Express-Miejski.pl

Czwarta liga nie dla Unii, zwycięska seria Sparty trwa

Unia Złoty Stok przegrała 1:3 (1:2) z ekipą z Jedliny-Zdroju i tym samym dogłębnie już pożegnała się z walką o awans do czwartej ligi. Na zdjęciu Konrad Brysiak, który w końcówce meczu skierował futbolówkę do własnej bramki, ustalając wynik rywalizacji

Unia Złoty Stok przegrała 1:3 (1:2) z ekipą z Jedliny-Zdroju i tym samym dogłębnie już pożegnała się z walką o awans do czwartej ligi. Na zdjęciu Konrad Brysiak, który w końcówce meczu skierował futbolówkę do własnej bramki, ustalając wynik rywalizacji fot.: P. Gurbała / Unia Złoty Stok

Pewny triumf Orła Ząbkowice Śląskie, szczęście bardzkiej Unii. Złotostocki marazm, wysoka porażka Zamku. Polonia i Skałki zgodnie z planem, Sparta rozbija Tarnovię.

Orzeł zgodnie z planem, Piast nie sprostał liderowi

Tylko przez sześć minut w Ząbkowicach Śląskich pachniało sensacją. Przez tyle bowiem czasu Polonia Trzebnica prowadziła z Orłem po bramce z rzutu karnego w 19 minucie. Podopieczni Arkadiusza Albrechta odpowiedzieli po chwili golem Olejarnika, a nastepnie drugie trafienie dorzucił Moskal i wszystko wróciło do normy. Jeszcze przed przerwą ząbkowiczanie powiększyli przewagę po kapitalnym uderzeniu z rzutu wolnego Czachora.

Po zmianie stron biało-niebiescy kontrolowali boiskowe wydarzenia i strzelili jeszcze dwie bramki. Najpierw do siatki rywali strzelił Okrojek, a po chwili piątego gola dołożył Łużny. Rezultat na 5:2 (3:1) dwanaście minut przed końcem regulaminowego czasu gry ustalił Belica. Dzięki wygranej Orzeł utrzymał czwartą pozycję, choć tuż za ząbkowiczanami czai się oleśnicka Pogoń i GKS Kobierzyce. Polonia Trzebnica jest trzynasta. Za tydzień Orzeł zmierzy się w Bielawie z tamtejszą Bielawianką.

Piast po raz czwarty z rzędu nie wygrał na własnym boisku. Tym razem gracze Krzysztofa Konowalczyka wyraźnie ulegli 0:3 (0:1) liderującej Olimpii Kowary. Zdaniem trenera Piasta wynik nie oddaje jednak w pełni przebiegu meczu. – Mieliśmy co najmniej pięć znakomitych okazji strzeleckich. Niestety, w przeciwieństwie do przeciwnika raziliśmy nieskutecznością – powiedział Konowalczyk. W 22. minucie gości na prowadzenie wyprowadził Smoczyk, który celnym strzałem głową pokonał Bochena. Sposób na bramkarza Piasta znaleźli jeszcze w 60. minucie Szujewski i tuż przed końcem Krupa. – Drugiego gola straciliśmy po moim błędzie. Wtedy zaryzykowaliśmy i rzuciliśmy się do odrabiania strat. Zamiast bramki kontaktowej to goście znów trafili do naszej siatki i ustalili wynik pojedynku – skwitował grający szkoleniowiec Piasta.

