Kilku kierowców wsiadło po alkoholu za kierownicę samochodu, zatrzymano też pijanych rowerzystów. Rekordzista miał prawie trzy promile.
13 sierpnia w Kamieńcu Ząbkowickim 53-letni mężczyzna kierował pojazdem marki Volvo, mając we krwi 2,06 promila alkoholu. Tego samego dnia policjanci zatrzymali też trzech pijanych rowerzystów. 61-latek w Ziębicach miał 1,92 promila alkoholu w organizmie, 66-latek zatrzymany w kamienieckiej gminie jechał rowerem, mając we krwi 2,34 promila alkoholu, a rekordzistą okazał się 41-latek zatrzymany w Ząbkowicach Śląskich, który kierował rowerem, mając 2,88 promila!
15 sierpnia w Mrokocinie zatrzymano 41-latka, który kierował fordem, mając 0,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, a w Sosnowej wpadł 66-latek, który jechał rowerem i miał 0,58 promila. Tego też dnia na ul. Jasnej w Ząbkowicach Śląskich policjanci bezpośrednio po zgłoszeniu zatrzymali nietrzeźwego 44-latka, który miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu i kierował volkswagenem. Kierowca ten na ul. Proletariatczyków stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w prawidłowo zaparkowanego opla, a ten siłą rozpędu uszkodził stojące obok auto marki Lancia.
sm. / Express-Miejski.pl
Długi weekend pod znakiem pijanych kierowców. Rekordzista z prawie trzema promilami!
2016-08-16 13:38:54
sm. / Express-Miejski.pl
Kilku kierowców wsiadło po alkoholu za kierownicę samochodu, zatrzymano też pijanych rowerzystów. Rekordzista miał prawie trzy promile.
2016-08-26 23:15:37
gość: ~Romek
Pijany rowerzysta to tak samo niebezpieczny jak pijany pieszy dali by sobie spokój z tym. Państwo policyjne. Przeciez po to wsiada na rower zeby nie jechac samochodem to chyba mniejsze zło. Za niedługo nie bedzie można oddychać.
2016-08-28 08:53:02
gość: ~Mirka
ostatnio dodany post
OJ Romek, Romek co za bzdury wypisujesz. Ciekawa jestem jakie by było Twoje zdanie gdyby taki właśnie pijus na rowerze spowodował wypadek i skrzywdził kogoś z rodziny.
REKLAMA
REKLAMA