Zatrważające statystyki. Statystycznie rokrocznie w powiecie ubywa kilkuset mieszkańców

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

W powiecie ząbkowickim cały czas występuje ujemny przyrost naturalny. Umiera zdecydowanie więcej ludzi aniżeli się rodzi, a prognozy także są mało optymistyczne.

W 2014 roku na świat w powiecie ząbkowickim przyszło 561 osób. Odnotowano natomiast 781 zgonów, co oznacza, że przyrost naturalny wyniósł - 220. Jeszcze większa rozbieżność między urodzeniami, a zgonami była w roku ubiegłym. Na świat przyszło 493 niemowlaków, zmarły zaś 834 osoby. Statystycznie z przyczyn naturalnych w ubiegłym roku w powiecie ubyło 341 mieszkańców. To tak jakby całkowicie zlikwidować jedną z wiosek.

W 2014 roku zarejestrowano 669 zameldowań w ruchu wewnętrznym oraz 805 wymeldowań, w wyniku czego saldo migracji wewnętrznych wynosi dla powiatu ząbkowickiego - 136. W tym samym roku 46 osób zameldowało się z zagranicy oraz zarejestrowano 88 wymeldowań za granicę - daje to saldo migracji zagranicznych wynoszące - 42.

Na koniec 2015 roku powiat ząbkowicki zamieszkiwało niewiele ponad 67 tysięcy mieszkańców. W latach 2002-2015 liczba mieszkańców zmalała o 4,7 proc. Średni wiek mieszkańców wynosi 41,9 lat i jest porównywalny do średniego wieku mieszkańców województwa dolnośląskiego oraz nieznacznie większy od średniego wieku mieszkańców całej Polski.

Według prognoz z 2011 roku przygotowanych przez Główny Urząd Statystyczny w 2035 roku powiat ząbkowicki miałoby zamieszkać 54.2 tys. osób, co oznaczałoby ubytek o około 10 tys. mieszkańców, czyli około tylu ile zamieszkuje obecnie gminę Bardo i Złoty Stok łącznie!

Wydaje się jednak, że przedstawione prognozy nie do końca znajdą odzwierciedlenie w rzeczywistości. Według założeń, na koniec 2015 roku powiat miało zamieszkiwać 65.3 tys. mieszkańców. Jest ich jednak ponad 67 tys. Biorąc jednak pod uwagę, że w 2002 roku powiat zamieszkiwało 70.4. tys. ludzi to różnica jest zauważalna. W ciągu trzynastu lat w powiecie ząbkowickim liczba ludności zmalała dokładnie o 3274 osoby. To prawie tyle, ile obecnie zamieszkuje gminę Ciepłowody.

Zmniejszanie się liczby mieszkańców ma negatywny wpływ na rynek pracy i potencjał konsumpcyjny. Mniejsza liczba konsumentów i dochodów sprawia, że miejsce staje się mniej atrakcyjne dla inwestorów, którym nie opłaca się inwestowanie w dany region. Zmniejsza się liczba osób w wieku produkcyjnym. Trudniej też o pracowników o szczególnych kwalifikacjach. To z kolei przekłada się na wysokie bezrobocie oraz niskie wynagrodzenia. Choć patrząc na statystyki można rzec, że bezrobocie w powiecie ząbkowickim regularnie spada, to wciąż jest znacznie większe niż w kraju i województwie...

sm. / Express-Miejski.pl