Zjednoczeni Żarów - GKS Kobierzyce 0:3
Orzeł Ząbkowice Śląskie - Polonia Trzebnica 5:2
Pogoń Oleśnica - Bielawianka Bielawa 2:1
Piast Nowa Ruda - Olimpia Kowary 0:3
Chrobry II Głogów - AKS Strzegom 1:0
Lotnik Jeżów Sudecki - Włókniarz Mirsk 4:3
BKS Bobrzanie Bolesławiec - Granica Bogatynia 0:3
Orkan Szczedrzykowice - Sokół Wielka Lipa 2:2

Unia Bardo z fartem

- Będziemy musieli wysłać kartki na święta do Jedliny-Zdroju i Jaszkowej Dolnej - mówił swoim podopiecznym Tomasz Zieliński po wygranym 3:2 (2:0) meczu z Iskrą. Bardzianie kontynuują zwycięską passę, jednak znów mieli sporo szczęścia. Tym razem zwycięską bramkę zdobyli na dwie minuty przed końcem rywalizacji. Przed tygodniem w Jedlinie-Zdroju zwycięskie trafienie unici zanotowali w ostatniej akcji meczu. 

Po pierwszej połowie nic nie wskazywało na to, że Unia może w tym meczu mieć jakiekolwiek kłopoty. Gospodarze prowadzili 2:0 po bramkach Mirosława Włodarczyka i Pietrzykowskiego. Gdy w 52 minucie w polu karnym padł Pietrzykowski i sędzia słusznie wskazał na wapno wydawało się, że bardzianie znów zanotują przekonujące zwycięstwo. Z jedenastu metrów pomylił się jednak Włodarczyk i Iskra wróciła do gry. W 55. minucie kontaktowego gola dla jaszkowian przepięknym uderzeniem zdobył Szpakowicz, a w około 75. minucie po rzucie wolnym futbolówkę głową do własnej bramki skierował Włodarczyk. Gdy wynik miał się ku remisowi, bardzianie strzelili trzeciego gola po wątpliwym rzucie karnym. Z jedenastu metrów nie pomylił się Madej. Zagraliśmy najlepszy mecz w tej rundzie. Niestety w 88 minucie sędzia jako chyba jedyny na stadionie dopatrzył się faulu w polu karnym i dosadniej mówiąc okradł nas z cennego punktu. Mieliśmy jeszcze sytuację na wyrównanie w doliczonym czasie gry, ale niestety nie wykorzystaliśmy jej - mówił po meczu Paweł Adamczyk, grający szkoleniowiec Iskry.


Bardzianie już w najbliższej kolejce mogą zapewnić sobie awans do czwartej ligi. Wystarczy, że nie przegrają w Jaworzynie Śląskiej z tamtejszą Karoliną więcej aniżeli 0:2. - Do każdego meczu podchodzimy z chęcią wygranej i nie inaczej będzie w Jaworzynie Śląskiej. Nie satysfakcjonuje nas drugie miejsce w tabeli, walczymy o zwycięstwo w lidze - wyjaśniał trener Zieliński. Spotkanie to będzie starciem dwóch najlepszych strzelców ligi - Idziego (28 bramek) i Ignatowicza (26 goli).

Złotostocka Unia zostaje w okręgówce, Zamek rozbity w Świebodzicach

Marzenia o czwartej lidze w Złotym Stoku prysnęły niczym mydlana bańka. Podopieczni Grzegorza Czachora zanotowali szósty mecz z rzędu bez wygranej i czwartą porażkę w rundzie rewanżowej. Tym razem patent na osłabioną Unię znalazł Zdrój Jedlina-Zdrój, który wygrał przy Sportowej 3:1 (2:1).

Zdrój już w pierwszej minucie zdobył gola za sprawą Chabowskiego, a po chwili dołożył drugie trafienie autorstwa Piątka. Gospodarze co prawda przed przerwą zdobyli kontaktową bramkę po dobrym wykończniu akcji przez Michalskiego, ale po zmianie stron nie stworzyli sobie praktycznie żadnej dogodnej sytuacji do wyrównania. Znacznie bliżej trzeciego trafienia byli jedlinianie. W około 75 minucie gry futbolówkę z linii bramkowej wybił jeszcze Śleziak, jednak kilka chwil później piłka wpadła już do bramki Unii, a autorem samobójczego trafienia był Brysiak. - Znów zagraliśmy osłabieni. Na ławce zasiadł tylko młody Gołuszko i rezerwowy bramkarz Gawdanowicz. Za granicę wyjechali Cebula i Szafarski, za czerwoną kartkę pauzuje Markowski, a dodatkowo nieobecny był Gołdyn. Szybko stracone dwie bramki ustawiły spotkanie - komentował trener Czachor. Rozczarowania nie kryli też piłkarze Unii, którzy zdali sobie sprawę, że marzenia o awansie do wyższej ligi muszą odłożyć co najmniej na kolejny rok.

