Express-Miejski.pl

Pijana aptekarka na nocnym dyżurze

Policja

Policja fot.: mat. pras.

Ponad 1,6 promila w wydychanym powietrzu miała pracownica apteki, która obsługiwała klientów podczas nocnego dyżuru. Aptekarka trafiła do aresztu.  

Otrzymaliśmy informację od naszego czytelnika, że wczoraj po godzinie 20 apteka Arnika, która miała nocny dyżur, była nieczynna. Sprawdziliśmy, co było powodem zamknięcia apteki.

- Wczoraj przed godziną 20 na ulicę Chrobrego w Ząbkowicach Śląskich został wezwany patrol policji. Okazało się, że jeden z klientów apteki wyczuł silną woń alkoholu od kobiety sprzedającej leki w aptece. Natychmiast wezwał policję. Po przebadaniu alkomatem wykryto u niej ponad 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - mówi rzecznik Komendy Powiatowej Policji  w Ząbkowicach Śląskich Ilona Golec.

Pracownica została osadzona w policyjnym areszcie, gdyż nie dość, że była pijana, to zachowywała się agresywnie w stosunku do funkcjonariuszy. Apteka była chwilowo zamknięta do czasu, gdy inny, trzeźwy pracownik nie przejął zmiany.

groszek / Express-miejski.pl

23

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Pijana aptekarka na nocnym dyżurze

    2013-11-06 14:22:39

    groszek / Express-miejski.pl

    Ponad 1,6 promila w wydychanym powietrzu miała pracownica apteki, która obsługiwała klientów podczas dyżuru nocnego. Aptekarka trafiła do aresztu.  

  • 2013-11-06 16:04:01

    gość: ~ona

    ale siara ha ha ha wstyd dla rodziny tylko ha ha ha

  • 2013-11-06 16:30:49

    gość: ~haha

    dam sobie ręke obciąc, że to "ARNIKA"na chrobrego hehe

  • 2013-11-06 18:49:50

    gość: ~ŁOBUZ

    I to na dodatek kierowniczka apteki,

  • 2013-11-06 20:40:06

    gość: ~ONA

    ale wstyd !!!! nawet witamin już tam nie kupię

  • 2013-11-07 09:02:53

    gość: ~studencik

    Czytałeś w ogóle artykuł?

  • 2013-11-07 10:24:01

    gość: ~aga

    przecież pisze w artykule że "Arnika", widzę że niektórzy mają problem z czytaniem ze zrozumieniem...hehe

  • 2013-11-06 20:12:51

    gość: ~KTOSIEK

    Dobrze ,że od stycznia 2014 otwiera się na oś.słonecznym nowa apteka......

  • 2013-11-07 10:49:28

    gość: ~PACJET

    najgorsza i najdroższa apteka w mieście

  • 2013-11-07 13:46:26

    gość: ~gośćófka

    ale tak od razu po policję dzwonić... pewnie ten koleś to były policjant :/
    a pijana aptekarka to przecież nie chirurg czy kierowca gimbusa

  • 2013-11-07 13:54:37

    gość: ~Mietek

    To ja żem tyle razy tam był i nie wiedziałem, że to taka "swoja" baba jest

  • 2013-11-07 14:02:39

    gość: ~ząbkowiczanka

    A farmaceuta to co??? to jest dopiero odpowiedzialny zawód,błędnie wydac lek i niebezpieczeństwo gotowe, a nawet życie,w takim miejscu pracuja tylko ludzie z odpowiednim przygotowaniem i doświadczeniem,policja jak najbardziej potrzebna, już ta Pani nie powinna tam pracować

  • 2013-11-07 14:36:31

    gość: ~cez

    jasne!!! pewnie by pomyliła pyralgine z pawulonem,chociaż dla kilku osób z powiatu by sie przydała taka pomyłka,może kilka to mało powiedziane

  • 2013-11-07 14:41:25

    gość: ~non

    Nieważne , gdzie kto pracuje. Do pracy przychodzi się trzeźwym .Jak ktoś nie umie bez tego żyć to niech nie bierze dyżurów nocnych.

  • 2013-11-07 15:15:38

    gość: ~zabkowiczanka

    Żadnych, a co na dzienne to już jest przyzwolenie żeby pic!!!!!

  • 2013-11-07 17:02:19

    gość: ~klientka

    Przedwczoraj miałam okazję sama się przekonać o tym, iż pracuje tam nieodpowiedzialny człowiek - nieuprzejma i arogancka matrona. Miałam nieodparte wrażenie, że aptekarka jest " pod wpływem", ale nie czułam woni. Dobrze że ktoś jednak interweniował.
    Wstyd i hańba dla ludzi z tego środowiska!!!

  • 2013-11-08 11:18:21

    gość: ~Ilona

    Ciekawa jestem czy Ci, którzy są tak oburzeni faktem iż wezwano do pijanej farmaceutki policję tak bez obaw zażyli by każdy lek przez panią wydany. Mylić się to rzecz ludzka tylko, że pod wpływem alkoholu myli się znacznie częściej. Wystarczy wydać lek o tej samej nazwie ale z innym stężeniem. Idziesz po np. antybiotyk dla dziecka a dostajesz dawkę dla dorosłego. Bardzo dobrze, że ktoś zareagowała wzywając policję.

  • 2013-11-07 21:53:14

    gość: ~dan

    Wstyd.Brak odpowiedzialności za zdrowie i życie ludzi.Gdy wydaje się leki, to należy być bardzo odpowiedzialnym.Pani ta nie powinna nigdy pracować w aptece i mieć do czynienia z lekami.Chyba też nie wszyscy wiedzą, że ta pani jest również szefową Laboratorium analitycznego na ul. Armii Krajowej.Pobiera się tam krew nie używając rękawiczek.Pomieszczenie jest zaniedbane.Pracuje tam często dwie osoby, a tej pani nigdy tam nie ma.A jak to się dzieje, że na wyniki badań są firmowane pieczątką tej pani.Czy można wierzyć w rzetelność wyników?

  • 2013-11-07 22:44:42

    gość: ~pacjent

    to także właścicielka tej apteki.przyznaję,mało przyjemna obsługa a ceny najwyższe.miejmy nadzieję,że to ostatni raz.

  • 2013-11-07 22:59:04

    gość: ~matka

    tak, kilka lat temu robiam badanie krwi na A.Krajowj tym laboratorium okazało się, że moja grupa krwi wyklucza, że moimi rodzicami są moi rodzice, powtórzyłam badanie 2 krotnie w synevo i tam wyszło, że jednak to oni. Niezłe. Dodam, że to były badania ciążowe

  • 2013-11-08 13:53:45

    gość: ~aa

    ceny to w tej aptece najwyższe! ostatnio znalazłem super aptekę internetową leki tańsze nawet o 100% podaje link aptekagemini.pl

  • 2013-11-09 14:14:19

    gość: ~ja

    ja tez kupuje w aptece internetowej -polowe ceny taniej

  • 2013-11-09 16:10:28

    gość: ~Karol

    Pani aptekarka juz wrociła do swoich obowiazkow zawodowych ...

  • 2013-11-12 18:18:49

    gość: ~ja

    ostatnio dodany post

    Jolka, Jolka pamiętasz........ ?

REKLAMA