Express-Miejski.pl

Niezrealizowane plany. Ząbkowickie pogotowie w coraz gorszej kondycji

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

Ząbkowickie pogotowie ratunkowe miało mieć nową siedzibę i świetne wyposażenie. Skończyło się na planach, a i coraz częściej pojawiają się głosy o likwidacji zakładu.

Na początku 2013 roku starosta Roman Fester planował, iż nowa siedziba pogotowia ratunkowego zostanie zlokalizowana na ul. Waryńskiego, tuż przy komendzie powiatowej straży pożarnej w znajdującym się obok budynku gospodarczym. W planach było też dobudowanie nowej części, a cały obiekt wraz z wyposażeniem miał odpowiadać najnowszym standardom. Dotychczas w budżecie powiatu ząbkowickiego nie udało się wygenerować odpowiednich środków na realizację inwestycji, choć potrzebna dokumentacja i pozwolenie na budowę zostało wydane dwa lata temu.

Na ostatniej sesji rady powiatu radni z klubu Prawo i Sprawiedliwość (PiS) poruszyli tę kwestię. - Fakt znaczącego niedoinwestowania jednostki PSP ZOZ  Pomoc Doraźna w Ząbkowicach Śląskich jest powszechnie znany od wielu lat, a projekt budowy nowej siedziby pogotowia skutecznie odkładany na bliżej nieokreśloną przyszłość. Zdrowie i życie mieszkańców powinno być postawione bezdyskusyjnie na pierwszym miejscu, jako wartość nadrzędna. Skromne środki jakimi dysponuje powiat przeznaczane są między innymi na obsługę zadłużenia powiatu, które w ostatnich latach nieustająco rośnie. Roczne koszty obsługi zadłużenia powiatu to około dwóch milionów złotych, to prawie tyle ile kosztowałaby nowa siedziba pogotowia ratunkowego - mówił Marcin Gwóźdź, przewodniczący klubu radnych PiS. 

Lider opozycji dodawał także, iż jako radny poprzedniej kadencji wielokrotnie proponował i nadal proponuje działania mające na celu restrukturyzację długu i ograniczenie kosztów jego obsługi. Jego zdaniem brak zdecydowanych działań oraz wieloletnie zaniechania doprowadzą do likwidacji pogotowia ratunkowego w Ząbkowicach Śląskich. - Niedoinwestowana jednostka przegra przetarg na świadczenie usług z inną, prywatną firmą , a starostwo straci jakikolwiek wpływ na opiekę medyczną naszych mieszkańców. Jest to ostatni moment na podjęcie działań, o które jako mieszkaniec i jako radny w imieniu mieszkańców apeluję - kontynuował radny.

Gwóźdź mówił także o tym, iź trudne warunki czy brak środków nie jest żadnym wytłumaczeniem do odrzucenia tego apelu, pod którym z pewnością podpiszą się radni i mieszkańcy naszego powiatu. - Stwórzmy wspólnie godne warunki pracy dla pracowników i godne zaplecze dla ludzi potrzebujących pomocy - reasumował Marcin Gwóźdź.

Starosta Roman Fester z Platformy Obywatelskiej zasugerował radnemu, aby zainteresował się niezrealizowanymi inwestycjami wodociągowo-kanalizacyjnymi w gminie Ząbkowice Śląskie, które w dużym stopniu przeprowadza spółka „Delfin”, a której Gwóźdź jest prezesem. Radny PiS odparł, że spółka co roku prowadzi wielomilionowe inwestycje i ma się dobrze, a władze powiatu rządzące już od ponad pięciu lat na jej tle wypadają kiepsko.

Na sesji obecna była także Beata Gil, dyrektor SP ZOZ Pomoc Doraźna w Ząbkowicach Śląskich, która poinformowała wszystkich zgromadzonych, czym według niej będzie sugerowało się NFZ przy kolejnym kontraktowaniu usług pomocy doraźnej.  - Według mojej wiedzy o tym fakcie przesądzać będzie wyposażenie jednostki i jej stan personalny, a nie siedziba – mówiła. Dyrektorka poinformowała także, iż od nowego roku dysponentem karetek na terenie powiatu ząbkowickiego będzie jednostka zarządzająca we Wrocławiu. Oznacza to, że osoby wzywające pomoc będą obsługiwane przez centralę z Wrocławia, a nie jak dotychczas przez osobę dyżurującą w Ząbkowicach Śląskich. 

Sytuacja ząbkowickiego pogotowia, delikatnie mówiąc, nie jest najlepsza i wymaga zmian. Wydaje się, że najrozsądniejszym rozwiązaniem jest zrobienie wszystkiego, aby znaleźć fundusze i doinwestować jednostkę, co przyczyniłoby się do otrzymania kontraktu na usługi ratownictwa medycznego po 30. czerwca przyszłego roku. Z uzyskanych informacji wynika też, że otrzymanie kontraktu jest niezbędnym warunkiem do tego, aby starostwo podjęło dalsze kroki związane z ewentualną budową nowej siedziby pogotowia.

W poprzednim roku ratownicy pogotowia ratunkowego na terenie powiatu ząbkowickiego interweniowali prawie 16.5 tys. razy, w tym ponad 900 razy przy wypadkach samochodowych i ponad 4 tys. razy przy zachorowaniach. Obecnie na stanie pogotowia znajdują się trzy karetki – najnowsza z 2009 roku. Zakład zatrudnia około 80 osób, z czego największą grupę stanowią ratownicy medyczni i ratownicy kierowcy.

