Chcą zablokować budowę wieży radiokomunikacyjnej w Bardzie

Wstępna wizualizacja, czyli Bardo z ogromnym obiektem radiokomunikacyjnym fot.: Tomasz Karamon

Bardzcy radni podjęli uchwałę i wstrzymali procedury związane z budową kilkudziesięciometrowej wieży radiokomunikacyjnej na terenie miasta.

Wojewoda dolnośląski, na wniosek PKP, wszczął procedurę wydania decyzji lokalizacyjnej na budowę 42-metrowego obiektu. Inwestycja ma zwiększyć płynność i bezpieczeństwo ruchu pociągów oraz poprawić niezawodność i punktualność przewozów. Mieszkańcy i władze Barda są jednak przeciwni budowie wieży na terenie miasta. Ich zdaniem będzie ona miała negatywny wpływ na panoramę miejscowości. Identyczne stanowisko w tej sprawie wydał wałbrzyski urząd ochrony zabytków.

Radni na ostatniej sesji wykorzystali zmianę przepisów, która miała miejsce w 2010 roku i podjęli uchwałę w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenów zamkniętych (m.in. tereny kolejowe) zlokalizowanych w obrębie Barda. - Cały teren miasta objęty jest opracowaniem miejscowego planu zagospodarowania  przestrzennego na podstawie uchwały z 2009 roku. Wówczas stan prawny nie pozwalał na objęcie ustaleniami terenów zamkniętych. Zmiana przepisów na to pozwoliła – wyjaśnia w uzasadnieniu do podpisanej uchwały Beata Bielecka, zastępczyni burmistrza.

Teraz gmina określi między innymi przeznaczenie terenów zamkniętych, zasady i nakazy, które są niezbędne do zagospodarowania terenów z uwzględnieniem ochrony ekonomicznej, kulturowej, przyrodniczo-krajobrazowej itp. Ma to na celu zablokowanie inwestycji zaplanowanej przez kolej.

- Jako samorząd i mieszkańcy nie zgadzamy się na niszczenie zarówno panoramy naszego miasta i krajobrazu, którym szczycimy się we wszystkich publikacjach promujących nasze miasto […]. Naszym mieszkańcom brakuje miejsc pracy, a rozwój turystyki jest szansą na zatrudnienie wielu osób. Nie możemy dopuścić do niszczenia krajobrazu, który jest jednym z naszych najważniejszych zasobów – mówił w maju burmistrz Krzysztof Żegański.

Gmina skierowała także petycję do wojewody dolnośląskiego, pod którą podpis złożyło ponad 700 osób, wyrażając stanowczy sprzeciw wydanej decyzji.

Do sprawy będziemy wracać.

sm. / Express-Miejski.pl