Express-Miejski.pl

Śmiertelny wypadek w Jordanowie

Wypadek w Jordanowie

Wypadek w Jordanowie fot.: Mouse

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

2 lipca ok. godziny 14:00 miał miejsce tragiczny wypadek na 96 kilometrze krajowej „ósemki". Kierowca samochodu marki Chrysler Voyager zderzył się czołowo z TIRem. Młody mężczyzna prowadzący osobówkę zginął na miejscu.

Droga nr 8 nie bez powodu nazwana jest jedną z najniebezpieczniejszych dróg w całej Polsce. Co roku ginie na niej wielu kierowców.

„Przyczyny zdarzenia na razie nie są nam znane. Jedyne co wiemy z relacji świadka jadącego za chryslerem to to, że w pewnym momencie tuż przy stacji paliw z nieznanych przyczyn kierowca osobówki zjechał na przeciwległy pas ruchu wpadając wprost pod koła jadącego zgodnie z przepisami ruchu drogowego TIRa." - komentuje jeden z policjantów biorących udział w akcji. „W tym przypadku możemy śmiało stwierdzić, że wina leży po stronie zmarłego. Kierowca TIRa nie mógł w żadnym stopniu uniknąć zderzenia." - dodaje.

Wiemy także, że wraz z młodym kierowcą podróżował pies, który także zginął na miejscu.

Mężczyźni nie byli pod wpływem alkoholu. Ciężko jest więc ustalić przyczynę takiego manewru. Może było nią zmęczenie lub zasłabnięcie. Można wykluczyć oślepienie przez słońce. Przypuszczać można także, że pies jadący w samochodzie osobowym mógł być przyczyną „zagapienia" mężczyzny. Zwierzę podróżowało bez żadnego zabezpieczenia. Powinno było siedzieć w klatce umieszczonej z tyłu pojazdu." dodaje jeden ze strażaków OSP Jordanów Śląski.

Droga nr 8 była zablokowana od ok. godziny 14 do ok. 19 - 20. Ekipa Expressu trafiła przypadkowo na miejsce o godzinie 17:00. Byliśmy świadkami sprawnie przeprowadzanej akcji policji, służb ratowniczych i straży pożarnej. Służby mundurowe starały się zachować zimną krew, ale w obliczu takiej tragedii widać było na ich twarzach przygnębienie, skupienie i smutek.

Łączymy się w bólu z rodziną ofiary.

Mouse

22

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Śmiertelny wypadek w Jordanowie

    2010-07-02 22:54:32

    Mouse

    2 lipca ok. godziny 14:00 miał miejsce tragiczny wypadek na 96 kilometrze krajowej „ósemki". Kierowca samochodu marki Chrysler Voyager zderzył się czołowo z TIRem. Młody mężczyzna prowadzący osobówkę zginął na miejscu.

  • 2010-07-03 00:10:43

    gość: ~45765

    Szkoda psa...

  • 2010-07-03 00:42:59

    mysza89

    Proszę tak nie mówić:( szkoda jest wszystkich, którzy brali udział w tym wypadku. To jest jednak życie ludzkie i to ono powinno byc troszkę ważniejsze.. Nie wiadomo jaka była przyczyna tego wypadku. Mi osobiście jest szkoda także kierowcy TIRa, bo on niczemu nie zawinił, a będzie żył z taką a nie inną świadomością już zawsze. To jednak spore przeżycie i nie życzę go nikomu. Śmierć jest nieodzowną częścią naszego życia i musimy się z tym pogodzić... ehh..

  • 2010-07-03 09:58:03

    gość: ~strazak

    Panie i Panowie na tym odcinku drogi my nazywamy Wilczkowice i drugim Mleczna jest najwiecej zdarzen najczesciej udziałowcami sa samochody z nr rej DDZ' DKL DW sa to ludzie ktorzy znaja ta trase mimo to jest tyle tragedi i to na prostych odcinkach drogi musimy sie troche ograniczycz szybkoscia i rozwaga odnosnie niektorych manewrow Ja tez jezdze ta droga nie zawsze 90 km ale sa rzeczy swiete jak niewidzisz nie wyprzedzaj skrzyrzowania moze tez nie nawygłupiaj sie cos sie dzieje zwolni jedzie straz pusc ja nie odrazu nawracaj i nie blokuj drogi jestes zmeczony stani odpoczni jedziesz na wrocław to nie licz ze za godzine dojedziesz a potem płacz rodziny nam tez nie jest łatwo przy tych tragediach a co rodzina ten artykuł jest bezimienny ale za tym panem ktos płacze i nie jest juz bezimienn y dla nich wyrazy wspólczucia

  • 2010-07-03 10:03:31

    gość: ~Strazak

    Pani Dzinikarka pokazała sie wielkim taktem pokazujac odpowiednie zdięcie i odpowiedni opis mozemy wspołpracowac Dziekuje OspJordanowslaski

  • 2010-07-03 10:03:31

    gość: ~Strazak

    Pani Dzinikarka pokazała sie wielkim taktem pokazujac odpowiednie zdięcie i odpowiedni opis mozemy wspołpracowac Dziekuje OspJordanowslaski

  • 2010-07-03 18:35:52

    gość: ~Ja tęsknię

    Dziękuję strażakowi za wyrazy współczucia. To był wspaniały człowiek zawsze jeździł z rozwagą. Jestem pewna ,że zasłabł .Proszę nie pisać głupich komentarzy jak nie znacie człowieka bardzo dziękuję. Tęsknią za nim i psem jest to tragedia.