- Spodziewaliśmy się cięższej przeprawy, jednak Unia nie zawiesiła poprzeczki wysoko - powiedział po meczu trener jedlinian Radosław Kwiatkowski. Zdrój cały czas ma realne szanse na zajęcie czwartego miejsca, które w ostatecznym rozrachunku także może dać awans do czwartej ligi. Złotostoczanie z 37 oczkami zajmują siódmą pozycję.

Zamek Kamieniec Ząbkowicki do Świebodzic jechał z chęcią sprawienia niespodzianki. Gospodarze obnażyli jednak wszelkie słabości przyjezdnych i pokonali graczy Waldemara Tomaszewicza aż 5:1 (2:0). Honorowe trafienie dla gości zdobył Alex Silva. Victoria wygrała w pełni zasłużenie, a jej stałe fragmenty są zgrane do perfekcji. Nie rozpamiętujemy jednak też porażki i skupiamy się na najbliższych meczach z Tuszynem i Witkowem. To będą dwa ważne pojedynki w kontekście utrzymania - tłumaczy Damian Węglarz, pomocnik kamienieckiej ekipy. Zamek w tabeli jest dziesiąty i choć ma stabilną sytuację to potrzebuje jeszcze kilku punktów, aby zapewnić sobie spokojne pozostanie w lidze. Victoria jest wiceliderem i zmierza po awans do czwartej ligi.

Victoria Tuszyn - Grom Witków 4:0
Victoria Świebodzice - Zamek Kamieniec Ząbkowicki 5:1
Unia Złoty Stok - Zdrój Jedlina Zdrój 1:2
Unia Bardo - Iskra Jaszkowa Dolna 3:2
Sudety Dziećmorowice - Karolina Jaworzyna Śląska 0:5
Skalnik Czarny Bór - LKS Bystrzyca Górna 0:1
Polonia-Stal II Świdnica - Zryw Gola Świdnicka 0:2
Polonia Bystrzyca Kłodzka - Nysa Kłodzko 1:2

Punkty Polonii i Skałek

Pewne trzy punkty zdobyła Polonia Ząbkowice Śląskie. Gracze Bogumiła Sikorskiego pokonali 4:1 (1:0) niżej notowany Boxmet Piskorzów. – Ten wynik to jeden z niższych wymiarów kary, niestety znów szwankowała skuteczność. Przed tygodniem powiedziałem, że Tarnovia jest najsłabszym zespołem ligi. Po tym jednak co zaprezentowali goście z Piskorzowa cofam te słowa. U graczy Tarnovii było widać chociaż zaangażowanie i walkę, rywale z Piskorzowa nie zaprezentowali kompletnie nic i wyglądali bardzo kiepsko – mówi Sikorski. Ząbkowiczanie do przerwy prowadzili 1:0 po trafieniu Mikulskiego. W drugiej połowie po jednym trafieniu dołożyli Ptasiński, Stanuch i Madej. Rywale gola zdobyli w końcówce po rzucie karnym.

