Kolejka łącząca Kamieniec Ząbkowicki ze Złotym Stoku po wojnie nie należała do najszybszych. W czasie przejazdu można było wyskoczyć do pobliskiego lasu, nazbierać grzybów i nie stracić pociągu z oczu. Dziś nie chodzi o środek lokomocji, ale o atrakcję turystyczną i zachowanie fragmentu historii regionu.
Odtworzeniem chociaż jednej części połączenia zainteresowana jest gmina Złoty Stok we współpracy ze Stowarzyszeniem Pasjonatów Kolei Semafor. Z Barda do Byczenia turyści dopływaliby pontonami, a stamtąd kolejką do Złotego Stoku. Przywrócenie ruchu na całej trasie dziś jest niemożliwe.
- Trzeba ponieść bardzo duże nakłady przy odtworzeniu mostu w Byczeniu, który został zniszczony w 1997 roku, w czasie powodzi – tłumaczy burmistrz Złotego Stoku, Stanisław Gołębiowski. - Torowiska w części gminy Złoty Stok są w bardzo dobrym stanie. Brakuje tylko dwóch szyn 30 metrowych.
Gmina chce przejąć część nieruchomości od PKP.
- Jesteśmy już po wstępnych rozmowach z instytucjami zajmującymi się nieruchomościami kolejowymi co do intencji przejęcia złotostockiej części torów. Z tym są związane obostrzenia prawne i co za tym idzie trudności, ale myślimy, że uda nam się je pokonać – zapewnia burmistrz. - Odtworzenie tej sieci wiąże się z otwarciem kopalni granodiorytu w Chwalisławiu inwestor planował odbudowę całej sieci kolejowej. Drogą kolejową chciał wywozić urobek z kopalni.
Plany budowy kamieniołomu zostały odłożone w czasie. Być może w przyszłości powróci dyskusja o wydobyciu złóż jakie znajdują się w Chwalisławiu, a co za tym idzie połączenie kolejowe z Kamieńcem Ząbkowickim zostanie przywrócone.
- My jako gmina jednak będziemy chcieli przejąć tory, jako atrakcję turystyczną. Jesteśmy w fazie wstępnych rozmów z gminą Bardo, by utworzyć specjalny szlak wodno – kolejowy. W miejscowości Byczeń byłaby przystań. Z Barda płynęłoby się na pontonie do Byczenia, a z Byczenia kolejką do Złotego Stoku – opowiada o planach Stanisław Gołębiowski.
Z pytaniem o przyłączenie się do inwestycji burmistrz zwrócił się do wójta Kamieńca Ząbkowickiego Marcina Czernieca.
- Wójt Kamieńca Ząbkowickiego bezpośrednio nie jest zainteresowany. Nie dziwie się, bo na terenie gminy Kamieniec jest najwięcej infrastruktury do odtworzenia. Jest tam dość duża część torów nieistniejących już i przede wszystkim most. Jedyna szansa dla Kamieńca to przywrócenie obrotu towarowego, ale musiałby pojawić się poważny inwestor.
Starosta ząbkowicki Roman Fester jest optymistą i wierzy w to, że odtworzenie lokalnych połączeń na terenie powiatu przyciągnie turystów.
- Odtworzenie kolei do Złotego Stoku, to doskonałe odświeżenie turystyczne dla regionu. Dzięki stowarzyszeniu Semafor i działalności jaką prowadzi, widzimy jak wielką popularnością cieszą się tego typu atrakcje. To w perspektywie będzie przyciągać turystów. My ze strony starostwa pomożemy, by tereny należące do PKP przeszły bez większych problemów w ręce gmin.
Januszowi Łoś ze stowarzyszenia Semafor marzy się odtworzenie dawnych szlaków kolejowych.