  • 2010-07-05 12:49:05

    gość: ~przyjaciółka

    Zgadzam się z każdym słowem. Ja również nigdy nie zapomnę tego wspaniałego człowieka.Moja kochana.. już nie płacz, ściskam Ciebie i bardzo współczuję.

  • 2010-07-03 18:20:53

    gość: ~ja

    to był mój wujek kochany nad zycie wiec ten co napisał ze szkoda psa to powinien w morde dostac

  • 2010-07-03 20:16:35

    mysza89

    Naprawdę mi jest bardzo przykro. Bardzo trudno było mi opisywać to zdarzenie. Teraz cały czas o tym myślę.. Jestem pełna podziwu dla służb mundurowych, które spotykają się z tym bardzo często i muszą zachowywać zimną krew. Naszym celem jest umieszczanie artykułów w charakterze informacyjnym. Nikogo nie osądzamy, nikogo nie obrażamy. Mamy wielki dystans do siebie i szacunek dla innych.
    Dlatego proszę przyjąć od nas wyrazy współczucia.
    Jedyne co nam pozostaje to przypomnieć : "Spieszmy się kochać ludzi.. tak szybko odchodzą..."

  • 2010-07-08 11:14:12

    gość: ~helicja

    Jeżeli to był pana wujek to wiadomo Panu że on jak i jego małżonka kochali tego pieska, i niema nic w tym złego że i jego nam żal i go wspominamy

  • 2010-07-04 18:54:23

    gość: ~M...

    Znalam Go i tego pieska...widywalam ich czesto na sasiedniej ulicy...Ten czlowiek by kolega mojego taty..mialam okazje i przyjemnosc wiele razy rozmawiac z tym przemilym panem i bardzo milo bede go wspominac...:(:(:(strasznie mi przykro...

  • 2010-07-04 23:35:46

    gość: ~Nieznajoma za oceanu.

    Podwójne przygnębienie którego trudno opisać: Ten człowiek 17 czerwca 2010 r., pożegnał na wieczne odpoczywanie wraz z moją rodzinę, moją kochaną mamę.
    Jestem załamana stracić dwie osoby prawie w jednym czasie plus pieska.
    Ten młody człowiek zostanie w mojej pamięci do końca mojego życia, tak jak moja mamusia.
    Ta tragedia dotknęła NAS - znajomych oraz jego rodzinę bardzo boleśnie.
    Dla rodziny zmarłego - głębokie współczucia. Nieznajoma za oceanu.

  • 2010-07-05 19:35:16

    gość: ~adi

    wiecie co jestescie smieszni bylem mozna powiedziec ze zaraz po wypadku na miejscu i jak helikopter odlecial to samochód byl mocno rozbity ale dach byl nie pociety a na zdjeciach jest pociety wiec wychodzi na to ze strażacy chcieli cos udowodnic tymi zdieciami ale co? A do tego widac po kometazach umieszczonych pod spodem ze maja dobry kontakt z pania redaktor i dobrze ze soba współpracuja i wdocznie zrobili sobie sesyjke z pocietym samochodem ale po co? to mnie zastanawia a dal bliski zmarłego wyrazy współczucia :(

  • 2010-07-05 21:52:32

    gość: ~wielka tragedia

    Będę tęsknic za Tobą ! "wujek"... tak zawsze się śmialiśmy na schodach. Zapamiętam Cię jako wspaniałego człowieka!

