Ząbkowickie pogotowie ratunkowe nadal dysponuje tylko jedną nową karetką. Starosta Roman Fester szuka rozwiązania i puka do drzwi wrocławskiego pogotowia.
- Obecnie na stanie posiadamy jedną wyleasingowaną karetkę i dwie, które mają na liczniku już ponad 300 tys. km. Koszty ich napraw są duże, a ponadto istnieje ryzyko, że kiedy będzie potrzeba to nie będą mogły służyć potrzebującym - mówił podczas majowej sesji rady powiatu starosta ząbkowicki Roman Fester. - Najlepsze byłoby pozyskanie dwóch nowych karetek. Musimy przemyśleć sposób nabycia, czy będzie to leasing czy może jakaś inna forma, i zacząć działać - dodawał szef powiatu.
Ostatnio starosta zwrócił się do wrocławskiego pogotowia z prośbą o bezpłatne wypożyczenie dwóch ambulansów. Wincenty Mazurec - dyrektor wrocławskiego pogotowia ratunkowego przyznaje, że propozycja jest nieco zaskakująca. Otrzymał bowiem informację, że ząbkowickie pogotowie ma niski kontrakt z NFZ i stąd wynikają też kłopoty, choć według jego wiedzy wszystkie pogotowia na Dolnym Śląsku mają jednakowe kontrakty. Mazurec zaznaczył, że jeszcze nie podjął decyzji o tym czy będzie mógł pomóc ząbkowickiemu pogotowiu, czy też będzie zmuszony odrzucić propozycję ząbkowickiego starosty.
Niewykluczone, że powiat ogłosi przetarg na nową karetkę. Koszt nowego ambulansu szacuje się na kwotę około 300 tys. zł. Połowę tej kwoty miałoby dać starostwo, pozostałą część miałyby dołożyć gminy należące do powiatu. Same procedury mogą jednak potrwać co najmniej kilka tygodni.
Pogotowie Ratunkowe w Ząbkowicach Śląskich ma pod opieką około 70 tysięcy mieszkańców powiatu. W ciągu roku wyjeżdża do akcji co najmniej kilka tysięcy razy.
sm. / Express-Miejski.pl
W ząbkowickim pogotowiu brakuje karetek. Starosta szuka pomocy we Wrocławiu
2016-07-11 09:25:22
sm. / Express-Miejski.pl
Ząbkowickie pogotowie ratunkowe nadal dysponuje tylko jedną nową karetką. Starosta Roman Fester szuka rozwiązania i puka do drzwi wrocławskiego pogotowia.
2016-07-11 11:26:52
gość: ~kleo
Romi znów się kompromituje...
2016-07-12 08:13:35
gość: ~Zatroskany Obywatel
Wystarczy, że starosta uszczęśliwi starostwo i zniknie ze sceny. Jego pensja to 12 000 brutto razy 12 = 144 000 zł, nie licząc trzynastki i dodatkowych benefitów. Urząd starosty jest Ząbkowicom tak potrzebny, jak złodziej biedakowi, więc naturalną koleją rzeczy zlikwidowanie tego urzędu - wraz z zastępcą, sekretariatem i kosztami obsługi daje kasę niezbędną na zakup nowej karetki.
2016-07-12 09:49:08
gość: ~armoh
Zatroskany Obywatelu - masz rację, ale kiedy to nastąpi? Ile osób musi się jeszcze nachapać?
2016-07-12 11:45:02
gość: ~Zatroskany Obywatel
Starostwa w Polsce to samobójstwo ekonomiczne, tym bardziej, że powiaty są śmiesznie małe porównaniu do powierzchni kraju, ZA LICZNE i ZA DROGIE. Stanowiska starostów służą tylko partii rządzącej (czytaj mafii) jako nagrody / ciepłe posadki dla swoich na koszt społeczeństwa. Mętne biznesy kosztem biednych Polaków.
Niestety Kościół katolicki dzieli Polaków i szczuje przeciwko sobie nawzajem i przeciwko Rosji, dlatego obracamy się jak chochoły i opłacamy potomków naszych oprawców z UPA.
Czas zacząć interesować się Polską i działać konsekwentnie RAZEM.
2016-07-12 12:26:28
gość: ~Tak
Święta racja! Popieram
2016-07-14 16:29:36
gość: ~KAR
TO CO Z TĄ KARETKĄ. CHYBA NASZ POWIAT MOŻE ZAFUNDOWAĆ SAMOCHÓD
2016-07-18 20:44:17
gość: ~pierzeja
ostatnio dodany post
niech karetke kupi mu ten kumpel z Neotrans z ktorym wykosili wszystkich busiarzy a poza tym==starosta zabkowicki=najwiecej hektarow wsrod samorzadowcow w Polsce ponad 50ha.kiedy to obrabia i kim moze zaprzyyjaznionami rolnikami??duza kwota doplat,niezla kwote przytula co roku moze tez pewne sluzby przyjrza sie finansom wiecznego starosty???
REKLAMA
REKLAMA