O celach na kolejny sezon, powołaniu do kadry i innych sprawach rozmawiamy z Piotrem Zielińskim - 21-letnim ząbkowiczaninem, piłkarzem włoskiego Empoli FC.
Express-Miejski.pl: Zbliża się kolejny sezon, w którym znów będziesz reprezentował barwy Empoli. Jaki przyświeca cel drużynie i samemu Tobie?
Piotr Zieliński: Cieszę się ze mogłem zostać w Empoli na kolejny sezon. Naszym głównym celem na ten sezon jest spokojne utrzymanie w Serie A i zrobię wszystko, aby pomóc drużynie. Chcę, aby ten sezon był dla mnie kluczowy i wierzę, że tak będzie.
Express-Miejski.pl: Startu sezonu nie możecie zaliczyć jednak do udanych. Kilka dni temu dość sensacyjnie odpadliście z Pucharu Włoch. Na boisku spędziłeś 90. minut. Chyba nie tak wyobrażałeś sobie pierwszy mecz o punkty?
Piotr Zieliński: Takie mecze niestety się zdarzają. Już w pierwszej połowie powinniśmy rozstrzygnąć ten mecz na własną korzyść i zapewnić sobie awans, ale nie zdołaliśmy tego uczynić, Vicenza wyprowadziła jedna kontrę i strzeliła gola, który w rezultacie dał jej awans do kolejnej fazy rozgrywek.
Express-Miejski.pl: W ostatnim czasie otrzymałeś kolejne powołanie do drużyny narodowej na mecze eliminacji ME z Niemcami i Gibraltarem. Jak realnie oceniasz swoje szanse na występ w barwach reprezentacji Polski?
Piotr Zieliński: Wielokrotnie podkreślałem i cały czas podkreślam, że to dla mnie wielki zaszczyt występować z Orzełkiem na piersi. Zanim pojadę na zgrupowanie kadry to przede mną jeszcze dwa mecze w lidze włoskiej. Podobnie jak koledzy, mam pole do popisu, aby wzbudzić zaufanie u selekcjonera reprezentacji i walczyć o miejsce w pierwszym składzie.
Express-Miejski.pl: Ostatnio utożsamiałeś się z rodzinnymi Ząbkowicami Śląskimi, zachęcając turystów do odwiedzenia miasta. A jeśli chodzi o aspekty sportowe śledzisz poczynania ząbkowickiego Orła?
Piotr Zieliński: Wyniki Orła staram się śledzić regularnie. Wiem, że ostatnio pokonali Granicę Bogatynia 2:0. Mam w drużynie przyjaciela, który informuje mnie o wynikach i wszystkich sprawach związanych klubem, także jeśli chodzi o tę kwestię to jestem nie bieżąco. Kiedy jestem w Ząbkowicach Śląskich także staram się odwiedzać stadion i oglądać mecze Orła, to zespół, w którym się wychowałem i któremu zawsze będę sporo zawdzięczał.
Jeśli chodzi zaś o promocję Ząbkowic Śląskich to chyba jak każdy kto tu mieszka i stąd pochodzi chciałby, aby miejscowość mogła się rozwijać. Jeśli mogę pomóc w promocji miasta swoją osobą to będę to robił z przyjemnością.
Express-Miejski.pl: Dziękuję za rozmowę, powodzenia i przede wszystkim omijania kontuzji.
Piotr Zieliński: To najważniejsze! Dzięki.
sm. / Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA