Express-Miejski.pl

Pielgrzymi znów przybędą do Henrykowa. Siódma pielgrzymka osób niepełnosprawnych

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: Radio Rodzina

27 sierpnia Henryków po raz kolejny będzie gościł pielgrzymów w ramach siódmej pielgrzymki i pikniku integracyjnego osób niepełnosprawnych i ich rodzin.

Na godz. 10 zaplanowano przyjazd gości, a o godz. 11.30 rozpocznie się msza święta. Przed eucharystią będzie można skorzystać ze spowiedzi. Po mszy świętej zaplanowano poczęstunek dla przybyłych gości i rozpoczęcie pikniku. Przygotowano m.in. konkursy i zabawy. Na godz. 16 przewidziano zakończenie imprezy.

Organizatorami wydarzenia są m.in. metropolita wrocławski Józef Kupny, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży  Archidiecezji Wrocławskiej oraz Caritas. Współorganizatorem wydarzenia w Henrykowie jest również gmina Ziębice.

sm. / Express-Miejski.pl

10

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Pielgrzymi znów przybędą do Henrykowa. Siódma pielgrzymka osób niepełnosprawnych

    2016-08-24 11:48:23

    sm. / Express-Miejski.pl

    27 sierpnia Henryków po raz kolejny będzie gościł pielgrzymów w ramach siódmej pielgrzymki i pikniku integracyjnego osób niepełnosprawnych i ich rodzin.

  • 2016-08-24 18:33:14

    gość: ~takitam

    ....... "Współorganizatorem wydarzenia w Henrykowie jest również gmina Ziębice."

    Pamiętacie Państwo, jak jeszcze całkiem niedawno, tzw. władze naszej gminy podpisały umowę pomiędzy niejakim Kapadockim Jurkiem, a ... Ziębicami właśnie o objęcie Ziębic patronatem ?

    No więc Jurek się wywiązuje, czyli "cuda" są, że ho ho, ale i gmina powinna się odwdzięczyć Kapadockiemu, a ściślej pisząc, organizacji zwanej żartobliwie kościołem katolickim, bo przeca za darmo to Jurek patronować nie ma zamiaru, więc skoro Pacta sunt servanda, to ... wicie-rozumicie ... no... tego ... no trzeba potrząsnąć kiesą gdy kościół w potrzebie. tym bardziej, że jakoś to burmistrzowanie nie za bardzo się klei, więc kilka ciepłych słówek z okolicznych ambon pod adresem aktualnej władzy, na pewno się przyda.

    Nic, a nic, nie zestarzało się opowiadanie Mikołaja Reja "KRÓTKA ROZPRAWA między trzema osobami, Panem, Wójtem a Plebanem. "

  • 2016-08-24 18:33:28

    gość: ~takitam

    ....... "Współorganizatorem wydarzenia w Henrykowie jest również gmina Ziębice."

    Pamiętacie Państwo, jak jeszcze całkiem niedawno, tzw. władze naszej gminy podpisały umowę pomiędzy niejakim Kapadockim Jurkiem, a ... Ziębicami właśnie o objęcie Ziębic patronatem ?

    No więc Jurek się wywiązuje, czyli "cuda" są, że ho ho, ale i gmina powinna się odwdzięczyć Kapadockiemu, a ściślej pisząc, organizacji zwanej żartobliwie kościołem katolickim, bo przeca za darmo to Jurek patronować nie ma zamiaru, więc skoro Pacta sunt servanda, to ... wicie-rozumicie ... no... tego ... no trzeba potrząsnąć kiesą gdy kościół w potrzebie. tym bardziej, że jakoś to burmistrzowanie nie za bardzo się klei, więc kilka ciepłych słówek z okolicznych ambon pod adresem aktualnej władzy, na pewno się przyda.

    Nic, a nic, nie zestarzało się opowiadanie Mikołaja Reja "KRÓTKA ROZPRAWA między trzema osobami, Panem, Wójtem a Plebanem. "

  • 2016-08-26 18:46:24

    gość: ~Irena Szewczyk

    Stowarzyszenie Integracja już po raz siódmy będzie uczestniczyć w pielgrzymce.Jest to niesamowite spotkanie.Jak do tej pory organizacja pielgrzymki jest godna naśladowania.Zachęcam do udziału w tak ważnym wydarzeniu dla osób niepełnosprawnych i ich rodzin. Do zobaczenia.

  • 2016-08-27 00:46:59

    gość: ~Ex Frankenstein

    Pani Ireno - owszem, spotkanie integracyjne to godna naśladowania impreza. Ale dlaczego ma być przy tym impreza zwana mszą, podczas której ksiądz wygłosi nieudolnie coś, co się szumnie nazywa kazaniem a jest w rzeczywistości bełkotem pozbawionym logiki i urąganiem powadze kazalnicy, a potem wypowie formułkę i stwierdzi, że opłatek to coś innego niż to co widzą moje oczy?

    Pani pewnie sama nie chodzi na msze - i słusznie - dlatego jest pani to obojętne, ale msza to wybryk głupoty niedouczonych mnichów z najciemniejszej epoki Kościoła - czasów pokarolińskich. Kościół katolicki tak złupił i ogłupiał Polaków w imię swoich niegodziwych interesów, że czas najwyższy zacząć samodzielnie myśleć i odciąć się od zabobonów i nie dać sobą manipulować.

    Sam Pan Jezus wielokrotnie w ewangeliach przestrzega, aby nie chodzić do miejsc w których będą pokazywać rzekomo ukrytego Chrystusa (w tabernaculum).

  • 2016-08-27 09:39:41

    gość: ~takitam

    @Ex Frankenstein

    O (nomen-omen) Jezusie i Maryjo notoryczna dziewico.

    Dziękuję za ten wpis.

    Nie spodziewałem się, że po latach obecności na tym portalu, spotkam kogoś trzeźwo myślącego i odnoszącego się do logiki jako kryterium wszelkich działań.

    Pozwolę sobie na polemikę (a co ?) :)

    Otóż Pani/Pan były ząbkowiczanin napisała/a:
    "Ale dlaczego ma być przy tym impreza zwana mszą, podczas której ksiądz wygłosi nieudolnie coś ...... "

    Chociaż to oczywiście idiotyczne, to powodem może być fakt, że (chociażby na zdjęciach widać) pokolenie uczestników tej "imprezy" do najmłodszych nie należy, a więc niestety dorastali w czasach, gdzie indoktrynacja katolicka osaczała ich z każdej możliwej strony i nie było możliwości obrony.
    Dzisiaj mamy publikacje ogólnodostępne, Internet i po prostu inne czasy.
    Oni tego wszystkiego byli pozbawieni i od najmłodszych lat wciskano im te żydowskie mity jako coś najważniejszego na świecie.
    Oni już nie potrafią myśleć inaczej.
    Żyją w przekonaniu, że te bajdy żartobliwie zwane wiarą, to prawda absolutna i tak naprawdę, niewiele różnią się od Dżihadystów których (słusznie zresztą) potępiają.

    Niestety, dopóki w szkołach będą uczyć tzw. wiary (notabene, jak można tego nauczać i w ogóle nazywać to nauką ?) na tzw. lekcjach religii, tak długo będziemy mieli jakiś tam odsetek narodu, który rękę da sobie obciąć w imię guseł i zabobonów.
    tzw. "nauczanie" religii w szkołach, robi ogromną krzywdę kolejnym pokoleniom.
    Dzieci/młodzież, co innego słyszą na lekcjach matematyki, a co innego na tzw. lekcjach religii.
    Na matematyce słyszą, że do udowodnienia czegokolwiek potrzebny jest przewód naukowy (założenie + teza + dowód), a na religii, że zbiór żydowskich mitów, które Żydzi sobie "przywłaszczyli" od innych nacji nie potrzebuje żadnych dowodów, żeby uznać to za prawdę i należy w to bezwzględnie wierzyć bez zadawania pytań.

    Tylko dobra, powszechna i pozbawiona wszelkich religijnych bzdur edukacja, może coś zmienić na lepsze w tej naszej biednej ojczyźnie.

