Express-Miejski.pl

Rowerowe szaleństwo w Bardzie. Kurczab bezkonkurencyjny

II Bardo MTB Open Sezon dla Kurczaba

II Bardo MTB Open Sezon dla Kurczaba fot.: em24.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Piotr Kurczab z SGR Specialized okazał się najlepszy na dystansie GIGA podczas drugiego MTB Open Sezon, który odbywał się w Bardzie.

Akademicki Mistrz Świata prowadził od startu do mety i udowodnił, że sukces na Filipinach to nie przypadek. 25-kilometrową trasę zawodnik przejechał w czasie 1h 21 min i 38 sek, prowadząc od startu do mety i nie pozostawiając złudzeń kto jest tego dnia najlepszy. Drugie miejsce trafiło do Piotra Sułka ze Świdnicy, który stracił do Kurczaba prawie 2,5 min., a na trzecim miejscu uplasował się Mikołaj Dziewa - bardzianin, także jeżdżący w barwach SGR Specialized (czas: 1 h 24 min 54 sek).

- Super zorganizowana impreza. Szkoda tylko pogody, która tego dnia była jedynie dobra. Warunki na trasie zmieniły się diametralnie w stosunku do tego co było w tygodniu. Było trudniej, jednak ja takie warunki lubię i nie mogę narzekać - mówił Kurczab. Zawodnicy musieli radzić sobie z siąpiącym deszczem, a na trasie było ślisko i mokro, co dodatkowo utrudniało jazdę. - Podziw jednak dla organizatorów za świetne przygotowanie, oby więcej takich imprez w regionie - dodawał zwycięzca.

- Co do dyspozycji to mam troszkę braków, jednak mam nadzieję, że uda się przygotować optymalną formę na mistrzostwa Polski, na których chciałbym pokazać się z jak najlepszej strony. Od maja w Srebrnej Górze otwieramy centrum rowerowe z wypożyczalnią, każdego kto chciałby spróbować jazdy na dwóch kółkach oraz zaczerpnąć fachowej rady już dziś serdecznie zapraszam - mówił zawodnik SGR Specialized.

Wśród kobiet na dystansie GIGA (25 km) najlepsza okazała się wałbrzyszanka Patrycja Piotrowska, która wyprzedziła dwie zawodniczki z Mitsubishi Materials MTB Team.  Z prawie 3.5 minutową stratą do zwyciężczyni na metę przyjechała Aneta Imielska ze Smolca. Trzecia pozycja powędrowała do Moniki Strychar z Wrocławia.

Na dystansie MEGA (15 km) najlepszy okazał się Krzysztof Paluszek z Głuszycy z czasem 54 min. i 2 sek. Drugi z ponad czterominutową stratą na metę dotarł Rafał Barszczowski z Kudowy-Zdroju, a trzeci był Michał Kowalski  z Wiązowa. Wśród kobiet dystans mega wybrała tylko Marta Garnek z Dzierżoniowa, która ukończyła wyścig z czasem  1 godz. 33 min i 2 sek.

Dystans MINI (5 km) wygrał Marcin Sieradzki (19 min 47 sek) przed Karolem Chomińskim. Obaj reprezentowali barwy Mitutoyo Wak Sport-Profit Wrocław. Trzeci był Jakub Dziewa z SGR Specialized – młodszy brat Mikołaja. Wśród kobiet wygrała Paula Bernaczek (25 min 30 sek) przed Julią Dąbrowską z miejscowości Walce.

Imprezę tradycyjnie juz poprowadził Adrian Ferenc, a nad pomiarem czasu czuwała firma Ultima Sport. Organizatorem wydarzenia byli właściciele hotelu Bardo przy współpracy z gminą.

sm. / Express-Miejski.pl

10

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Rowerowe szaleństwo w Bardzie. Kurczab bezkonkurencyjny

    2016-04-10 09:48:48

    sm. / Express-Miejski.pl

    Piotr Kurczab z SGR Specialized okazał się najlepszy na dystansie GIGA podczas drugiego MTB Open Sezon, który odbywał się w Bardzie.