- Dawniej państwo nie budowało kolei – mówi Janusz Łoś przedstawiciel Stowarzyszenia Pasjonatów Kolei Semafor. – Kolej złotostocka do 1945 roku była sprywatyzowana. Sieć torów łączyła praktycznie wszystkie miejscowości w naszym powiecie. Niestety współcześnie tory są rozebrane lub zarastają chaszczami nieutrzymywane. Chcielibyśmy przejąć budynki należące do PKP i je uchronić przed wyburzeniem. Zostałyby zagospodarowane na muzeum kolejnictwa. Niestety jako stowarzyszenie nie mamy takiej możliwości. Samorządy z kolei mogą dostać te zabudowania za darmo. We współpracy ze złotostockim samorządem chcemy wykorzystać tor i odtworzyć kolejkę, jako atrakcję dla odwiedzających nasze tereny – kończy.
Po wojnie kolejka ze Złotego Stoku do Kamieńca Ząbkowickiego jechała bardzo powili, jednak w 1938 roku można było przejechać ten odcinek w znacznie szybszym tempie - szynobusem.
eMKa/Express-Miejski.pl
Połączenie kolejowe do Złotego Stoku zostanie odtworzone
2013-04-11 15:41:48
eMKa/Express-Miejski.pl
Kolejka łącząca Kamieniec Ząbkowicki ze Złotym Stoku po wojnie nie należała do najszybszych. W czasie przejazdu można było wyskoczyć do pobliskiego lasu, nazbierać grzybów i nie stracić pociągu z oczu. Dziś nie chodzi o środek lokomocji, ale o atrakcję turystyczną i zachowanie fragmentu historii regionu.
2013-04-12 09:11:48
gość: ~bibiker
Wójt Kamieńca nie jest zainteresowany BO to nie on to wymyślił. Po za tym mimo akcji pokazowych nie jest zainteresowany wzmożonym ruchem turystycznym.
Dodatkowo patrząc na jego postawę widzę, że nie będzie on współpracował z żadną organizacją która działa społecznie - czytaj za darmo. On nie rozumie takich ludzi wręcz boi się ich. No bo jak ktoś za darmo pracuje to jest niebezpieczny i nie podlega kontroli.
Podoba mi się, że EM jako jedyny porusza tematy niewygodne (ale prawdziwe) związane z Kamieńcem i jego księciem. Otoczony grupą wiernych klakierów okopał się na swoim stanowisku nie pamiętając już co sam jako radny Czerniec obiecywał swoim poddanym. Przecież to on krytykował byłego wójta Fleszara za jego postawę... Co ciekawe sam dziś reprezentuje dokładnie te same zachowania czyli jak ktoś nie jest z nim to trzeba go zniszczyć, ogłupić i zdyskredytować w oczach innych.
PS
Co do organizacji społecznych - wiecie, że OSP w Starczowie już nie ma?
2013-04-12 10:37:54
gość: ~jghyhu
No to ktoś tu się chyba kwiatków nawąchał czy co płyną ktoś kiedyś z barda do byczenia Nysa ? ile czasu to zajmuje ?a potem jeszcze pociągiem do Złotego :-) czyli start w bardzie o 6 rano a w złotym stoku o 22 meta :-) widzę ciepło się zrobiło to i forsa w mieście zloty stok jest oby do zimy :-)
2013-04-12 16:12:23
gość: ~galaktyka
Przecież za Bardem w stronę Kamieńca jest wodospad na Nysie. To jakiś primaaprilisowy żart, spóźniony w dodatku.
2013-04-12 17:36:29
gość: ~lelek
W Opolnicy też jest tama a jakoś pontony i kajaki pływają. Po prostu się przenosi je:) A płynie się z Barda do Byczenia jakieś 3 godzinki. No chyba, że wpław - to wtedy na pewno dłużej:))
2013-04-12 22:40:15
gość: ~Kariu
Gmina stawia na transport kolejowy
Powiedział „Wolnej Drodze” wójt Gminy Kamieniec Ząbkowicki - Marcin Czerniec
Kamienieć niemal od zawsze był związany z kolejarzami i koleją. Jak to dziś wygląda?
Tak, to prawda, bo Kamieniec Ząbkowicki i Gmina są związane z koleją już od 150 lat, co jest naszym bardzo dużym atutem, i bez przesady mogę powiedzieć, że jesteśmy z tego dumni, że tak znacząca stacja węzłowa na terenie gminy istnieje.