Długo recepty na Orła Piławę Dolną nie mogli znaleźć gracze stoleckich Skałek, którzy dopiero w ostatnich fragmentach pojedynku zdobyli dwa gole i wywalczyli komplet punktów. Pojedynek ten kontuzjami okupili jednak Kozłowski i Fedko, który najprawdopodobniej zerwał więzadła. - Bardzo średni mecz w naszym wykonaniu, jednak udało się wywalczyć trzy punkty. Po naszych rywalach widać było determinację i walkę, bo wciąż walczą o utrzymanie. My, mimo, że nie gramy już o żadne cele to jednak chcemy zakończyć sezon serią zwycięstw - mówi Szymczak, który po rozmowie z zarządem zdecydował się nadal prowadzić drużynę.

Tarnovia rozbita w Ziębicach, słaba Henrykowianka

Udaną serię notuje Sparta Ziębice. Gracze Grzegorza Bartkiewicza nie pozostawili złudzeń Tarnovii Tarnów i pokonali ostatnią drużynę ligi aż 6:1 (3:0). - Walki i zaangażowania graczom Tarnovii odmówić na pewno nie można. Mimo wysokiej porażki zaprezentowali się z nami całkiem nieźle i do pewnego czasu dobrze się bronili. Myślę, że do ostatnich kolejek będą walczyć o pozostanie w lidze - mówił o postawie ekipy z Tarnowa trener Sparty Grzegorz Bartkiewicz.

Bartkiewicz przed meczem miał spory ból głowy z zestawieniem składu, gdyż ze względu na ślub Radosława Korchana, byłego kapitana Sparty, kilku zawodników było nieobecnych. - Szansę dostali zmiennicy oraz młodzi gracze i w pełni ją wykorzystali - zaznacza szkoleniowiec ziębiczan. Dwie bramki dla Sparty zdobył Paweł Mazur, po jednym golu dorzucili Mariusz Mazur, Ochał i Biały, a jedno trafienie dla ziębiczan było samobójem. Honorowego gola dla przyjezdnych strzelił Dawid Wójcik. - Paweł Mazur od pewnego czasu występuje w roli napastnika i taki zabieg okazał się strzałem w dziesiątkę. Świetnie odnajduje się pod bramką przeciwnika i na razie jest gwarancją goli - cieszy się Bartkiewicz, który po odejściu Michalskiego i Trepki do Złotego Stoku, graczami dotychczas nieco bardziej defensywnymi musiał załatać dziurę z przodu. - Pawła wystawiłem w linii ataku jeszcze jak graliśmy w okręgówce. Zaprezentował się tam z bardzo dobrej strony, zdobywając w Świebodzicach gola. Teraz znów spróbowałem takiego rozwiązania i na razie nie żałuję - kontynuuje szkoleniowiec.

Dla Sparty była to czwarta wygrana z rzędu i piąty mecz bez porażki. Do trzeciego miejsca, które być może da awans do klasy okręgowej ziębiczanie tracą jednak aż osiem oczek. - Za dużo punktów straciliśmy w pierwszej części sezonu i teraz mamy już tylko matematyczne szanse na powrót do okręgówki. Do tematu awansu podchodzę jednak bardzo chłodno. Jeżeli w przyszłym sezonie okazja do awansu będzie bardziej realna, wtedy będziemy mogli rozmawiać konkretniej. Nie ukrywam jednak, że aby poradzić sobie klasę wyżej potrzebne będą wzmocnienia - zaznacza opiekun Sparty i wiąże nadzieje z Trepką i Michalskim, którzy w Złotym Stoku przebywają tylko na wypożyczeniu. - Po zakończeniu sezonu decyzja odnośnie przyszłości tej dwójki będzie należała do nich samych. Jeżeli będą chcieli wrócić do Sparty na pewno będą dla nas dużym wzmocnieniem - mówi Bartkiewicz.

