. - W poprzednim schemacie organizacyjnym istniało stanowisko inspektora ds. obsługi rady miejskiej i kontroli zarządczej, które zajmowała pani Joanna Wasyluk. Po jej odejściu na to stanowisko nie zatrudnialiśmy nowej osoby, a część jej obowiązków przejmie nowa pani asystent - tłumaczy burmistrz Krzysztof Żegański.

Szef bardzkiego magistratu podkreśla, że Macherzyńska będzie także wspierała panią wiceburmistrz Krystynę Sobieraj, która oprócz funkcji zastępcy jest też sekretarzem gminy. Jak twierdzi Krzysztof Żegański jest to bardziej ekonomiczne i lepsze rozwiązanie patrząc przez pryzmat gminnej kasy. - Moja zastępczyni w 80 proc. skupia się na zadaniach związanych z funkcją sekretarza, a 20 proc. to działalność zastępcy. Asystentka będzie miała za zadanie wspomagać ją w taki sposób, aby nie umknęła nam żadna sprawa - dodaje szef gminy. - To tańsze rozwiązanie, aniżeli zatrudnianie nowych osób na poszczególne stanowiska i mam nadzieję, że taki schemat organizacyjny sprawdzi się w naszej instytucji - podsumował burmistrz.

sm. / Express-Miejski.pl

13

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Była dyrektorem Kłodzkiego Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji. Teraz jest asystentką burmistrza

    2017-01-20 10:31:46

    sm. / Express-Miejski.pl

    Aneta Macherzyńska została nową asystentką burmistrza Barda Krzysztofa Żegańskiego. W przeszłości kobieta była dyrektorem Kłodzkiego Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji.

  • 2017-01-20 13:10:07

    gość: ~Frankenstein

    O u was tam w gminie to chyba jakiś zlot spadochroniarzy - Herbowski w komunalce, Kotowicz ze swoją www, a teraz jakaś babeczka z Kłodzka co spadła z wysokiego konia wraz ze Szpytmą :)

  • 2017-01-20 13:30:08

    gość: ~okey

    mamy jeszcze spadochroniarza w osobie inspektora ds inwestycji,to także "spad" po Szpytmie

  • 2017-01-20 14:03:39

    gość: ~shrek

    do emeryturki spokojnie zeganski przetrzyma tez witka - ponoc wlasnie za herbowskiego dostal stanowisko w komunalce bo antos juz sie udal na kanape na zasluzony odpoczynek . kto nastepny ?????

  • 2017-01-20 13:38:18

    gość: ~marabuk

    Polecam jeszcze wpisać KRS:0000128228 i sprawdzić, kto siedzi w zarządzie.

  • 2017-01-20 14:03:08

    gość: ~WACUŚ

    I tacy własnie ludzie z bogatym doświadczeniem samorządowym są potrzebni w gminnach, ponieważ znają samorząd od podszewki. Wie o tym wojt Kamieńca Ząbk. oraz burmistrz Barda i dlatego praca i zadania w tych samorządach są wykonywane bardzo dobrze. W innych gminaCh króluje zasada mierny ale wierny....

  • 2017-01-20 14:31:48

    gość: ~autor

    czerniec to był kiepski fotograf a do samorządowca to mu jeszcze bardzo daleko o czym ty wafel piszesz.

  • 2017-01-20 20:04:29

    gość: ~do Wacusia

    to ty Krzychu to teraz WACUŚ.

  • 2017-01-20 21:26:24

    gość: ~Bolo

    dobrzy fachowcy zawsze będą cenieni i znajdą pracę. Przykład, nie tylko w Bardzie. Zobaczcie w ilu samorządach ważne funkcje sprawują ludzie, którzy wywodzą się z kłodzkiego samorządu. A w Kłodzku kto pracuje ??????????????. Ha, ha, ha, ha, ha.

  • 2017-01-22 14:29:00

    gość: ~taki jeden

    całe szczęście że nowa władza bierze się za kadencyjność w gminach. Wystarczy tej okupacji Krzycha i jego leszczy. Czas otworzyć okno i wpuścić świerze powietrze.

  • 2017-01-22 18:16:10

    gość: ~bardzianka

    Słyszałem, że ta nowa asystentka to średnio lubiana była czy to w KCKSiR czy też w urzędzie miasta - ponoć gwiazda, co lubi rozkazywać, ale nie lubi robić =) oby nasz pan burmistrz nie strzelił sobie w kolano....

  • 2017-01-22 19:24:38

    gość: ~wodnik z janowca

    co ty krzychu szyjesz jeszcze nie wyzdrowiales a juz nastepna zaciagasz do swojego haremu to juz trojkacik czy czworokat jedziesz na viagrze czy na innym wynalazku???

  • 2017-01-22 20:18:45

    gość: ~GŁOS ROZSĄDKU

    Ludzie nie dajmy się zwariować. To już jak ktoś jest od Szpytmy to do końca życia nie może podjąć nigdzie pracy? A dla autora tekstu gratulacje - normalnie opis bohaterki jak z kroniki kryminalnej...bez przesady...

  • 2017-01-25 10:41:18

    gość: ~kika

    ostatnio dodany post

    Z całym szacunkiem, czytając ten artykuł i wypowiedź p. burmistrza mam wrażenie, że kolejny raz uruchomił swoje złote usta... Powołał asystentkę dla siebie czy dla pani zastępcy-sekretarz? Bo ni cholery nie rozumiem co ta asystentka ma robić? Asystować? Po chyba trzech latach uznano, że pani zastępca i sekretarz w jednym ma za dużo obowiązków? Rychło w czas!Na początku odnosi się wrażenie, że ma to być asystentka burmistrza, a nie jego zastępcy... No i wszystko w ramach oszczędności!!! To już śmiech na sali! Pani rozumiem pracuje charytatywnie? Swoją drogą zastanawiam się czy łączenie funkcji, czy też stanowiska zastępcy burmistrza i sekretarza Gminy jest zgodne z przepisami? Choć darzę szacunkiem i sympatią wieloletniego pracownika UMiG Bardo,p. Sobieraj, to czy nie lepiej po prostu pan burmistrz wybrał sobie kompetentnego zastępcę? niż zatrudniał nikomu nie znaną "asystentkę"?

REKLAMA