Podstawą, co przy każdej okazji podkreślam, naszego wzajemnego współistnienia, jest dobra współpraca pomiędzy gminami a wszystkimi Zakładami Spółek z Grupy PKP. Mówię to nie bez podstaw, ponieważ Urząd Gminny w Kamieńcu Ząbkowickim może się rzeczywiście pochwalić wręcz bardzo dobrą współpracą ze Spółką PKP CARGO, oraz z pozostałymi Spółkami PKP. Ważne jest również i to, że współpraca perspektywiczna rysuje się w dobrych barwach, ponieważ zależy ona od samej gminy i od naszych kolejowych partnerów, a o to możemy być spokojni.
Wszystkie problemy, jakie się pojawiają, udaje się nam rozwiązywać na bieżąco, a jednocześnie, dzięki naszym bezpośrednim kontaktom, gwarantujemy zwiększenie udziału inwestycyjnego zarówno Spółek, które na terenie Gminy Kamieniec Ząbkowicki funkcjonują i współpracują z PKP CARGO, a to sprawia, w mojej ocenie, że może się ona cieszyć zwiększonymi przychodami.
Gmina Kamieniec Ząbkowicki w dużej części jest Gminą z pogranicza gmin górniczych, co sprawia, że podmioty gospodarcze tu działające w dużej części korzystają z usług PKP CARGO i dzięki tej współpracy, o którą bardzo usilnie zabiegam, bardzo duża ilość urobku, który jest na terenie gminy produkowany, jest i powinien być przewożony liniami kolejowymi. Mam tu na myśli urobek pochodzący z kopalni kamienia, gnejsu oraz z kopalni piasku i żwiru. W mojej ocenie przewóz tych materiałów koleją jest najbardziej korzystny dla gminy. Zmniejsza to degradację dróg na terenie naszej gminy. Ważnym jest również fakt, że taki rodzaj transportu, powodując ograniczanie ilości samochodów ciężarowych wywożących urobek z kopalni, ma swoje znaczenie dla środowiska naturalnego. Ogranicza, bowiem ilość emitowanego do atmosfery dwutlenku węgla. Powoduje to zmniejszenie ilości wypadków drogowych z udziałem samochodów ciężarowych wożących urobek.
Dlatego w żywotnym interesie gminy leży to, aby jak największą ilość wydobywanych na jej terenie surowców była przewożona do miejsc przeznaczenia koleją. Dodam, że w te tematy powinni się angażować również włodarze innych gmin, ponieważ naprawdę daje to gminom wymierne korzyści. Do korzystania z transportu kolejowego namawiam również bardzo usilnie tych wszystkich, którzy wydobywają kopaliny na terenie naszej gminy, ale jeszcze korzystają z transportu kołowego, bo w efekcie, to się nam wszystkim opłaca.
Turniej drużyn PKP CARGO, którego jesteśmy obserwatorami, rozgrywany jest w bardzo nowoczesnej hali sportowej Gimnazjum Publicznego im. A. Mickiewicza.
Budynek został odbudowany na przełomie ostatniego piętnastolecia, po zniszczeniach spowodowanych przez Powódź Tysiąclecia, bo ze względu na jej ważność, infrastruktura oświatowa na terenie gminy jest ciągle modernizowana, co wynika również z niedofinansowania z poprzednich lat, które staramy się nadrobić, aby zapewnić naszej młodzieży godne warunki nauki.
Pamiętamy również o dorosłych, aby im zapewnić miejsca wypoczynku i rekreacji. Dlatego tu oprócz hali sportowej mamy siłownię, salę do ćwiczeń oraz pomieszczenia, które można udostępniać na cele hotelowo - konferencyjne.
Panie Wójcie, a co się dzieje z pałacem księżnej Orańskiej?
Kwestia z pałacem jest dla gminy bardzo istotna, ważna, a wręcz priorytetowa. I bardzo się cieszę z tego, że po wielu latach i przepychankach, odzyskała ostatecznie swoje prawo do tego obiektu. Stało się to po dwudziestu latach dzierżawy i postępowania spadkowego, bowiem gmina odzyskała swoje prawa do spadku i stała się ostatecznym podmiotem, który ma prawo do jego zagospodarowania i dysponowania tym majątkiem.