Nieoczekiwanie wysoko przegrała Henrykowianka Henryków. Podopieczni Dawida Warciaka ulegli na wyjeździe 0:4 (0:2) niżej notowanemu Koliberowi Uciechów, który po tej wygranej zrównał się punktami z henrykowianami. Dla gości mecz rozpoczął się fatalnie, bo już w pierwszej minucie kontuzji doznał bramkarz Miesiączek i w jego miejsce pojawił się Pintal. Do przerwy młody golkiper z Henrykowa dwukrotnie sięgał do siatki, po zmianie stron także został pokonany dwa razy. Po tej przegranej gracze Dawida Warciaka spadli na dziesiąte miejsce w tabeli, a przed nimi pięć ciężkich spotkań, w tym cztery z czołowymi drużynami ligi - Niemczanką, Piławianką, Pogonią i Spartą oraz jeden z nieobliczalną Polonią Ząbkowice Śląskie.

Sparta Ziębice - Tarnovia Tarnów 6:1
Piławianka Piława Górna - Płomień Makowice 4:1
Klubokawiarnia Roztocznik - Zieloni Łagiewniki 2:1
Orzeł Piława Dolna - Skałki Stolec 0:2
Pogoń Pieszyce - Czarni Sieniawka 2:1
Polonia Ząbkowice Śląskie - Boxmet Piskorzów 4:1
Niemczanka Niemcza - Delta Słupice 3:0
Koliber Uciechów - Henrykowianka Henryków 4:0

Cis bez argumentów, Inter bez rezerwowych

Wysokich porażek doznali dwaj przedstawiciele powiatu ząbkowickiego w trzeciej grupie wałbrzyskiej A-klasy. Inter Ożary uległ w sobotę 0:4 (0:1) w Krosnowicach miejscowym Orlętom. Dzięki tej wygranej gospodarze na pięć kolejek przed końcem zapewnili sobie awans do klasy okręgowej. Cis został rozbity w Dusznikach-Zdroju. Zarówno zespół Adriana Rydzaka, jak i Wojciecha Dujina zmaga się z problemami kadrowymi.

- Znów mieliśmy problem ze skompletowaniem składu. Do 40 minuty dość nieźle się broniliśmy, jednak bramka do szatni trochę podcięła nam skrzydła i po przerwie wyglądaliśmy już znacznie gorzej. Nie mieliśmy niestety żadnych argumentów żeby nawiązać walkę z Orlętami i przeszkodzić im w świętowaniu awansu. Ze swojej strony gratuluję im w pełni zasłużonego pierwszego miejsca i życzę utrzymania w wyższej lidze - mówił po spotkaniu Piotr Gembara, kapitan Interu.

Praktycznie bez rezerwowych udał się na mecz do Dusznik-Zdroju zespół Cisu Brzeźnica. Podopieczni Wojciecha Dujina choć próbowali walczyć to również nie potrafili przeciwstawić się zespołowi Pogoni a w dodatku popełniali tradycyjnie już proste błędy w defensywie. Ostatecznie przegrali spotkanie aż 1:6 (0:2). Cztery bramki zdobył grający trener gospodarzy Bartłomiej Drozdowski, który dwukrotnie trafił do siatki z rzutów wolnych. Honorowego gola dla Cisu zdobył rumuński napastnik Ghalbeaza. – Znów popełniamy proste błędy w defensywie i znów mamy spore kłopoty kadrowe – mówi Wojciech Dujin, trener Cisu, który z konieczności musiał pojawić się na boisku na ostatnie trzydzieści minut. - Do końca sezonu pozostały nam trzy mecze (Cis ma jeszcze przymusową pauzę i trzy punkty za walkower z Radkowem – przyp. red.). Będziemy starali się zdobyć jak najwięcej punktów i wskoczyć do pierwszej dziesiątki – dodaje szkoleniowiec beniaminka, który po raz kolejny chwali rumuńskiego napastnika. - Dużo biega, szuka gry, ma niezłe uderzenie i jest przebojowy. Będziemy chcieli, aby dołączył do nas na nowy sezon na zasadzie transferu defintywnego - zapowiada Dujin. Ghalbeaza jest zawodnikiem Unii Bardo, gdzie jednak trener Zieliński nie wiąże z nim przyszłości i sam transfer powinien być formalnością.

