Policjanci z Ząbkowic Śląskich dzięki współpracy z funkcjonariuszami z Łodzi zatrzymali 25-latka, który poszukiwany przez policję chciał uciec do Irlandii.
27 października kilka minut po północy, do jednego z łódzkich komisariatów przyszedł mężczyzna, który chciał zgłosić popełnienie wykroczenia na jego szkodę. W trakcie przesłuchania podzielił się jednak z policjantem przyjmującym zawiadomienie inną informacją.
Jak oświadczył, przed przyjściem do komisariatu był na dworcu. Tam usłyszał, że do jednego z busów wsiada mężczyzna, który ucieka z kraju, gdyż jest poszukiwany przez policję. Miał on jechać w kierunku Pragi, a stamtąd polecieć do Irlandii. Policjant nie zlekceważył otrzymanej mimochodem informacji. Przekazał ją dyżurnemu, który postanowił to sprawdzić. Jak ustalił, o wskazanej godzinie faktycznie odjechał w kierunku Pragi autokar polskiego przewoźnika.
Funkcjonariusze potwierdzili, iż jednym z pasażerów jest 25-letni mieszkaniec Łodzi, który jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności za m.in. rozbój, czy kradzież z włamaniem. Łódzcy policjanci nawiązali kontakt z policją województwa dolnośląskiego na terenie której znajdował się bus. Pojazd został zatrzymany w Ząbkowicach Śląskich przez funkcjonariuszy komendy.
Dzięki rysopisowi przekazanemu przez łódzkich policjantów ząbkowiccy funkcjonariusze wśród pasażerów od razu rozpoznali poszukiwanego 25-latka. Mężczyzna był bardzo zaskoczony całą sytuacją, nie stawiał jednak oporu. Został przewieziony do ząbkowickiej komendy skąd finalnie trafił do zakładu karnego.
sm. / Express-Miejski.pl / KWP Łódź
REKLAMA
REKLAMA