Piotr Warzocha (trzeci z lewej) - szef ząbkowickiego sztabu WOŚP przeszedł już szkolenie w głównej siedzibie fundacji WOŚP. Piotr, jak sam przyznaje, dowiedział się tam kilku ciekawych rzeczy, które mają spowodować, że organizacja imprezy będzie stała na jeszcze wyższym poziomie fot.: WOŚP
Ponad 300 wolontariuszy na terenie Ząbkowic Śląskich będzie zaangażowanych w przygotowanie i przeprowadzenie 24. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Wśród ponad 300 ochotników, ponad dwustu będzie zbierać datki do puszek. Identyfikatory będzie miało 70 z nich. - Po raz kolejny najsilniejszą grupę wolontariuszy w naszym sztabie tworzy młodzież – głównie uczniowie z gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. Najmłodszy wolontariusz posiadający identyfikator ma 13 lat, najstarszy 58. Pomagać będą też młodsi, tzw. pomocnicy-krasnale, którzy, choć bez identyfikatorów także okazują wielkie serce i ich pomoc jest ogromna – mówi Piotr Warzocha, szef ząbkowickiego sztabu.
Wzorem z ubiegłego roku minifinały odbędą się także w niektórych ząbkowickich szkołach. Tam podczas szkolnych dyskotek itp. będą zbierane pieniądze, które trafią na konto fundacji. - W ubiegłym roku pomysł ten okazał się bardzo trafionym, dzieciaki chętnie przyłączyły się do akcji i wspólnie z dyrektorami szkół podjęliśmy decyzję o kontynuacji tego projektu – dodaje Warzocha.
Znamy też już pierwsze atrakcje jakie czekają na wszystkich uczestników. Sobota ponownie stanie pod znakiem sportowych zmagań. Odbędzie się trzeci turniej dla dzieci, w którym nagrodą będzie puchar szefa ząbkowickiego sztabu WOŚP. - Oczekujemy też na terminarz rundy rewanżowej III ligi siatkówki. Być może zagra z nami także ZTS – zapowiada szef sztabu.
Niedziela, wzorem z poprzednich lat, upłynie głównie na kwestach w mieście, aukcjach, a także koncertach. - Cały czas zbieramy fanty, vouchery i kupony na licytację. W tym miejscu chciałbym zaprosić wszystkich przedsiębiorców, a także osoby prywatne do włączenia się w 24. finał i zagranie razem z nami. Jeśli chodzi o koncerty mogę powiedzieć, że na scenie na pewno pojawi się lokalny zespół Feelings Station. Gwiazdą imprezy będzie jednak ktoś inny. Na chwilę obecną pozostaje to jeszcze tajemnicą – tłumaczy Warzocha, który od kilku lat organizuje finał WOŚP w mieście Frankensteina.
Podczas poprzedniego finału ząbkowicki sztab zebrał ponad 40 tysięcy złotych. - W tym roku będziemy chcieli ustanowić kolejny rekord, dlatego już dziś zapraszam wszystkich do wzięcia czynnego udziału w imprezie. Wielki finał, można powiedzieć, że tradycyjnie już, w hali Słonecznej. Cytując słowa Jurka Owsiaka, będzie się działo – zachęca do uczestnictwa Warzocha. Ogólnopolski
24. finał WOŚP zaplanowano w całym kraju na 10. stycznia (niedziela), a jego hasło brzmi: „Na zakup urządzeń medycznych dla oddziałów pediatrycznych oraz dla zapewnienia godnej opieki medycznej seniorów.”
sm. / Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA