Express-Miejski.pl

Na braku współpracy ucierpią rodacy

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: mat. prasowe

Brak porozumienia między powiatem a gminą w sprawie budowy hali sportowej w Ziębicach wywołał spór. Starostwo obwinia gminę, burmistrz twierdzi, że winny jest powiat.

19 września opublikowaliśmy artykuł pt. Hala widowiskowo-sportowa pozostanie w sferze marzeń? Nie ma porozumienia między gminą a powiatem. Do tej informacji odniosła się Alicja Bira, która ustosunkowała się do treści artykułu i stanowiska powiatu ząbkowickiego.

Stanowisko burmistrz Ziębic Alicji Biry:

W pierwszej kolejności pragnę podkreślić, iż przedłożenie projektu porozumienia i podpisywanie go w chwili obecnej  nie było moją inicjatywą - a inicjatywą Rady Miejskiej w Ziębicach wyrażoną w uchwale nr 153/VII/2016 w sprawie ustalenia harmonogramu prac dla zadania inwestycyjnego „Budowa hali widowiskowo-sportowej”. Wskazaną powyżej uchwałą zostałam zobowiązana do zawarcia porozumienia z powiatem w sprawie budowy hali widowiskowo-sportowej w Ziębicach (harmonogram prac dla zadania inwestycyjnego „Budowa hali widowiskowo-sportowej” - podpisanie porozumienia pomiędzy gminą Ziębice i powiatem ząbkowickim na realizację ww. zadania – termin 31 sierpnia 2016 roku). Na sesji, podczas której uchwalano uchwałę obecny był przedstawiciel powiatu pan Mariusz Szpilarewicz.

W mojej ocenie nie było podstaw do przedkładania takiego projektu z uwagi na brak podstawowej wiedzy co do inwestycji, która miała być realizowana. Co więcej, Rada Miejska w Ziębicach wkroczyła w kompetencje burmistrza Ziębic jako organu wykonawczego gminy, nakazując mi podpisanie tegoż porozumienia oraz podjęcie innych czynności zawartych w harmonogramie.
Należy również nadmienić, iż projekt porozumienia przekazany panu staroście Romanowi Festerowi, był, jak sama nazwa wskazuje projektem, co do którego zarząd oraz Rada Powiatu Ząbkowickiego mogli zgłaszać zastrzeżenia, uwagi czy też rozwiązania.

Niemniej jednak wydaje się, iż aby wyjaśnić genezę całej sprawy powrócić należy do roku 2012. W dniu 24 kwietnia tegoż roku pomiędzy powiatem reprezentowanym przez zarząd powiatu, a gminą Ziębice zostało podpisane porozumienie.  Jego przedmiotem były uzgodnienia stron w sprawie sporządzenia dokumentacji technicznej składającej się z koncepcji funkcjonalno-użytkowej oraz dokumentacji techniczno-kosztorysowej budowy hali sportowej.

Strony ustaliły współfinansowanie w równych częściach zadań, a zamawiającym ww. opracowania miał być powiat ząbkowicki. A zatem celem niniejszego porozumienia miało być finalnie sporządzenie  koncepcji funkcjonalno-użytkowej oraz dokumentacji projektowej hali sportowej w Ziębicach.

5 czerwca wystosowałam do pana starosty pismo z zapytaniem o potwierdzenie aktualności danych i ustaleń zawartych w porozumieniu.  18 lipca ponowiłam pismo, jednocześnie zapytując,  jaki udział w przedsięwzięciu będzie miał powiat ząbkowicki. Ani na jedno ani na drugie pismo nie otrzymałam odpowiedzi.

Wydaje się zatem, iż stanowisko starosty powiatu ząbkowickiego zawarte w piśmie z 15 września jakoby porozumienie przedstawione przez gminę Ziębice nie uwzględniało wniosków z prowadzonych wcześniej rozmów i propozycji, a także jako nie do zaakceptowania ze względów formalno-prawnych jest nieuzasadnione. Po pierwsze powiat nie wyartykułował (mimo składanych powiatowi pism) czy porozumienie z 24 kwietnia ma być nadal realizowane przez jednostki, tj. czy gmina i powiat przystąpią do przygotowania postępowania w sprawie opracowania koncepcji funkcjonalno-użytkowej oraz dokumentacji techniczno-kosztorysowej, co za tym idzie kiedy przygotowane będzie stosowne postępowanie przetargowe. Po drugie jednostki nie doszły do konsensusu co do finansowania hali sportowej w Ziębicach już na etapie wykonawstwa. Po trzecie, należy wskazać, iż gdyby porozumienie podpisane w 2012 roku zostało zrealizowane to powiat posiadałby informację potrzebnego zaangażowania finansowego oraz harmonogramu rzeczowo-finansowego.

