Domagają się drogi szybkiego ruchu, będą protestować w Szklarach

zdjęcie ilustracyjne fot.: Facebook / Żądamy drogi S8 Wrocław-Granica Polski

19 grudnia na krajówej ósemce w powiecie ząbkowickim i kłodzkim wystąpią utrudnienia. Wszystko przez protesty dotyczące braku budowy drogi szybkiego ruchu.

Pomysł powstania nowej trasy z Wrocławia do granicy Polski z Czechami pojawił się już kilka lat temu. W tym roku w mediach znalazły się wstępne projekty, jednak decyzja o utworzeniu inwestycji nie zapadła. - Ile jeszcze mamy czekać? - pytają sfrustrowani kierowcy. Sprawę w swoje ręce zdecydowała się wziąć Małgorzata Małolepsza-Kożuchowska – kandydatka do sejmiku wojewódzkiego, która zorganizowała pierwszą pikietę. Odbyła się ona niespełna miesiąc temu w Szczytnej i cieszyła się sporym zainteresowaniem. Niestety, główna z organizatorek, jak na ironię losu, wracając z wydarzenia zginęła w wypadku samochodowym.

Organizacją kolejnych protestów postanowił zająć się jej mąż – Marcin Kożuchowski. Dzięki portalom społecznościowym i zainteresowaniu mediów udało się zaplanować wstępne protesty w kilku miejscowościach powiatu kłodzkiego i ząbkowickiego. Wszystkie mają odbyć się w piątek -19. grudnia. Godziny zostaną podane niebawem. Utrudnienia w ruchu związane z akcją na pewno wystąpią w Szklarach. Tam nad prawidłowym przebiegiem protestu będzie czuwał Ernest Łotysz, który zaprasza wszystkich do udziału w proteście. Planuje się też pikiety m.in. w Bardzie, po raz kolejny w Szczytnej, Dusznikach-Zdrój, Szalejowie Górnym czy Boguszynie.

Manifestacja wszędzie będzie wyglądała bardzo podobnie. W każdą z akcji zaangażowana będzie policja, która wpuści grupę na przejście dla pieszych. Po kilkunastominutowym „spacerze” po pasach protestujący zejdą na chwilę, aby przepuścić pojazdy. Cała akcja będzie powtarzana trzy razy. Pikieta ma na celu zwrócić uwagę władzom, że kierowcy domagają się budowy drogi szybkiego ruchu. Po pierwszym proteście Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad milczy w sprawie budowy trasy. - Po pikiecie w Szczytnej nic się nie zmieniło, jednakże dostałem podziękowania od komendanta Komendy Powiatowej Polsicji w Kłodzku i naczelnika ruchu drogowego za zainteresowanie problemem, gdyż dla nich ta droga jest też dużym problemem – wyjaśnia Kożuchowski.

Inicjatywę popierają także osoby znane z politycznych kręgów. Wśród nich znalazł się Ryszard Niebieszczański czy Grażyna Cal.

Express-Miejski.pl