  • 2016-04-10 15:10:32

    gość: ~kibic

    Pan Piotr Kurczab nie powinien startować w tym wyścigu lub jechać ew. poza konkurencją i nie walczyć z amatorami jako zawodnik licencjonowany kategorii elita. Łamie w ten sposób przepisy pod którymi się podpisał.

  • 2016-04-10 15:22:19

    gość: ~ccccc

    widzę, że kogoś zazdrość zżera ;-) No cóż, zamiast siedzieć przed komputerem to proponuje wyjść i trenować. Piotruś, hejterami się nie przejmuj! ;-) pozdro!

  • 2016-04-10 18:48:37

    gość: ~siedzemprzykompie

    panie fotoreportere a cóz tak skromnie ino na jednej fotce główny sponsor tego wyscigu MIszczu nasz niejaki Cristofere burmistrz Miasta Cudow.Wypadało by mu pare fotek pstryknąc i ku uciesze gawiedzi na EM zamieścić.Bo i cieszyc sie jest z czego :oto Miszczu nasz do zdrowia i formy wraca to pewnie i w magistracie gęby sie gryzipiorkom z tego powodu smieja od ucha do ucha.To może i ulice jego staraniem się wypichci Kolejową , Grunwaldzką i Polną bo jak nma razie to autem jadąć m a sie wrażenie ze to gra w szachy

  • 2016-04-10 22:00:26

    gość: ~asa

    tego dnia to najważniejsi byli raczej rowerzyści aniżeli burmistrz !

  • 2016-04-10 22:35:09

    gość: ~nie miejscowy

    a co to za dziadzio na zdjęciu nr. 208?

  • 2016-04-11 10:03:47

    gość: ~kot

    ano to własnie sam Miszcz we własnej "dumnej" osobie

  • 2016-04-11 18:00:23

    gość: ~no tak patse i patse

    ŁO Matko Boska Bardzka,Ty widzisz i nie grzmisz jakŻesz mozna gnać do roboty tak styranego dzadziunia jak nasz Miszcz ? Czy godzi się by tyn chory człeczyna , co to co i rusz na tyj szpotawej nodze kica musiał kuśtykać aze na te pagórki i tam cyklistów podejmować ? Cy ty mężu opacznościowy Miasta Cudow Andrzeju Kardasiu co to na swoich utrudzonych ramionach dzwigasz brzemie obowionzków przewodniczacego tyj Rady Miejskiej ,cy ty tyj męki nie dostrzegasz ? Cy godzi się to z twojem chrzecijanskiem sumieniem ? A kaj jaka winda w tyj rezydyncji w Rynku Miszczowi bedzie zmajstrowana ?No nie moze tak dalej to sie dziać ? No rusta głowom i wy radne i radni coby tyj doli -niedoli maszego Miszcza ulzyć , bo jak nic sceznie nam chłopina marnie , przece widać co zmizerniał i zbidniał straśnie. Ostańta z Bogiem

  • 2016-04-11 23:30:18

    gość: ~haha

    będzie trzeba kupić dziadziowi Melexa i ze dwóch caddy-ch zatrudnić do noszenia osprzętu ;)

  • 2016-04-12 08:33:15

    gość: ~Bezstronny

    Można burmistrza nie lubić, ale pod każdą informacją z gminy Bardo wylewać swoje żale to choroba, a autorzy powinni zacząć leczenie póki nie jest za późno

  • 2016-04-12 10:38:59

    gość: ~74

    ostatnio dodany post

    Ty się „bezstronny”( ???) nie wtroncaj jak ludzie poważne dyskutujom, coby tu Miszcowi nasemu doli –niedoli ulge spowodować.Ty se możes dochtora to swojej ślubnej jak jo mas załordynować, a najlepi to ty idz do łazni i się z tyj wazeliny obmyj, bo cie cuć straśnie , no śmierdzis. łokrutnie. A tera co do doli niedoli Miszcza naszego, to tu żadyn Melex cy tam insza technika rady nie da, no wjedzie tyn Melex schodami do rezydencji w Rynku , no przeca nijak nie wjedzie .Tu musowo niech tam Rada ściepę zrobi i dla Miszca naszego czworonoga trza nam obstalować, może być kuń z tych mniejszych, kucyk cy jak tam to sie nazywa, a naljepsy to by był łosioł a jus łoslica no to by było ze heeej .

REKLAMA