FairyTaleShow, choć znaleźli się w finałowym odcinku Must Be The Music to nie awansowali do wielkiego finału fot.: FTS
Zespół z Ząbkowic Śląskich, choć przez dwóch jurorów był wymieniany jako faworyt do awansu do wielkiego finału to widzowie wybrali inaczej.
FairyTaleShow w niedzielnym, finałowym odcinku 11 edycji Must Be The Music zaprezentowali utwór „Need your love”. Od jury, podobnie jak na castingach, zespół otrzymał cztery razy tak. Ich występem zachwycony był szczególnie juror Adam Sztaba.
Wśród dwunastu uczestników finałowego odcinka do wielkiego finału awansowała tylko dwójka, która otrzymała najwięcej głosów SMS od widzów. W tym gronie ząbkowiczanie niestety już się nie znaleźli. Jako ciekawostkę należy zaznaczyć, że już po zakończeniu głosowania, a przed ogłoszeniem wyników członkowie jury – Kora i Tymon - zapytani o swoje typy na wielki finał wymieniali FTS.
W wielkim finale ostatecznie znaleźli się Olga Garstka oraz Michał Matuszewski. Zaskoczeniem była szczególnie obecność tego drugiego. Obaj kandydaci jeszcze raz zaprezentowali się przed widownią i jury. Ostatecznie zwycięzcą jedenastej edycji programu została 16-latka.
sm. / Express-Miejski.pl
Zwycięstwo w Must Be The Music znów nie dla FairyTaleShow
2016-05-09 08:33:55
sm. / Express-Miejski.pl
Zespół z Ząbkowic Śląskich, choć przez dwóch jurorów był wymieniany jako faworyt do awansu do wielkiego finału to widzowie wybrali inaczej.
2016-05-09 10:03:17
gość: ~takitam
Fairy Tale Show, to zupełnie nie moja bajka, ale .... i tak byli znacznie lepsi od finalistów.
Mimo to, moim zdaniem nie prezentują niczego nadzwyczajnego, albo chociaż czegoś, czego brakuje na rynku muzycznym.
Po prostu grają to co cała masa podobnych kapel na w miarę przyzwoitym poziomie i NA PEWNO nie są niczym odkrywczym.
Natomiast formuła programu, czyli Must Be The Music, powinna moim zdaniem się zmienić, bo jak widać, po ostatnim wygranym (Conrado Yanez) czy teraz jakaś dziewczynka + inna "dziewczynka", tzw. publiczność, nie ma za grosz gustu muzycznego, więc niewiele brakuje, żeby kolejny program wygrało jakieś Disco Polo.
Niestety, ale ci którzy rzeczywiście mogliby coś zaprezentować i pokazać coś nowego, nie będą chcieli przychodzić do programu, bo po co, skoro o "nowościach" na rynku muzycznym decyduje jakaś gimbaza której się chce wydawać pieniądze na SMS-y, a która pojęcia nie ma o muzyce.
Dlatego dobrze by było, żeby to jurorzy decydowali do końca, kto znajdzie się w finale, a widzowie, niech decydują, kto z finalistów ma wygrać.
W innym przypadku, kształtowanie wrażliwości i edukacji muzycznej w Polsce, skończy się na Disco Polo.
2016-05-09 10:16:11
gość: ~fankazopolskiego
Kto miał usłyszeć o FTS to usłyszał zarówno podczas ich poprzedniego występu tak i wczoraj. Chłopaki, choć nagrody głównej nie wygrali to wygrali przyszłość ;-) Życzę Wam, żebyście musieli odmawiać koncertów ze względu na brak terminów, bo na to zasługujecie. Ząbkowice Śląskie powinny być dumne z takiej grupy. Pozdrawiam serdecznie.
2016-05-09 12:32:24
gość: ~takitam
gość: ~fankazopolskiego napisał/a:
"Życzę Wam, żebyście musieli odmawiać koncertów ze względu na brak terminów, bo na to zasługujecie."
Dlaczego zasługują ?
Co ich wyróżnia spośród wielu innych tego typu kapel ?
Grają przyzwoicie, to prawda, ale zawsze wydawało mi się, że takie programy jak Must Be The Music, powinny promować, wynajdywać, pozwalać zaistnieć, takiej muzyce/muzykom, którzy są nietuzinkowi, takim, którzy maja do zaoferowania coś nowego, świeżego, interesującego i przede wszystkim wyróżniającego się spośród tłumu innych.
Powtórzę zatem, że FTS grają przyzwoicie i .... tyle.
Żadnych nowości w ich muzykowaniu nie odnajduję.
2016-05-09 17:48:21
gość: ~Krytyk
Tak z ciekawości pytam Takitam-kto zatem na polskiej scenie muzycznej jest taki nietuzinkowy i świeży?
2016-05-09 19:00:02
gość: ~takitam
ostatnio dodany post
Nie wiem, ale .... właśnie po to powstały takie programy jak Must Be The Music, żeby się o tym dowiedzieć.
Niestety, ale tzw. Jury, przepuszcza kompletne miernoty, a przepuszczać będzie jeszcze większe, bo nikt kto prezentuje muzykę inną niż ta która już jest, po prostu się nie pojawi w tym programie, a nie pojawi się, bo po co ?
Po to żeby głosami widzów, czyli w większości ignorantów muzycznych (a i tak tylko tych którzy walą te SMS-y), po prostu nie przejść dalej, czyli nie wygrać, czyli nie zaistnieć ?
Zwróć uwagę, że z edycji na edycję, jest coraz gorszy poziom.
Naprawdę interesujący muzycy, odpadają gdzieś w połowie programu.
Oczywiście ci jurorzy to nie durnie i zdają sobie sprawę z tego, że muszą odsiewać ciekawe kapele czy muzyków po to, żeby można było ewentualnie tłuc kasę na "znanym i lubianym" tym samym, czyli zwyczajnie, Polsat kogoś wypromuje, ale zapewne umowa jest taka, że dzielimy się zyskami.
W przypadku ciekawej, nietuzinkowej, alternatywnej muzyki, takich zysków nie będzie, bo po prostu najpierw trzeba by było edukować muzycznie społeczeństwo, a to trwa, a taki Polsat, to nie instytucja charytatywna i na zyski nie ma zamiaru długo czekać + wkładać kolejne pieniądze w edukowanie kolejnych pokoleń, tylko kasę chcą mieć już, teraz, natychmiast, więc będą posyłać nowo wygranych na różna gale Polstau, Sopoty, Opola i gdzie tam jeszcze, po prostu po to żeby zarobić.
Czy coś w tym złego ?
Nie.
W końcu każdy przedsiębiorca chce zarabiać, bo właśnie po to założył firmę, ale jak długo w ten sposób kreowane będą gusta muzyczne, tak długo nie będziemy widzieć nic innego jak takie pospolite FTS-y i inne Conrado Yanezy.
Śpiewają i grają, całkiem poprawnie, ale ... to już było, a chciałoby się posłuchać czegoś nowego.
Kończąc, życzę wszystkim, żeby kiedyś doczekali czasów, gdzie nowe talenty, style, teksty, sposoby gry, będą bardziej doceniane niż ta wszechobecna komercyjna papka.
REKLAMA
REKLAMA