  • 2010-07-05 22:04:46

    mysza89

    Ciekawa jestem Panie adi skąd snuje Pan takie przypuszczenia.. Ekipa expressu trafiła tam przypadkowo. Byliśmy już po pracy i jechaliśmy do Wrocławia w sprawach prywatnych ok. godz 17 wyjechaliśmy objazdem ok. 100 metrów od wypadku, więc postanowiliśmy zobaczyć co się stało. Jeden z Policjantów pozwolił nam robić zdjęcia, więc je robiliśmy. Jak dotarliśmy na miejsce samochód już był rozcięty. A jeśli nie wie Pan z jakich przyczyn go rozcinali, to proponuję zadzwonić do służb mundurowych, które brały udział w akcji i ich sie o to zapytać, a nie oskarżać wszystkich o jakieś konszachty, bo zapewniam Pana, że nie znam nikogo, kto był na miejscu podczas wypadku. A jeśli chodzi np. o jeden z powyższychwpisów strażaków z osp jordanów, to zapewniam, że nie ma w tym nic złego. Byliśmy w posiadaniu bardziej drastycznych zdjęć i na dobrą sprawę, gdybyśmy chcieli żerować na czyimś nieszczęściu to teoretycznie mogły by się znaleźć na serwisie. ALE NA PEWNO NIE U NAS!! I NIE MA NAWET TAKIEJ OPCJI, ŻEBY TRAFIŁY ONE W OBIEG W JAKIKOLWIEK INNY SPOSÓB!Powtarzam zatem, że nie mieliśmy żadnego wpływu na zdjęcia. Zrobiliśmy fotki tego, co zastaliśmy, rozmawialiśmy z kilkoma osobami i pojechaliśmy za swoimi sprawami, bo czas nas gonił..

  • 2010-07-06 06:13:50

    gość: ~nieznajoma za oceanu.

    Popieram Pana ADI. Wasze tlumaczenie jest bardzo cieniutkie i nie na poziomie. Wystarczyla mala wzmianka na temat wypadku i w jakich okolicznosciach zrobiliscie te zdjecia. Ja mysle, ze Pan ADI i inni nie musza dzwonic i pytac sie dlaczego rozcinali samochod bo nikt nie jest tu glupi. Jesli czas was gonil, to szkoda, ze was nie dogonil. Ja o malo nie dostalam zawalu jak zobaczylam takie zdjecia. Prosze sie uczyc na swoich bledach. Z powazaniem.

  • 2010-07-06 08:22:43

    gość: ~Artion

    Odszedł...,dobry człowiek...uśmiechnięty,z poczuciem humoru,na stadionie będziemy rezerwować miejsce dla Ciebie... + Spoczywaj w pokoju.

  • 2010-07-06 19:25:47

    gość: ~ADI

    hmmmm jakos nie chce mi sie w to wierzyc,a te wasze komentarze i odpowiedzi to nie ukrywajmy ze zadne z nich nie sa szczere ani od serca umiecie sie zaslaniac tylko paragrafami a szczegulnie przypadkami jak to sami nazwaliscie bo tak naprawde tylko na tyle was stac.jesli te zdjecia sa wam nie potrzebne jesli naprawde tacy nie jestescie to czemu i po co robice te zdjecia i umieszczacie na stronach internetowych i forach i wypisujecie bzdury jacy to nie jestescie iiiii a zreszta brak slow i tak was nie przegadam ani nie zrozumie o ile wy sami siebie rozumiecie dla nie kturych moje przeslanie wyda sie nie jasne Pozdrowienia dla Pani redaktor znaczy sie Pani Przypadek i jej kolegow z osp

  • 2010-07-07 17:46:41

    gość: ~Edi

    Kierowca Tira to mój Brat,niczemu winny kierowca, tak jak miliony innych z nas, kierowców.Każdemu może to się przytrafić.Nie koniecznie z naszej winy,także niestety trzeba uważać nie tylko na siebie ale i na innych uczestników ruchu drogowego,którzy łamią nagminnie przepisy i są bezkarni na drogach krajowych i międzynarodowych.Kierowcy aut ciężarowych to profesjonaliści,którzy przechodzą badania lekarskie i psychologiczne.Trzeba się zastanowić czy nam nie potrzeba takich badań aby było bezpieczniej na drodze i zmniejszyć zagrożenie takim wypadkom na naszych drogach.

  • 2010-07-07 22:11:15

    rudy102

    ciekaw jestem dlaczego nie czepiacie sie np strazy pozarnych i tego, co jest na ich stronach internetowych..tam nikomu nie przeszkaza ze sa zdjecia z wypadkow. nikt sie nie czai to dlaczego tu mialo by ich nie byc? a po drugie to zwykla godnosc ludzka i przyzwitosc nakazywala by nie udzielac sie w tak prymitywny sposob. ale nie, nasza splecznosc lubi wbijac szpilki zwaszcza tam, gdzie poprostu nie wyopada! coz jak matka nie potrafila coniektorych wychowac, to juz nikt na to nie poradzi. wstyd poprostu wstyd ludzie. i co?niby prasa zeruje? to wy patalachy robicie sensacje z byle g** to przez glupie wpisy na forum ludzie cierpia a nie przez artykuly. zastanowcie sie co piszecie w ogole!

  • 2010-07-07 22:21:09

    gość: ~enrergetyk

    to byl moj kolega z wydzalu

  • 2010-08-22 19:34:33

    gość: ~Karo1102

    ostatnio dodany post

    większość wypadków jest spowodowana brakiem wyobraźni u kierowców

    http://polibkama.com/

    znajdziecie tutaj kilka filmików, które obrazują śmiertelne wypadki, dzięki którym nie jeden kierowca się zastanowił zanim wyprzedził

REKLAMA