    Jak powiedział Immanuel Kant, cyt:
    "Tyle jest prawdy w każdym poznaniu ile jest w nim matematyki"

  • 2016-08-27 11:26:03

    gość: ~Ex Frankenstein

    Nie zrozumieliśmy się.
    Owszem, nauczanie religii rzymskokatolickiej (nad treścią programu nauczania polskie władze nie mają żadnego wpływu, układają to autorytatywnie biskupi i w ten program wplatają klechdy i baśnie o rzekomych cudach takich szkodliwych i moralnie negatywnych postaci jak przeklęty biskup Stanisław (rzekome wskrzeszenie Piotrowiny), czy innych zmyślonych opowiastek, przed czym, przestrzega apostoł Piotr w swoim drugim liście).
    Program nauczania religii katolickiej w Polsce to program ogłupiający i demoralizujący i należałoby to zatrzymać.

    Ale ...

    Jestem jak najbardziej za edukacją religijną, ale nie katolicką, bo z powodu etyki katolickiej była wojna 30letnia (spowiednicy władców, jezuici popchnęli do niej, a potem do odwołania edyktu nantejskiego), Dziedzictwo religijne Zachodu jest naszym wielkim skarbem, najlepszą nauką wartościowania i postępowania.

    Nauczanie etyki i religii chrześcijańskiej, a nie chorych zboczeń ciemnych mnichów rzymskokatolickich z najciemniejszej epoki Kościoła, czyli bez takich bredni jak tzw. Msza św. czy kult Maryi, rzekomo miłosierniejszej od Boga, której rozkazów słucha sam Bóg.

    Religia chrześcijańska - nie rzymskokatolicka, ale chrześcijańska, w linii św. Augustyna, a potem Lutra (augustianina) a przede wszystkim Jana Kalwina i jego uczniów w Genewie, Anglii i Nowej Anglii stworzyła wielkość Zachodu i cywilizację zachodnią, która niestety od końca XIX wieku jest atakowana przez różnej maści przemysłowców - kapitalistów i edukatorów, by stworzyć społeczeństwo bezrefleksyjnych konsumentów kupujących to wszystko, co kapitaliści produkują. Największa zdrada XX wieku to oderwanie dziedzictwa chrześcijańskiego Europy - łącznie z jej konfliktami filozoficzno-religijnymi, z programu nauczania.

    Dlatego współczesna edukacja jest zbiorem ciekawostek i nie powiązanych ze sobą faktów oraz sprzeczności. Chodzi o wychowanie pokoleń sceptyków, nie wierzących w nic i nie walczących o nic.
    Cel ten został osiągnięty, ale teraz Europę atakują hordy wrogich nam filozoficznie i religijnie muzułmanów, którzy chcą podbić i zniszczyć naszą cywilizację. Mają wspólną platformę wartościowania, a my w Europie już jej nie mamy, właśnie z powodu wyrzucenia nauczania religijno0kulturowego dziedzctwa Zachodu.

    Przywrócenie wielkości Zachodu należałoby zacząć od szkolnictwa z którego usunięto prawdziwe nauczanie religijnego i kulturowego dziedzictwa Zachodu, bo akurat Biblia jest najbardziej naukową księgą na świecie i dopiero od niedawna naukowcy zaczynają rozumieć sens Księgi Rodzaju (stworzenie materii, czasu, wszechświata i człowieka) czy pytania Boga skierowane do Hioba w rozdziałach 38-41 (np. kwestia ciemnej materii).

    A matematyka wręcz domaga się istnienia Stwórcy.
    Panu zaś polecam dokształcenie się w dziedzinie astrofizyki i materializmu - bo materia NIE JEST wieczna, jak dawniej mnie w Ząbkach uczono.

  • 2016-08-27 13:26:16

    gość: ~takitam

    No .... to .. rzeczywiście się nie zrozumieliśmy.

    Moim zdaniem, nawet bez jakiekolwiek religii, ludzkość i tak wykształciłaby normy postępowania bardzo podobne lub wręcz identyczne jak te religijne, ale bez odwołań do boga.

    Natomiast tzw. zasady moralne, to nic innego (tu zaś moja opinia), jak po prostu zwykła zależność (czy warunek jak kto woli), czyli jeśli ja zrobię coś, co się komuś innemu nie spodoba, to ten ktoś może zrobić to samo mnie, więc z czystej kalkulacji wynika, że lepiej tego nie robić, a że uwarunkowanie takie ubrane zostało w religię bądź zasady moralne, no cóż ..... ludzkość zawsze myślała, że istnieje ktoś, kto to wszystko wymyślił, więc stąd .. bóg.