Z uwagi na powyższe, niestosownym wydaje się być obarczanie mnie, w chwili obecnej, konsekwencjami niedojścia pomiędzy jednostkami samorządu terytorialnego do porozumienia.

Alicja Bira,
burmistrz Ziębic

Stanowisko wicestarosty powiatu ząbkowickiego Mariusza Szpilarewicza:

Pani Burmistrz wspomina o pismach kierowanych do starosty, ale zapomina o najważniejszej dacie w tych negocjacjach. 24 czerwca 2016 roku odbyło się spotkanie w Starostwie Powiatowym w Ząbkowicach Śląskich, w którym uczestniczyli: pani burmistrz, przedstawiciele Rady Miejskiej w Ziębicach, Społeczny Komitet Budowy Hali, Zarząd Powiatu Ząbkowickiego i przedstawiciele Rady Powiatu Ząbkowickiego. Na tym spotkaniu ustalono, że porozumienie należy zmodyfikować i że do 31 sierpnia bieżącego roku Zarząd Powiatu Ząbkowickiego będzie czekał na propozycję gminy dotyczącą samej inwestycji, jej zakładanych kosztów, wielkości, harmonogramu czasowego. Czyli tego wszystkiego, co byłoby konieczne do podjęcia decyzji o przystąpieniu do inwestycji. Zamiast tego do starostwa wpłynął projekt porozumienia, który nawet w części nie oddawał tego, o czym rozmawialiśmy na kolejnych trzech spotkaniach.

Obrazowo można oddać to tak: przychodzi do nas sąsiad i proponuje wspólną budowę garażu. Zgadzamy się, deklarujemy płacenie po połowie. Spisujemy umowę. Tylko nie uzgadniamy za jaką kwotę wystawimy sobie wspólny garaż, jak ma on wyglądać i kiedy ma powstać. A to jest chyba najważniejsze.

Proszę więc zrozumieć, że jeśli ze strony pani burmistrz nie było konkretów, to powiat zdecydował się pójść własną drogą. Przypomnę, że powiat odpowiedzialny jest za warunki, w jakich odbywa się nauczanie w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Ziębicach. I to jest zadaniem powiatu. W ostatnich latach powstało wielofunkcyjne boisko przy szkole. A po rozwiązaniu porozumienia z gminą Zarząd Powiatu Ząbkowickiego zdecydował o zabezpieczeniu w budżecie 60 tys. zł na dokumentację na salę gimnastyczną przy szkole. Jeśli nie ma determinacji ze strony pani burmistrz, żeby powstała wspólna hala, to powiat musi zadbać o szkołę w inny sposób. Osobiście uważam, że była szansa na wspólną inwestycję za stosunkowo niewielkie pieniądze przy założeniu wykorzystania wszystkich możliwych w tej chwili źródeł dofinansowania. A swoją pomoc oferowała nawet minister edukacji. Szkoda niewykorzystanej szansy.

Mariusz Szpilarewicz,
wicestarosta ząbkowicki

Na braku współpracy na linii gmina - powiat najbardziej ucierpią, jak niemalże zawsze w takich przypadkach, mieszkańcy. To przecież docelowo oni mieli mieć możliwość korzystania z porządnej hali w godzinach popołudniowych i wieczornych. Rano kompleks sportowy miałby służyć uczniom z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. Hipolita Cegielskiego w Ziębicach, którzy w końcu doczekaliby się lekcji wychowania fizycznego w obiekcie sportowym z prawdziwego zdarzenia. Brak porozumienia oznacza, że utworzenie nowej hali spadło tylko i wyłącznie na barki starostwa, które jest odpowiedzialne za warunki nauczania w szkole ponadgimnazjalnej. Czy powiat zdoła poradzić sobie z tym zadaniem? Władze powiatu zapewniają, że pewne plany już są. Na pewno jednak nie tak obszerne jak te, o których była mowa w przypadku zawarcia porozumienia z gminą i wspólnej realizacji inwestycji.

sm. / Express-Miejski.pl

23

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Na braku współpracy ucierpią rodacy

    2016-10-11 11:03:52

    sm. / Express-Miejski.pl

    Brak porozumienia między powiatem a gminą w sprawie budowy hali sportowej w Ziębicach wywołał spór. Starostwo obwinia gminę, burmistrz twierdzi, że winny jest powiat.

  • 2016-10-11 16:13:56

    gość: ~Autor

    Przez 20-30 lat nikt nie potrafił wybudować sali z prawdziwego zdarzenia. Teraz nagle jest przepychanka kto, co, jak, dlaczego, po co itd. Trzeba się też zapytać poprzednich super burmistrzów dlaczego nie ma hali. Gdzie wtedy był Pan Herbowski, Wolski i Nowak. Malo tego. Gdzie była będąca w radzie miejskiej od 2006roku pani Sobkow. Pan Szpilarewicz też był wiele lat dyrektorem. Nie mogli się wtedy wszyscy dogadać ? Teraz będą czepiać się Biry jakby ona była wszystkiemu winna.Gdzie byliście wszyscy ci którzy teraz podnoszą larum. Sala już dawno temu powinna stać (teren szkoły nr 2). Wszędzie w każdej praktycznie gminie sąsiedniej stoi hala pełnowymiarowa. Oczywiście tylko nie w Ziebicach gdzie sport dzieci i młodzieży stoi na dobrym poziomie. Hala sportowa stoi w : Cieplowodach, Złotym Stoku, Ząbkowicach itd. Burmistrzowie itd gdzie byliście?

  • 2016-10-11 17:16:50

    gość: ~Robert

    I co z tego wynika? Teraz pani burmistrz powinna zrobić wszystko żeby hala powstała, a nie głupio się tłumaczyć i przerzucać winę na innych. Nie dosyć,że miasto zostanie bez hali, to jedyna szkoła średnia także. I potem wszyscy się dziwią, że młodzież wybiera szkoły w innych miastach. A co mają robić jak w ich mieście mają dziewiętnastowieczną szkolną salkę zamiast nowoczesnego wielofunkcyjnego obiektu.

  • 2016-10-11 17:38:14

    gość: ~Gosc

    No to niech się radni wykażą. I pan starosta były dyrektor. Nie sądzisz chyba Waść że Bira sama wybuduje hale.

  • 2016-10-11 21:30:15

    gość: ~123

    Ale przygotowanie dokumentacji należy do urzędników pani burmistrz a jej przekazanie partnerowi - powiatowi do niej samej. Radni tego za nich nie zrobią.

  • 2016-10-18 14:11:41

    gość: ~KoniecPolski

    Nie sądzisz chyba Waść, że ktoś to za nią zrobi?

  • 2016-10-11 17:48:39

    gość: ~relista

    Ale to dotyczy sytuacji teraz i tutaj,nie można bez końca przerzucać winy na poprzednie władze, bo to robi się już nudne i śmieszne, przez cały czas sprawowania władzy przez Birę widać jej nieudolność i niekompetencję. Nawet nie umie zrozumieć pisma , w którym tak prosto pisze o co chodzi, widać jakich mądrych ma doradców, którzy również nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Wszystkie decyzje kończą się fiaskiem i ośmieszeniem gminy. najlepiej wychodzi jej roszada kadrowa w urzędzie i teraz widać jakich ma specjalistów wokół siebie. Jak do tej pory nie może pochwalić się żadnym swoim sukcesem.
    Referendum jak najbardziej wskazane !!!

  • 2016-10-11 18:29:02

    gość: ~Do roberta

    Tylko dlatego wybierają inne miasta ponieważ nie ma hali szkoła średnia? Nie gadaj głupstw. Był Pan Jazwiec radnym, jest radna pani Sobkow (ale jej teraz w głowie referendum a nie jakiś konsensus) był Pan Mariusz dyrektorem teraz vice starosta. I proszę nie ma hali. Oczywiście wina Biry. Nie w/w ludzi. Super tok myślenia.