Obie drużyny kończyły mecz w dziesiątkę. Na kwadrans przed końcem z boiska za dwie żółte kartki został wyrzucony Kuruc (Cis), w końcówce za przepychanki bezpośrednio czerwoną kartkę obejrzał Jaworski (Pogoń). Cis po przegranej nadal zajmuje jedenaste miejsce, Pogoń jest druga z realnymi szansami na klasę okręgową. Bardzo możliwy jest bowiem awans z pozycji wicemistrza.

Orlęta Krosnowice - Inter Ożary 4:0
Hutnik Szczytna - Łomniczanka Stara Łomnica 6:1
Tęcza Ścinawka Dolna - Zamek Gorzanów 0:7
Odrodzenie Szalejów Dolny - Kryształ Stronie Śląskie 1:6
Pogoń Duszniki Zdrój - Cis Brzeźnica 6:1
KS Polanica Zdrój - LKS Bierkowice 0:2
MLKS Radków - Włókniarz Kudowa Zdrój 0:3 v.o
Śnieżnik Domaszków - pauza

sm. / Express-Miejski.pl

24

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Czwarta liga nie dla Unii, zwycięska seria Sparty trwa

    2016-05-16 13:39:17

    sm. / Express-Miejski.pl

    Pewny triumf Orła Ząbkowice Śląskie, szczęście bardzkiej Unii. Złotostocki marazm, wysoka porażka Zamku. Polonia i Skałki zgodnie z planem, Sparta rozbija Tarnovię.

  • 2016-05-17 08:58:56

    gość: ~Obiektywny

    Ale bramka tego z Jaszkowej! Wow! Bardo znów się ślizło!

  • 2016-05-17 09:26:06

    gość: ~doscjuz

    ten artykuł to miał byc podsumowaniem a przeistoczyl sie w wywiad z p.Bartkieiwczem...ps-kogo obchodz slub Korchana?? skupcie sie na pilce a nie na prywatnych rewelacjach z zycia graczy

  • 2016-05-17 10:24:14

    gość: ~ccc

    a ty skad??? pewnie z henrykowa!!!

  • 2016-05-17 13:05:38

    gość: ~doscjuz

    nie, za to Ty pewnie ze sparty

  • 2016-05-17 13:36:11

    gość: ~Kicc

    Zielińskiego żeby ta pewność nie zgobila bo w z 4 spadną bardzo szybko .. chyba ze znowu posiciaga swoich kolehgów

  • 2016-05-17 20:26:15

    gość: ~Bbb

    (this post was banned by administrator)

  • 2016-05-17 22:31:03

    gość: ~doscjuz

    Bbb Ty zakompleksiony analfabeto.

  • 2016-05-18 11:59:18

    gość: ~Bbb

    Ale wiesz że chodzi o Ciebie

  • 2016-05-18 20:17:00

    gość: ~doscjuz

    Bbb tak wiem. Jasno wyrażając swoje zdanie zdaje sobie sprawę ze takie internetowe kozaki jak Ty porwą się na 'górnolotne epitety' pod moim adresem. Dorośnij. Pozdrawiam serdecznie.

  • 2016-05-18 14:03:46

    gość: ~Obiektywny

    Temat wałkowany wiele razy - Bardo rok temu grało praktycznie bez wzmocnień z zewnątrz - na palcach jednej ręki można było policzyć ludzi w całej kadrze, którzy byli z poza gminy i odgrywali jakąś tam rolę w drużynie. Efekt? Do przedostatniej kolejki walka o utrzymanie. Teraz przyszło kilka osób z zewnątrz i efekt jest. Albo wyniki albo lokalny patriotyzm.

