Od ponad półtora roku gmina Ząbkowice Śląskie stara się sprzedać budynek dawnego młyna przy ul. Partyzantów. Cena spada, a nabywców brakuje. Co odstrasza potencjalnych kupców?
Dawny budynek młyna powoli popada w ruinę. Gmina sukcesywnie obniża cenę wywoławczą w kolejnych przetargach. Były nawet osoby zainteresowane, po oględzinach budynku zmieniały jednak zdanie.
– Budynek dawnego młyna przy ul. Partyzantów – róg Ziębickiej stoi niezagospodarowany. Gmina Ząbkowice Śląskie podjęła decyzję o jego sprzedaży i obecnie toczą się procedury zmierzające do sfinalizowania podjętej decyzji – mówi zastępca burmistrza Piotr Miernik. – Gmina dokonuje jedynie bieżących napraw i zabezpieczeń obiektu w celu spowolnienia jego degradacji.
W ostatnim czasie gmina naprawiła pokrycie dachu i umocniła belki stropowe. Budynek ma 4 piętra i piwnicę. Na kolejnych kondygnacjach podłoga jest zbudowana z desek, jednak z powodu nieszczelnego dachu niektóre z nich są poluzowane i stwarzają zagrożenie dla odwiedzających. Ponadto część piwnicy jest zalana. Młyn musiałby przejść gruntowny remont, by mógł być wykorzystany do jakichkolwiek celów. W obiekcie występują pozostałości linii technologicznej służącej do wytwarzania mąki. Znajdują się tam m.in. koła wodne, maszyny do przesiewania zboża i gotowej mąki oraz silniki elektryczne.
Jak informuje Piotr Miernik, przetargi na zbycie tej nieruchomości prowadzone są od kilku lat. Obecnie jej wartość została oszacowana na kwotę około 230 tysięcy złotych. Obiekt ten oglądany był przez kilku potencjalnych nabywców, nikt jednak nie przystąpił do przetargu.
Ze strony mieszkańców padały propozycje wykorzystania młyna przez gminę.
– Tam są pięknie zachowane oryginalne belki podtrzymujące sufit. Oprócz tego linia wytwarzająca mąkę wygląda, jakby wczoraj została wyłączona – mówi pan Michał, mieszkaniec Ząbkowic Śląskich. – To byłoby świetne miejsce na muzeum.
Gmina rozważała różne plany dotyczące wykorzystania przedmiotowego obiektu. Zastępca burmistrza jednak nie precyzuje, jak budynek dawnego młyna miałby zostać zagospodarowany.
groszek / Express-miejski.pl
Z tego młyna mąki już nie będzie
2013-10-11 10:33:28
groszek / Express-miejski.pl
Od ponad półtorej roku gmina Ząbkowice Śląskie stara się sprzedać budynek dawnego młyna przy ul. Partyzantów. Cena spada, a nabywców brakuje. Co odstrasza potencjalnych kupców?
2013-10-11 21:54:43
gość: ~AG
Znajdźcie porządnego fotografa, bo to co na swoich zdjęciach prezentuje "Sylwek" woła o pomstę...
Dawno nie widziałam tak prześwietlonych zdjęć, okropieństwo!!! Tego nie da się oglądać...
2013-10-12 16:14:03
gość: ~Sylwek
Drogi/Droga AG. W młynie panowały całkowite ciemności. Najprostszym aparatem cyfrowym niestety nie da się osiągnąć super hiper mega odjechanych zdjęć, jeszcze do tego żeby pięknie się prezentowały, były dobrze naświetlone i miały "to coś". Jeśli chcesz mieć profesjonalnie zrobione fotki, to zabierz porządny aparat i zrób profesjonalną sesję. Zaznaczam jednak, że w momencie znajdowania się w zabytkowym młynie nie było najważniejsze idealne sfotografowanie urządzeń znajdujących się tam, ale udokumentowanie CZEGOKOLWIEK, zanim to wszystko pójdzie w diabły i się zawali. Z tego co wiem, to chyba jedyne dostępne zdjęcia z tego budynku, jakie do tej pory znalazły się w Internecie. Tak więc jeśli się komuś nie podoba, to zapraszam do zrobienia własnych fotografii. Chętnie obejrzę profesjonalnie naświetlone fotki. Pozdrawiam.
2013-10-12 21:32:06
gość: ~AG
OK, następnym razem daj info że będziesz robił zdjęcia, chętnie też się wybiorę.
Poza tym polecam zaprzyjaźnić się z jakimkolwiek programem do obróbki zdjęć. To nie boli ani nie gryzie...
2013-10-12 21:37:31
gość: ~lu
ostatnio dodany post
ale o co Ci biega to nie pojmuję,to tylko zdjęcia poglądowe,nie na wystawę. pokazały co młyn "ma w środku" i wystarczy
2013-10-12 14:06:22
gość: ~takitam
Budynek w majestacie prawa weźmie i sobie zgnije, a następnie się zawali.
Dlaczego ?
Ano dlatego, że "grzech pierworodny" został już popełniony dawno temu, czyli kretyńskie władze myślały, że nie wiadomo jaki fantastyczny to obiekt i dowaliły cenę zaporową która na dzień dobry odstraszyła znakomitą większość potencjalnych kupców.
Jeśli nawet znajdzie się ktoś, komu ten młyn podoba się do tego stopnia, że jest skłonny go kupić, to zaraz sobie przypomni, że byli już tacy co kupili podobne obiekty i ...... nic nie mogą w nich zrobić bo zaraz jakiś konserwator zabytków przyjdzie i powie, że to zabytek kultury technicznej i nic nie wolno w nim zmieniać.
Tak więc potencjalny nabywca będzie miał drogą ruinę z której ni cholery nie będzie mógł korzystać, a władze miasta święty spokój bo nie będą musiały dokładać do jego konserwacji, no i zarobią co nieco na jego sprzedaży.
Reasumując, powtórzę to co pisałem na początku, czyli:
Budynek w majestacie prawa weźmie i sobie zgnije, a następnie się zawali.
REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Express-Miejski.pl
RSS reklama współpraca kontakt patronat medialny regulamin serwisu polityka cookie
