Nowej siedziby pogotowia na razie nie będzie. Radni uchwalili budżet na kolejny rok [AKTUALIZACJA]

Sesja Rady Powiatu Ząbkowickiego, na której radni uchwalili budżet na kolejny rok fot.: em24.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Radni powiatu przyjęli projekt uchwały budżetowej na 2016 rok, choć klub Prawa i Sprawiedliwości miał do niego uwagi. Ostatecznie radni PiS wstrzymali się od głosu.

Emocje podczas ostatniej tegorocznej sesji wzbudziły dwie uchwały – ta dotycząca budżetu i w sprawie wieloletniej prognozy finansowej powiatu ząbkowickiego. Starosta Roman Fester określił projekt budżetu na 2016 rok mianem realnego, bezpiecznego i spokojnego. Zaznaczył też, że jeżeli wszystkie założenia zostaną zrealizowane to przewiduje się, iż budżet zamknie się po raz pierwszy w historii plusem w wysokości około 265 tys zł. Nadwyżka budżetowa zostanie przeznaczona na pokrycie dotychczasowych pożyczek.

Główne założenia budżetu na kolejny rok to między innymi remont dróg powiatowych nr 3149D i 3143D wraz z obiektem mostowym w Ożarach, rozwój transgranicznych tras rowerowych, realizacja programu dot. odbudowy populacji drobnej i włączenie szkoły ponadgimnazjalnej w Ziębicach do międzynarodowego programu Erasmus. W budżecie zapisano też kwotę 2 tys. zł na budowę nowej siedziby SP ZOZ Pomoc Doraźna w Ząbkowicach Śląskich.

W kolejnym roku nie planuje się jednak rozpoczęcia budowy nowej siedziby zakładu na ul. Melioracyjnej 4. Powiat od kilku lat posiada opracowaną dokumentację, wykonano już odpowiednie przyłącza do nowej siedziby, jednak na tym etapie przedsięwzięcie ugrzęzło i nic nie wskazuje na to, że w kolejnym roku miałoby ruszyć do przodu.

Tak małe środki wyegzekwowane dla SP ZOZ Pomoc Doraźna w Ząbkowicach Śląskich nie spodobały się radnym Prawa i Sprawiedliwości, którzy już wcześniej kilkukrotnie sygnalizowali problemy ząbkowickiego pogotowia ratunkowego. – W przeszłości zlikwidowano już szpital, który teraz znajduje się w rękach prywatnych. Obyśmy niebawem nie obudzili się i bez szpitala i bez pogotowia ratunkowego, bo za chwilę może dojść do sytuacji, że i ono zostanie zlikwidowane – mówił Marek Ciapka z PiS. Wtórował mu Marcin Gwóźdź, lider klubu Prawo i Sprawiedliwość. – Panie starosto, nie słucha pan mieszkańców i nie słucha pan nas, radnych. W przeszłości już wskazywaliśmy stanowisko klubu PiS w związku z problemami z jakimi zmaga SP ZOZ Pomoc Doraźna w Ząbkowicach Śląskich. Sugerowaliśmy rozpoczęcie kroków w sprawie utworzenia nowej siedziby pogotowia ratunkowego i co widzimy w projekcie budżetu na kolejny rok? Kwotę 2 tys. zł. Inwestycja i przeniesienie pogotowia ratunkowego w nowe miejsce miała być realizowana w latach 2011-2018. Tymczasem nadchodzi 2016 rok i wszystko wskazuje na to, że przez kolejne miesiące temat ten pozostanie w tym samym miejscu, w którym stoi już od dłuższego czasu – wypowiadał się Gwóźdź.

- Na każdej sesji, na której poruszany był ten temat wyjaśniałem kwestię kontraktu (z NFZ – przyp. red.), który jest niezbędny do tego, aby jednostka pogotowia ratunkowego mogła obecnie funkcjonować. Dopiero następnym krokiem jest podejmowanie decyzji o zapewnieniu środków na ewentualne przeniesienie siedziby pogotowia ratunkowego w nowe miejsce, które poprawiłoby jego funkcjonowanie – wyjaśniał starosta Fester.