    PS: Trochę wstyd, że klubik z tak małej miejscowości będzie w IV lidze, a takie miasta jak Kłodzko czy czy nawet Ziębice tułają się po okręgówce czy A-klasie.

  • 2016-05-19 08:24:09

    gość: ~Kibic

    Cała prawda, nie będzie w Bardo wyniku bez piłkarzy z zewnątrz. Wybór jest prosty lokalny patriotyzm i okręgówka lub A klasa lub kadra z piłkarzami z zewnątrz i IV liga, gdzie aby grać spokojnie należy jeszcze szukać wzmocnień. Odnośnie trenera Tomasza Zielińskiego mylna jest opinia, że jest zbyt pewny siebie. Jest normalnym człowiekiem, który wierzy w swój zespół.

  • 2016-08-05 22:21:07

    gość: ~74

    (this post was banned by administrator)

  • 2016-08-06 08:57:13

    gość: ~xz

    (this post was banned by administrator)

  • 2016-08-08 13:38:21

    gość: ~Półserio

    (this post was banned by administrator)

  • 2016-08-08 16:37:43

    gość: ~Półserio

    Co takiego napisałem że wiadomość została usunięta prawdę o jednym z pseudoredaktorów

  • 2016-08-11 09:17:58

    gość: ~jul

    'półgłówku" pardon "półserio" powinieneś być wdzięczny adminowi za usuniecie twojego wpisu, dlaczego wszyscy muszą wiedzieć ,że jesteś idiotą.

  • 2016-08-11 09:48:59

    gość: ~aaa

    wszystko ok , tylko dlaczego nie można powołać drugiej drużyn B aby chłopcy z Barda też mogli grać w Bardzie i trenować w Bardzie ale zgodnie z wolą zarządu lepiej aby kasa szła do piłkarzy z poza Barda. Budżet z gminnej kasy - powinien być dla chłopców z Barda aby nie włóczyli się bez celu, czy dojeżdżali na treningi do Kłodzka czy Ząbkowic, powinien być ten budżet wykorzystany na prowadzenie szkółki piłkarskiej i wówczas nie potrzebne będzie szukanie "talentów" poza gminą. Jeśli ktoś ma ambicje na wyższą ligę to niech to sponsoruje a nie kosztem gminnej młodzieży realizuje swoje ambicje.

  • 2016-08-11 14:58:21

    gość: ~Kibic

    Jesteś słabo zorientowany bo w Unii są trzy drużyny młodzieżowe trampkarz, młodzik, orlik gdzie na zajęcia uczęszcza ponad 40 osób. Każda z drużyn młodzieżowych jest zgłoszona do oficjalnych rozgrywek i regularnie rozgrywa mecze.

  • 2016-08-11 16:37:50

    gość: ~fanclub

    Kolego "Kibic",jestes jak widze znawca tematu,bede wdzięczny jak podasz mi skład Zarzadu KS Unii Bardo, cos slabo funkcjonuje strona klubu

  • 2016-08-12 09:40:00

    gość: ~do fanclub

    Przyjdź jutro na mecz- kibicuj, a nie buduj niezdrowej atmosfery!

  • 2016-08-12 14:55:07

    gość: ~zb

    o to coś nowego ! u was nie trzeba niczego budować tam śmierdzi od dawna

  • 2016-08-12 18:46:39

    gość: ~do zb

    Jak przychodzisz i bąki puszczasz to śmierdzi!- nie jestem z Barda Śl.- ale jestem na meczach i podoba mi się gra tej drużyny!

  • 2016-08-12 21:54:32

    gość: ~odpowiedz

    nie pisałem doopku o grze drużyny, czytaj łajzo ze zrozumieniem

  • 2016-08-18 13:52:16

    gość: ~Kibic

    ostatnio dodany post

    Prezes Waldemar Pietrzak
    Stankowski Grzegorz
    Bujnowicz Waldemar
    Zarzycki Andrzej
    Synowiecki Jarosław

REKLAMA