Marcin Borkowski

8

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Niezrealizowane plany. Ząbkowickie pogotowie w coraz gorszej kondycji

    2015-05-22 11:37:23

    Marcin Borkowski

    Ząbkowickie pogotowie ratunkowe miało mieć nową siedzibę i świetne wyposażenie. Skończyło się na planach, a i coraz częściej pojawiają się głosy o likwidacji zakładu.

  • 2015-05-22 15:29:58

    gość: ~obywatel

    Głosujemy na PiS wszyscy w niedzielę i wspólnie zmieniamy Polskę!

  • 2015-05-22 15:39:04

    gość: ~ilona

    Ja pamięć mam dobrą i za zmiany PIS-u dziękuję, już to przerabialiśmy!

  • 2015-05-22 15:51:59

    gość: ~wer

    To powiedz ilonko co takiego złego było za niecałych dwuletnich rządów PISu?

  • 2015-05-22 16:50:10

    gość: ~ilona

    Wszystko, koalicja z Samoobroną i inwigilowanie własnego koalicjanta, ciągle zajmowanie się tylko przeszłością i grzebaniem w teczkach, obrażanie się na wszystkich wokoło i brak jakichkolwiek stosunków międzynarodowych, w szczególności z sąsiadami, rząd radiem M sterowany, prezydent Jarkiem K sterowany - mało jeszcze! I to wszytko ma szanse wrócić!

  • 2015-05-22 15:37:55

    gość: ~ilona

    A w Ziębicach stoi w połowie pusta, piękna siedziba pogotowia, straży pożarnej i straży miejskiej w centrum miasta przy Pl. Strażackim!

  • 2015-06-29 11:35:54

    gość: ~zla

    3 karetki na cały powiat.. jest to coś nie do pomyślenia. Zamiast marnować pieniądze na idiotyczne inwestycje, nasi kochani rządzący powinni zająć się zyciem mieszkancow! Dlaczego nikt nie zaiterweniuje, przecież niektóre wioski są oddalone po 30 kilometrów od jednostki pogotowia. Gdy istnieje ryzyko śmierci, po wezwaniu karetki osoba nie ma już najmniejszych szans.. W każdej gminie powiny mieścić się karetki, co najmniej 2! Jest to cel warty zainwestowania tylu pieniedzy. Każdy chce życ. A czas na udzielenie pomocy jest sprawa kluczowa.
    Nie pomoże najlepszy sprzęt, jeśli jest już za późno...
    Budżet na takie przedsięwzięcie jest mozliwy do zrealizowania.. Trzeba zrezygnoac z wielkich imprez, finansowania dodatkowego administracji, podwyżek, pracowni komputerowych!!! Proszę mi powiedziec, gdzie się uzywa pracowni komputerowych do celow do kotrych sa przeznaczone?
    Nadal jestem uczennica i NIGDY nie widzialam, zeby uczniowie korzystali z internetu do celów edukaacyjnych.. natomiast do gier, portali spolecznosciowych itd...A ponadto każdy internet w tabletach, smartfonach ma, wiec jest to bez sensu! Są to działania socjalistyczne-rozwiazujemy prablemy,ktore sami sobie stwarzamy.
    Nasi kochani politycy powinni sobie wyznaczyć priorytety... którymi na pewno nie jest poklask, chowanie pod dywan spraw ważnych i zdobywanie laurów ...
    Najpierw sprawy najważniejsze, natomiast później biesiada ...

  • 2015-06-29 13:23:25

    gość: ~xxxx

    Jedna z największych sieci prywatnych przychodni i szpitali na skraju bankructwa. Polski Holding Medyczny PCZ złożył wniosek o upadłość układową. Polski Holding Medyczny PCZ walczy o przetrwanie. Uprzedzając działania wierzycieli wystąpił w ubiegły piątek do sądu z wnioskiem o upadłość z możliwością zawarcia układu. Informację o tej decyzji do publicznej wiadomości PCZ podał w sobotę. Komunikat jest bardzo lakoniczny i nie zawiera nawet wstępnych propozycji układowych. Polski Holding Medyczny PCZ prowadzi 5 szpitali: Szpital Specjalistyczny przy ul. Kolejowej w Środzie Śląskiej, Szpitale Specjalistyczne przy Legnickiej 61 i Sienkiewicza 58-60 we Wrocławiu, Szpital Długoterminowy w Ziębicach i szpital przy Hirszfelda w Górze. Oprócz tego prowadzi też 4 sanatoria, 10 przychodni, pogotowie ratunkowe, laboratorium diagnostyczne, 3 apteki oraz hurtownię farmaceutyczną i medyczną. Placówki te mieszczą się m.in. we Wrocławiu, Środzie Śląskiej i Ząbkowicach Śląskich.


    Czytaj więcej: http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3916977,polski-holding-medyczny-pcz-na-skraju-bankructwaoglosi-upadlosc-jest-wniosek-do-wroclawskiego-sadu,id,t.html

  • 2015-06-29 14:36:42

    gość: ~podatnik

    ostatnio dodany post

    Na inwestycje nie ma kasy ale na wynagrodzenia dla "swoich" zawsze się znajdzie

REKLAMA