    Przy tym wszystkim nie twierdzę, że boga nie ma, ale też nikt jeszcze nie udowodnił jego istnienia.

    Poza tym, proponuję zapoznać się historią powstania biblii.
    Praktycznie wszystko co tam zestawiono, to zbiór żydowskich mitów, które Żydzi i tak "zapożyczyli" od Asyryjczyków, Egipcjan, Babilończyków i innych nacji.
    NIC NOWEGO, CZY ODKRYWCZEGO TAM NIE MA.

    Ex Frankenstein napisał/a:
    "Biblia jest najbardziej naukową księgą na świecie i dopiero od niedawna naukowcy zaczynają rozumieć sens Księgi Rodzaju (stworzenie materii, czasu, wszechświata i człowieka)"

    Biblia najbardziej naukową księgą ?
    No proszę mnie nie rozśmieszać.
    Przecież nawet bajkę o kocie Filemonie, można tak zinterpretować iż okaże się, że to arcydzieło od samego stwórcy.

    Gdyby teoretyczny bóg, chciał przekazać ludzkości swą mądrość, to powiedziałby o tym wprost, a nie pisał rekami swoich przedstawicieli jakieś bajki, które całe pokolenia "naukowców" (i księży oczywiście), próbują zinterpretować w taki sposób, żeby pasowały do ich tez.

    Jeśli w ogóle można mówić o jakiejkolwiek nauce w jakiejkolwiek tzw. świętej księdze, to od biedy można uznać za taką Bhagavat Gitę, gdzie żaden bóg nie NAKAZUJE czcić samego siebie, a tylko przedstawia i wyjaśnia PRAWO karmiczne, czyli dlaczego dzieje się to co się dzieje.
    Oczywiście powyższe, to i tak w duuuużym skrócie.

    Proponuję również lekturę znakomitej książki "Dwunasta planeta", gdzie autor, Zecharia Sitchin, bardzo ciekawie przedstawia teorią typu, skąd jesteśmy, dokąd zmierzamy.

    Tak czy siak, religia w szkole, to czysta głupota, no chyba, że w ramach przedmiotu "wiedza o świecie" czy coś w tym rodzaju, kilkanaście lekcji poświęcono by na omówienie, czy przedstawienie zasad najbardziej znanych religii, ale to i tak tylko w formie ciekawostki z cyklu "jak ludzi potrafią sobie utrudnić życie" lub w ramach poszerzenia wiedzy ogólnej.


    Ex Frankenstein napisał/a:
    "Panu zaś polecam dokształcenie się w dziedzinie astrofizyki i materializmu - bo materia NIE JEST wieczna, jak dawniej mnie w Ząbkach uczono."

    Hmm, .... czyżby zasada zachowania energii, tudzież zasada zachowania masy, przestały obowiązywać ?


    Ex Frankenstein napisał/a:
    " ... ale teraz Europę atakują hordy wrogich nam filozoficznie i religijnie muzułmanów, którzy chcą podbić i zniszczyć naszą cywilizację"

    Przypomnę, że gdyby ta "wielka cywilizacja zachodu" nie wchodziła tam gdzie jej nikt nie prosił i nie próbowała nawracać na "prawdziwą" wiarę tudzież "krzewić" demokrację, to te hordy muzułmanów siedziałyby nadal na pastwiskach albo w meczetach ćwiczyłyby ukłony do Allaha.

