Od dziesięciu lat pałac w Konarach ma nowego właściciela, który wyremontował obiekt i dziś można w przepięknej scenerii wziąć ślub czy zorganizować konferencję lub szkolenie.
Wybudowany w 1763 roku kompleks przechodził z rąk do rąk szlacheckich rodzin, które za każdym razem wprowadzały zmiany i przebudowywały okazały dziś budynek. W 1921 roku pożar strawił część pałacowej zabudowy.
- Słyszałam wiele legend na temat pałacu. Mieszkańcy chętnie opowiadają takie historie – mówi Aleksandra Leśniewska, menager pałacu w Konarach. – Każda z nich jest urokliwa, podobnie jak i obiekt.
Efektowny podjazd pod drzwi pałacu, dworski spichlerz, a także inne zabudowania sprawiają, że niegdyś zdewastowane miejsce, dziś odzyskuje swój dawny blask.
- Minęło dziesięć lat od kiedy rozpoczęliśmy prace remontowe – opowiada Aleksandra Leśniewska. – Nie było łatwo, zwłaszcza, że stare mury i jego tajemnice, nie pozwalały realizować wcześniej podjętych planów. W trakcie prac ukazywały się nowe, nieodkryte dotąd elementy. Wnętrza musieliśmy adaptować na nowo.
Obecnie pałac budzi zachwyt. Duża sala balowa, przestronne wnętrza, pięknie odremontowane pokoje dla gości w części hotelowej czy budzące zachwyt apartamenty, to nieliczne z doznań estetycznych, jakich można doświadczyć w zabytkowym budynku.
- Cieszą nas każde detale, jakie pojawiają się w pałacu. Nowy żyrandol czy obraz – wyznaje Aleksandra. – Jednak największą perełką, jest przypałacowa kaplica, w której odbywają się zaślubiny, jak również msze dla mieszkańców Konar. Nigdzie indziej nie ma takiego obiektu pałacowego, który ma kaplicę w środku i można kompleksowo zorganizować przyjęcie weselne.
W pałacu oprócz wesel odbywają się konferencje, wernisaże, bale.
- Jesteśmy otwarci na nowe wyzwania, pomysły. Chcemy, by nasi klienci byli zadowoleni, dlatego będziemy spełniać każde oczekiwania. Niedawno w jednej ze stodół odbyło się szkolenie z obsługi maszyn. Olbrzymie maszyny rolnicze zostały przywiezione do Konar. Jak widać nie wchodzimy w zaszufladkowany typ oferty, cały czas szukamy czegoś nowego – mówi manager.
Pałac otoczony jest olbrzymim, tajemniczym parkiem, obrośniętym starodrzewem. Na jego terenie znajduje się ogród i staw. Przy zabytkowym platanie, pod gołym niebem, można złożyć przysięgę małżeńską. Niegdyś niejedna para zakochanych przechadzała się parkowymi ścieżkami i w tym malowniczym pejzażu wyznawała sobie miłość… Podobnie jak nowożeńcy, którzy wybierają to miejsce, by powiedzieć sakramentalne „tak”.
eMKa/Express-Miejski.pl
Największą perełką pałacu jest przypałacowa kaplica
2013-04-19 11:42:39
eMKa/Express-Miejski.pl
Od dziesięciu lat pałac w Konarach ma nowego właściciela, który wyremontował obiekt i dziś można w przepięknej scenerii wziąć ślub czy zorganizować konferencję lub szkolenie.
2016-10-31 12:07:55
gość: ~marek
ostatnio dodany post
Piękne miejsce, organizowałem tam wesele córy, wszyscy bardzo zadowoleni, pyszne jedzenie, a miejsce jak z bajki
REKLAMA
REKLAMA