Express-Miejski.pl

Po raz kolejny zagrają dla Tosi. Będą też licytacje

Tosia Dołyk urodziła się z wadą serduszka. Potrzebne są pieniądze na jej operację w Rzymie

Tosia Dołyk urodziła się z wadą serduszka. Potrzebne są pieniądze na jej operację w Rzymie fot.: prywatne

18 stycznia o godz. 18 w Ząbkowickim Ośrodku Kultury odbędzie się koncert charytatywny dla chorej Tosi. Organizatorem wydarzenia jest lokalny artysta Maciej Mach.

- Postanowiłem pomagać innym, ponieważ spotykałem się z różnymi sytuacjami w życiu i wiem jak czuje się człowiek, który potrzebuje pomocy. Gram charytatywnie od dłuższego czasu nie biorąc za to żadnych profitów. Lubię to robić, wtedy wiem, że wszystko ma sens, że dzięki mnie ludzie choć częściowo odzyskują wiarę w inne osoby, a także samych siebie. To jest dla mnie najważniejsze - mówi artysta. Maciej Mach organizował już kilka koncertów charytatywnych. Sam brał też udział w wielu eventach, gdzie zbierano pieniądze dla potrzebujących. - Lubię pomagać, chcę pomagać i na pewno nie przestanę pomagać - podkreśla 21-latek. - Zorganizowałem wydarzenie dla Tosi bo jak nie pomóc tak małej, kochanej dziewczynce? Tu wagą jest jej życie! Musimy reagować wszyscy. Pamiętajcie, razem możemy więcej! - dodaje Mach.

Oprócz Macieja Macha w kawiarni Ząbkowickiego Ośrodka Kultury pojawią się Radosław Tarach, Dawid Cekiera oraz Patrycja Brejwo. Podczas koncertu będą odbywały się licytacje. Do wygrania będzie m.in. koszulka reprezentanta Polski w piłce nożnej Piotra Zielińskiego z autografem oraz piłka z podpisem Jakuba Błaszczykowskiego. - Imprezę poprowadzi Asia Mikołajczyk, a ja już z tego miejsca chcę zaprosić wszystkich do udziału w wydarzeniu i podziękować tym, którzy zdecydują się pomóc - mówi główny organizator przedsięwzięcia.

O chorobie Tosi Dołyk pisaliśmy już niejednokrotnie. Dziewczynka urodziła się 2 października bieżącego roku z wagą 2650g i miarą 53 cm. Po porodzie oceniona została na 10 punktów w skali Apgara, co oznacza, że stan dziewczynki po urodzeniu był bardzo dobry. Po trzech dniach od urodzenia Tosia i jej mama zostały wypisane do domu. Nic nie wskazywało na to, że dziewczynka będzie zmagała się z tak poważnym problemem jak wada serduszka. Dopiero po kilku dniach na wizycie u pediatry pani doktor usłyszała nietypowe szmery i skierowała Tosię do kardiologa, a ten natychmiast do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistyczngo we Wrocławiu na Oddział Kardiologii Dziecięcej.

Tam po wielu konstultacjach postawiono diagnozę - Tetralogia Fallota w nieco skomplikowanej postaci - tak nazywa się fachowo wrodzona wada serduszka Tosi. W uproszczeniu oznacza to, że krew płynie przez cienkie naczynia krwionośne, które niewystarczająco dotleniają organizm.

Lekarze tamtejszego szpitala poinformowali rodziców Tosi, że wada jest na tyle skomplikowana, że do tej pory żaden lekarz z Polski nie zdecydował się jej operować. Jedynym ratunkiem dla dziewczynki jest profesor Carotti z kliniki w Rzymie. Tylko on podejmuje się operacji tak małych i skomplikowanych serduszek. Według lekarzy Tosia musi zostać zoperowana, zanim skończy swój pierwszy rok życia. Wcześniej natomiast czeka ją zabieg cewnikowania serduszka oraz wiele innych badań potrzebnych do ocenienia jej dokładnego stanu.

Warunkiem operacji jest brak nadciśnienia płucnego i pokrycie kosztów operacji. Dlatego też rodzice Tosi potrzebują pomocy w zebraniu pieniążków na obecne leczenie, późniejszą operację i rehabilitację.

Tosi Dołyk można również pomóc, wpłacając pieniądze na konto ząbkowickiego stowarzyszenia Integracja - 65 9533 0004 2001 0013 8703 0001 z dopiskiem "Dla małej Tosi".

sm. / Express-Miejski.pl

0

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

REKLAMA