Wandale na zamku?

Pierwszy etap prac remontowych zakończony. Niebawem rozpocznie się kolejny fot.: Karolina / Express-Miejski.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Po wielu latach jest szansa na to, aby ząbkowicki zamek znów był w pełni otwarty dla turystów. Niedawno do użytku została oddana wieża, aktualnie trwa przetarg na remont wschodniej bastei. Jak zapewniają pracownicy magistratu - wszystko idzie zgodnie z planem. Mieszkańcy zwracają jednak uwagę na nieproszonych gości niszczących to, co inni próbują naprawić.

Czytelnicy Express-Miejski.pl informują, że ząbkowicki zamek jest coraz częściej celem nie tylko turystów, ale przede wszystkim wandali. Podkreślają, że efektem ich działań są pomalowane sprayem ściany, uszkodzone kłódki i kraty, a także pojawiające się co rusz śmieci. Sprawdziliśmy to. 

- W sumie nie mamy zgłoszeń dotyczących zamku. Co prawda jest tam monitoring, ale działa on do godziny 22 a do włamań dochodzi zazwyczaj w nocy. Do tego kamery ustawione są w pobliżu ulicy Ciasnej i skierowane głównie na podzamcze, a nie na sam obiekt – mówi Ryszard Sobala, komendant straży miejskiej.

- Zgłoszeń w sprawie włamań do zamku jest niewiele – komentuje Katarzyna Mazurek z ząbkowickiej policji. – Na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy były dokładnie dwa, w tym ostatnie z 17 kwietnia. Prowadzone jest w tej sprawie dochodzenie.

Dane policji potwierdzają pracownicy ząbkowickiego magistratu.

- Od momentu oddania obiektu po wykonaniu remontu potwierdzone zostały dwa włamania do zamku. Oba przypadki zgłoszono policji, a w jednym przypadku schwytano sprawcę, który odpowie za powstałe uszkodzenia - komentuje Piotr Miernik, zastępca burmistrza Ząbkowic Śląskich. - Obiekt jest zabezpieczony, wzmożona została kontrola zamku przez służby policji i straży miejskiej, wykonano nowe okratowania. Obecnie obiekt będzie przekazany firmie wykonawczej, która – jak w ubiegłym roku – będzie prowadzić jego całodobową ochronę.

akme / Express-Miejski.pl