  • 2016-10-11 21:16:07

    gość: ~czytelnik

    Nikt gminie nie wybuduje hali. Przecież to oczywiste. Jaki interes ma powiat, żeby budować halę w jednej z gmin? Pani Bira mogła jednak wykorzystać okazję, żeby znaleźć udziałowca do inwestycji. A tak po raz kolejny pokazała jak jest kiepskim negocjatorem. Szkoda ziębickiej młodzieży, uczniów z podstawówek i gimnazjum, sekcji sportowych, trenerów i pasjonatów sportu. I tak będziemy chyba jedyną gminą o takim potencjale, która nie ma hali. I nie przekona mnie nikt, że nie da się. Da się wybudować, tylko trzeba mieć pomysł, poszukać pieniędzy. Ta burmistrzowa tego nie zrobi

  • 2016-10-11 21:17:43

    gość: ~Maciek

    Młodzi ludzie domagają się hali. Pani Bira, bierz się pani do roboty

  • 2016-10-11 21:27:34

    gość: ~As

    Radni z pania Sobkow na czele szukają kozła ofiarnego. Chcą zwalić cała winę na burmistrza. Dlaczego nie chciała pani Sobkow referendum kiedy Herbowski parę razy nie otrzymał absolutorium? Odpowiedź jest bardzo prosta -kruk Krukowi oczu nie wykole". Referendum i ewentualne odwołanie burmistrza absolutnie nic nie zmieni. Jest to prywatna "zemsta". Prywatna wojenka. Dlaczego nie chciała pani wtedy referendum kiedy Antoni nie uzyskiwał absolutorium ? Niech pani wytłumaczy mieszkańcom!

  • 2016-10-12 08:15:32

    gość: ~Ziębiczanin

    W tym przypadku jest taka subtelna różnica. Herbowski nie uzyskiwał absolutorium. Czyli na sesji rady debatowano nad uchwałą o udzieleniu absolutorium, ale nie przechodziła w głosowaniu. A Bira jako chyba pierwszy raz w historii ziebic otrzymała czerwoną kartkę: rada podjęła uchwałę o nieudzieleniu absolutrium, co może skutkować referendum. To jest bardzo słaby burmistrz, który dostaje taką ocenę. I RIO takiej uchwały nie uchyla, co znaczy, że podziela ocenę

  • 2016-10-12 10:05:38

    gość: ~wsz

    Wstyd, że tak duża gmina jak Ziębice nie ma hali sportowej z prawdziwego zdarzenia. Mniejsze gminy, jak Ciepłowody i Złoty Stok mają fajne obiekty, które zimą mało kiedy stoją puste, bo albo są tam zajęcia lekcyjne albo SKS-y, a wieczorami na hali grają starsi. Niestety, trzeba było się urodzić w gminach wiejskich (Kamieniec, Ciepłowody) to i czlowiek by bardziej skorzystał, a nie musiał jeździć po 15-20 km żeby zimą pograć w piłkę.

  • 2016-10-12 10:50:02

    gość: ~czytelnik

    To wstyd dla każdego burmistrza Ziębic, tych którzy byli i tej która jest. Jak można nie zrobić czegoś takiego dla miasta. Wydaje się kasę na świetlice wiejskie z których korzysta się dwa razy do roku np. 400 tys. zł

  • 2016-10-12 15:38:45

    gość: ~Autoraaa

    Dokładnie. To że jeszcze nie ma hali zawdzięczamy Panu Nowak owi, Wolskiemu i Herbowskiemu. Ale winna oczywiście jest pani Bira. Jest sala na czwórce ale nie można jej wynająć. Świeci pustkami. Stoi niewykorzystana. Dlaczego? Niestety ale prawda jest taka że nikt nie był zainteresowany budowa prawdziwej hali. A tyle pieniędzy było zmarnowanych.

  • 2016-10-13 12:23:44

    gość: ~olka

    Obecna dyrektor szkoły startowała do rady powiatu o ile mi wiadomo, więc też ma chyba możliwości i powinno jej zależeć.