  • 2016-08-29 23:07:05

    gość: ~Ex Frankenstein

    TAKITAM: Moim zdaniem, nawet bez jakiekolwiek religii, ludzkość i tak wykształciłaby normy postępowania bardzo podobne lub wręcz identyczne jak te religijne, ale bez odwołań do boga.
    ------
    To już było przerabiane we Francji a potem w ZSRR, ale od tego odstąpiono i przywrócono religię. Po prostu nie da się. Nie bierzesz poważnie historii więc powtarzasz dawne błędy.
    _____________

    TAKITAM: Poza tym, proponuję zapoznać się historią powstania biblii. Praktycznie wszystko co tam zestawiono, to zbiór żydowskich mitów, które Żydzi i tak "zapożyczyli" od Asyryjczyków, Egipcjan, Babilończyków i innych nacji.
    NIC NOWEGO, CZY ODKRYWCZEGO TAM NIE MA.
    ----
    Otóż w przeciwieństwie do ciebie znam historię powstania Biblii i samą Biblię. Jest to najwspanialsza i najbardziej naukowa księga we w historii ludzkości. Z kolei baśni Daenikena czy innych pseudonaukowców oraz sceptyków od XVIII wieku jest wiele na śmietniku historii.

    A żydowskie mity są w żydowskich apokryfach.

    Otóż Biblia jest odkrywcza w każdym aspekcie. Jest doskonałym przewodnikiem po naturze ludzkiej i wzorcem budowania społeczeństwa, zawiera opis wydarzeń które mogą się wydarzyć dopiero dzięki odkryciom XX i XXI wieku. Najbardziej naukową księgą jest najstarsza księga - księga Hioba. Ale jest to też najtrudniejsza księga Biblii i niejeden tłumacz na niej poległ.
    Reformatorzy od XVI wieku starali się wdrożyć w społeczeństwie wzorce biblijne i tak mamy nowożytną demokrację (od Kalwina i jego uczniów). Funkcjonowała ono jako tako tylko w ściśle określonym kontekście religijno-moralnym Zachodu.

    Najlepszą organizację społeczną miała do I ćwiartki XX wieku cywilizacja Zachodu - Anglosasi i kraje germańskie, i w dużym stopniu wynikało to z zastosowania nauk biblijnych w praktyce. Sam Marks był zachwycony Anglią, jej literaturą (Szekspir!)i marksiści często kopiowali model angielski w demoludach, dlatego życie w PRLu była o wiele lepsze niż w II RP.

    Dlaczego? Z wielu powodów, ale to nie forum na tego rodzaju dyskusje.

    TAKITAM: Proponuję również lekturę znakomitej książki "Dwunasta planeta", gdzie autor, Zecharia Sitchin, bardzo ciekawie przedstawia teorią typu, skąd jesteśmy, dokąd zmierzamy.
    -------
    Sorry, ale bełkot Daenikena to znam jeszcze z podstawówki w Zabkach. Sitchin to ta sama kategoria i proponowanie mi tej rzekomo znakomitej lektury dowodzi jedynie po raz kolejny miałkości pańskiCH PRZEMYŚLEŃ.

    Sorry,ale to nie ten poziom, szanowny panie. Jak uda się panu przekroczyć próg merytoryczności, to będę odpisywał.

    I na koniec" Tak, bilans energii i obserwowalnej materii we wszechświecie od dawna nie sztymuje. Stała kosmologiczna to kolejna zagadka wszechświata, który się stale rozszerza.
    Ciemna materia, https://www.youtube.com/watch?v=rxKqKMGzj2U

  • 2016-08-30 08:06:26

    gość: ~takitam

    Ex Frankenstein napisał/a:
    "Sorry,ale to nie ten poziom, szanowny panie. Jak uda się panu przekroczyć próg merytoryczności, to będę odpisywał. "

    Rzeczywiście, to chyba nie ten poziom.
    Proszę przeczytać to co Pan napisał i dopiero mówić o merytoryce, że o zwykłej ortografii i składni nie wspomnę.
    Poza tym, styl w jakim Pan odpisuje (ataki ad personam) nie świadczy zbyt dobrze o "poziomie" na jaki się Pan powołuję.

    Szkoda, bo zapowiadała się ciekawa dyskusja.

    Mimo to, życzę miłego dnia :)

  • 2016-08-30 21:46:47

    gość: ~ISz

    ostatnio dodany post

    Dopiero dzisiaj przeczytałam wpisy po moim zaproszeniu.Nie będę ich komentować,bo nie wiele z nich zrozumiałam.Myślę,że każdy ma swoje potrzeby i trudno z nimi dyskutować. Pielgrzymka była super i oto chodziło.Pozdrawiam.

REKLAMA