Szef klubu PiS poruszył też temat zakupu odzieży dla ratowników medycznych SP ZOZ Pomoc Doraźna w Ząbkowicach Śląskich, o którym wspominał na ostatniej sesji. Starosta przyznał jednak, że sprawa ta leży w gestii dyrektorki placówki i nie jest ona na tyle istotna, aby dyskutować o niej na sesji rady powiatu.

Sytuacja powiatu niczym..obciążona barka

Radni Prawa i Sprawiedliwości mieli także uwagi do ogólnego zarysu projektu budżetowego. Gwóźdź obecną sytuację powiatu porównał do barki, która obładowana ledwo unosi się na wodzie, a przed nią klaruje się ogromny wodospad. – Panie starosto, jaki ma pan pomysł na uratowanie tej barki? – pytał szef PiS.

Roman Fester przyznał, że barka, o której mówił w przenośni Gwóźdź, zaczyna się powoli odciążać. Świadczy o tym projekt budżetu, mający zakończyć się nadwyżką na koniec przyszłego roku. – To nie ja, ani zarząd powiatu, ani obecna rada, tej barki nie przeciążyliśmy. Tę barkę zastaliśmy płynącą z takim obciążeniem i jak widać w prognozie i wieloletnim planie finansowym odciążamy ją, żeby odpływała, wynurzała się na zewnątrz z każdym ustalanym budżetem. Poza tym nie usłyszałem od pana na wspólnych komisjach ani jednej propozycji jak zabezpieczyć i odciążać tę barkę, jednocześnie zabezpieczając środki finansowe na ewentualne rozwiązania budowy siedziby pogotowia czy innych inwestycji, które musimy zrealizować – mówił starosta Fester.

Gwóźdź odparł, że zarówno starosta, wicestarosta, prezydium rady jak i szef komisji rewizyjnej to koalicja PO-PSL. – Nie wiem czy pan o tym zapomniał, ale to wy odpowiadacie za politykę powiatu, która jest prowadzona – skwitował szef klubu PiS.

- Pewnie, zawsze można kwestionować każde rozwiązanie, jednak wydaje mi się, że jest to taki pierwszy budżet, który trudno zakwestionować. Naprawdę jest on bardzo jasny i czytelny i daje światło na przyszłość, że będzie z każdym rokiem dawał szansę i możliwość skorzystania z tego, co przed nami, mówię tutaj o środkach zewnętrznych, które pomogą jeszcze odciążyć tę barkę – odpowiadał szef powiatu.

Negatywne emocje starał się tonować wicestarosta Mariusz Szpilarewicz (PO), który odniósł się do opozycjonistów, aby nieco przychylniejszym okiem spojrzeli na przygotowany projekt. Podkreślał jego stabilność i, podobnie jak starosta, określał mianem bezpiecznego. Dodawał też, że projekt budżetu nigdy nie będzie idealny dla wszystkich.

Ostatecznie radni PiS wstrzymali się od głosu. Pozostałych trzynastu radnych było za przyjęciem projektu i ten większością głosów „wszedł w życie”. Tak samo rozłożyły się głosy w sprawie przyjęcia długoletniej prognozy finansowej powiatu. Pozostałe uchwały radni przyjęli jednogłośnie.

Starosta przedstawił też sprawozdanie z pracy między sesjami. Zakończony został już proces likwidacji kamienieckiej Pszczółki, obecnie trwa przekazywanie ziemi pod budowę nowej siedziby KRUS, a nie tak dawno sfinalizowany w pełni został proces sprzedaży budynku po byłym ogólniaku. Trwają też rozmowy władz powiatu z władzami gminy Ziębice mające na celu dalszy remont drogi między Ziębicami a Skalicami.

AKTUALIZACJA: Na prośbę Czytelnika publikujemy trochę liczb.  Zadłużenie powiatu wynosi obecnie ponad 45 mln zł. Roczne wydatki na spłaty tych zobowiązań to kwota ponad 1,5 mln zł. W zaakceptowanym projekcie uchwały budżetowej dochody powiatu szacuje się na kwotę około 76,9 mln zł (ponad 73,7 mln zł to dochody bieżące, reszta dochody majątkowe) zaś wydatki to kwota ponad 76,6 mln zł (wydatki bieżące w kwocie około 72,7 mln zł, reszta wydatki majątkowe).

sm. / Express-Miejski.pl