  • 2016-10-18 14:02:36

    gość: ~moro

    A komu mamy zawdzięczać to, że A. Bira nie potrafi ani dogadać się ze Starostwem ani przez 2 miesiące przygotować projektu porozumienia do negocjacji. Z naszą Burmistrz już nikt i o czymkolwiek nie chce rozmawiać. Jeśli dobrze pamiętam, to z prezesem ZUK wynegocjowała extra (dla ZUK-u) stawki! Jak chce, to potrafi! Tylko koni żal...

  • 2016-11-06 16:47:29

    gość: ~ahaja

    te stawki to sobie prezesik wynegocjował, a ona grzecznie przyklepała, niech Jacek zapragnie sali to też będzie migiem. W złą stronę uderzacie! O ile mi wiadomo we wtorki w zuku można się spotkać z prezesem więc z każdą sprawą do niego a on to już dalej popchnie z prędkością światła, taką moc ma chłop :)

  • 2016-10-18 13:57:14

    gość: ~zoolog

    Właśnie wina Biry! Sama to wyjaśnia. Jak się nie rozumie, co mówią inni i co się wspólnie ustala - to czyja wina? Rada chce, Starostwo chce, tylko Burmistrz blokuje - to czyja wina? Ta kobieta oskarża wszystkich za to, za co sama odpowiada! Ciekawe. co i komu zarzuci jutro....

  • 2016-11-06 22:08:15

    gość: ~była uczennica

    ostatnio dodany post

    Młodzież wybiera szkoły w innych miastach nie ze względu na dziewiętnastowieczną salę - ale ze względu na poziom nauczania. Nauczycieli z pasją potrafiących nauczyć i przede wszystkim zaangażowanych można na palcach jednej ręki policzyć - mają kartę nauczyciela odbębniam swoje i do domu /albo gdzieś indziej/ - a jakby ich rozliczyć za wyniki i podejmowane działania i zatrudnić ludzi z pasją to młodzi z Ziębic chętnie wybrali by tą szkołę - nawet bez hali sportowej.

  • 2016-10-13 15:27:55

    gość: ~Dino

    Najtragiczniejsze w tym wszystkim jest to, że dziś byli radni miejscy pouczają nas w gazetkach jak to rada powinna pracować i kontrolować burmistrza, a w poprzedniej radzie siedzieli cicho i udawali, że niczego nie widzą. Myślą, że ludzie są tak głupi, że ich nie pamiętają? Gdzie byli jak poprzedni burmistrz bez sensu zadłużał gminę i wyprawiał cuda, wtedy wchodzili mu bez wazeliny i jak opozycja w radzie wytykała błędy to oni ich nie widzieli, i jakoś nie uznali za słuszne publicznie zabierać głosu? Wstydu nie mają!

  • 2016-10-13 16:23:19

    gość: ~Aldel

    No szlag mnie trafia jak dziś czytam wypociny byłego pana radnego na fb tłumaczącego co powinien robić radny i burmistrz. Jak sam był radnym, to chodził na pasku burmistrza i wtedy na skargi na niego jakoś publicznie nie reagował.

  • 2016-10-18 14:10:01

    gość: ~Xx

    Zabierali, zabierali, a opozycja też rozliczała - i referendum nie było! A dzisiaj 2/3 Rady uznało, że burmistrz A. Bira nie wie, co robi! Zero projektów, za wszystko płaci z kasy i gotówką. Miliony odzyskanego przez poprzednika VAT-u wyrzucone w błoto. W takiej sytuacji nawet sprzyjający A. Birze na początku kadencji radni nie mają wyjścia. Zresztą dobrze radni wiedzą, że jakby nie zareagowali teraz, to całą winą za swoje niepowodzenia burmistrz obciązy własnie ich! Przykład takiego myślenia mamy powyżej.KOSMOS!

  • 2016-11-06 10:24:50

    gość: ~uczeń

    Na braku współpracy ucierpi przede wszystkim starostwo - szkoły ponadgimnazjalne - budynki i sale należą do starostwa - więc już dawno powinni byli zadbać żeby Zespół Szkół posiadał salę z prawdziwego zdarzenia - Pan Szpilarewicz był i dyrektorem tej szkoły był związany ze starostwem i co???? Wybudują nową halę - a tą przy starym LO to chyba zaorają - może niech tam starostwo zainwestuje??? - będzie taniej.

REKLAMA