Siłacze z Przyłęku powołani do kadry narodowej

Członkowie klubu w czasie treningu fot.: chica / express-miejski.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Klub UKS Black Scorpion istnieje od czterech lat, a mimo to już należy do najlepszych w kraju. Skupia około 30 członków, w tym dwie dziewczyny. Zawodnicy trenują trzy razy w tygodniu w gimnazjum w Przyłęku.

Armwrestling, czyli siłowanie na rękę, to dość młoda dyscyplina. W Polsce obecna od lat 90. Nasi zawodnicy odnieśli już jednak mnóstwo sukceców. Są wielokrotnymi medalistami mistrzostw Polski i Europy.

Zawodnicy podzieleni są na różne kategorie, zależnie od płci, wagi, stopnia sprawności czy wieku. Wyróżnia się między innymi kategorie: juniorzy, seniorzy, masters.

- Uważam, że jest to sport dla każdego. Nie ma ograniczeń wiekowych. Niektórzy twierdzą, że w zbyt młodym wieku to może szkodzić, bo dzieci i ich kości ciągle rosną, a to są duże obciążenia. Ja uważam, że jest odwrotnie- niektórym dzieciom, zwłaszcza tym z różnymi wadami postawy, bardzo ten sport pomaga - przekonuje Adrian Ferenc, założyciel klubu UKS Black Scorpion.

Sportowcy nie są pozostawieni sami sobie.

- Mamy bardzo duże wsparcie od miasta i gminy Bardo. To dzięki nim możemy trenować na tej sali - dodaje Ferenc.

Na początku kwietnia zawodnicy UKS Black Scorpion brali udział w mistrzostwach Polski w Gniewie. Złoto w kategoriach juniorskich (do 18. roku życia) zdobyli wówczas Jacek Stecyk, Patryk Żwakuła, Cyprian Zaloga, Paweł Halota, Magdalena Fil.

Ze złotym medalem na lewą i srebrnym na prawą rękę wrócił także srebrny medalista Pucharu Świata Zawodowców roku 2012 Rafał Woźny. Natomiast Wiesław Jabłoński stanął na drugim miejscu na podium w kategorii Grandmaster, ręka lewa. Prezes klubu, Adrian Ferenc, podczas mistrzostw zdobył brązowy medal w kategorii do 110 kg na prawą rękę.

W klasyfikacji generalnej grupa z Przyłęku zajęła wysokie 4 miejsce (na 24). Dzięki tak dobrym wynikom aż 8 zawodników z UKS Przyłęk zostało powołanych do kadry narodowej na mistrzostwa świata, które odbędą się we wrześniu w Gdyni.

chica / express-miejski.pl