Powstaje policyjna mapa zagrożeń. Spotkanie w Ząbkowicach Śląskich

Konsultacje w sprawie utworzenia mapy zagrożeń fot.: em24.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

W którym miejscu ściągnąć nogę z gazu? Gdzie zachować szczególną ostrożność? Policjanci pracują nad mapą zagrożeń, która niebawem ma być ogólnodostępna dla społeczeństwa.

10 lutego w Komendzie Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich odbyły się pierwsze konsultacje dotyczące projektu. Uczestniczyli w nich m.in. policjanci, przedstawiciele samorządów oraz mediów. Mapa zagrożeń ma na celu udostępnienie obywatelom wszelkich niezbędnych informacji o miejscach, w których dochodzi do różnego rodzaju zagrożeń – nie tylko drogowych, ale też chociażby przestępstw. – Głównym celem projektu jest dotarcie do jak najszerszego grona osób, aby statystyki, które dotychczas są w posiadaniu policjantów, były też dostępne dla społeczeństwa – mówił Grzegorz Tokaruk, zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Ząbkowicach Śląskich.

Prezentację dotyczącą statystyk za 2015 rok dot. przestępstw na terenie kraju, województw i powiatów oraz ogólną charakterystykę projektu zaprezentował Dariusz Ramuś. Statystyki jasno wskazują, iż na terenie zachodniej Polski znacznie częściej dochodzi do różnego rodzaju przestępstw, a mieszkańcy tej części kraju czują się mniej bezpiecznie. – Naszym celem jest poprawa poczucia bezpieczeństwa społeczeństwa. Utworzenie takiej mapki może być pierwszym krokiem w tymże kierunku. Aby jednak mapa była jak najbardziej przejrzysta i przyjazna, a także jak najlepiej spełniała swoją rolę, w całym kraju organizowane są konsultacje – tłumaczył Tokaruk. Po konsultacjach i wprowadzeniu uwag, zostaną one przesłane do Komendy Głównej Policji w Warszawie.

Rozsądną propozycję w sprawie projektu złożył wójt Paweł Gancarz, który nawiązując do przedstawionej prezentacji zasugerował, aby mapa zagrożeń była znacznie bardziej uszczegółowiona i obowiązywał w nich podział na gminy. Ułatwi to działanie policji, mapa będzie jeszcze bardziej przejrzysta, a co najważniejsze, w zwalczanie zagrożeń będą mogły zaangażować się samorządy. – Jako wójt, znając problematykę związaną z przestępstwami na terenie mojej gminy, mogę podjąć stosowne kroki. Jeżeli spory procent przestępstw to będą np. przestępstwa popełniane przez nieletnich to wówczas należy np. udać się do szkół i przeprowadzić w tym temacie działania. Jeśli statystyki ograniczają się tylko do danych z powiatów, to tak naprawdę przedstawicielom poszczególnych samorządów niewiele to mówi – tłumaczył szef stoszowickiej gminy.

Pojawiły się także pomysły by mapa zagrożeń zawierała informacje o terenach zalewowych. Zasugerowano też, by przy przygotowywaniu projektu wzięto pod uwagę ewentualne zagrożenia, które mogą wynikać w związku z przepływem imigrantów przez Polskę. Henryk Jabłoński z ząbkowickiego starostwa zaproponował, że na mapę można np. wprowadzić wykaz zakładów w powiecie, w których znajdują się substancje niebezpieczne i odnotować zapis, że zarówno krajową ósemką jak i drogą kolejową, przebiegającymi przez powiat ząbkowicki, regularnie przewożone są niebezpieczne ładunki.

Rozmawiano też o ewentualnym utworzeniu komisariatów policji w tych gminach, w których obecnie takich komisariatów nie ma, tj. Bardo, Ciepłowody, Stoszowice i Złoty Stok. Zdaniem wielu, taki ruch spowodowałby znaczną poprawę bezpieczeństwa. Pomysł ten popierał Grzegorz Tokaruk, który przyznał, że po likwidacji komisariatów w w/w gminach, za wyjątkiem Złotego Stoku, znacznie spadła wykrywalność przestępstw. Sugerował, aby wójtowie i burmistrzowie próbowali wnioskować o przywrócenie miejsca stacjonowania policji w ich gminach, co na pewno znacznie wpłynie na bezpieczeństwo i skuteczność działania policji.

sm. / Express-Miejski.pl