Już rozpoczęliśmy prace porządkowe i adaptacyjne, przygotowujemy dokumentację na to, aby mieć możliwości pozyskiwania środków na jego odbudowę. Mamy przygotowany plan odbudowy obiektu do roku 2030. Natomiast już od maja tego roku zachęcać będziemy turystów, aby do nas przyjeżdżali i mogli poznać jedno z nielicznych takich dzieł, o takiej randze i zachowanym w takim stanie na terenie Polski.
Nawiązaliśmy współpracę między gminą Kamieniec Ząbkowicki i miastem Poczdam, co może zaowocować w przyszłości całkowitą odbudowa tego zabytkowego obiektu, łącznie z jego unikalnym ogrodem. Przypomnę, że zarówno w Poczdamie, jak i w Kamieńcu Ząbkowicki pałace i ich otoczenie zostało zaprojektowane przez architekta Karola Fryderyka Schinkla.
Pragnę też poinformować zainteresowanych, że na przełomie maja i czerwca tego roku nastąpi oficjalne wznowienie ruchu turystycznego i możliwość zwiedzania kompleksu pałacowo - parkowego w Kamieńcu Ząbkowicki, dlatego już teraz wszystkich chętnych gorąco do nas wszystkich zapraszam.
Rozmawiał Zygmunt Sobolewski
W bezczelny sposób Wójt Kamieńca Marcin Czerniec kłamie niema wstydu ni honoru.
2013-04-13 10:08:40
gość: ~Pinokio
Kłamał kłamie i kłamać będzie. Ale już niebawem WYBORY!
2013-04-13 10:25:29
gość: ~ppp
jaki tam z niego wójt???????
2013-04-13 19:29:21
gość: ~mieszkaniec
Pontonem z Barda do Śremu do 3 godzin, a ze Śremu do Złotego Stoku drezyną ok. 0,5 godziny. W czym problem ?
2013-04-13 21:09:26
gość: ~Kariu
Problem jest taki, że Wójta Marcina Czerniec nie interesuje rozwój turystyki ani rozwoju gospodarczego w Gminie Kamieniec uruchomienie takiej atrakcji wiąże się z kosztami utrzymanie szlaku i doprowadzenie go do stanu używalności a wydatek na taką inwestycję byłby niemały a Wójt jest pazerny i Gmina Kamieniec tonie w długach, co się dało to wysprzedał dofinansowując prace interwencyjne przyszłe głosy w swoich wyborach a wy tu wyskakujecie z jakimiś drezynami pontonami czy turystami on ma to wszystko w” Du..e”
2013-04-14 16:13:48
gość: ~mieszkaniec
To prawda. Ale nikt od niego nic nie chce. Niech nie przeszkadza, to jest typowo inicjatywa od dolna i już.
2013-04-17 13:54:57
gość: ~takitam
@Kariu
Witam.
Jestem z Ziębic i nigdy na oczy nie widziałem wójta z Kamieńca, ale jeśli to prawda co piszesz, to znaczy, że macie bardzo dobrego wójta.
To nie żart. Piszę poważnie.
Otóż widzisz kolego, nie może być tak, że ktoś sobie coś wymyśli i oczekuje finansowania z publicznych środków.
Oddolna inicjatywa to bardzo fajna i potrzebna rzecz, ale takie grupy, swoje pomysły powinni finansować z własnych środków, a nie oczekiwać, że gmina będzie obsikana że szczęścia.
Poza tym, przypomnę, to środki publiczne, więc należałby zapytać lokalnej społeczności (np. w referendum), czy aby na pewno chcą przesunąć środki z finansowania infrastruktury drogowej, utrzymania szkól i przeszkoli i innych tego typu spraw, na rzecz jakiejś kolejki.
Zrozum, że wójt (ktokolwiek by to nie był) najpierw musi z i tak skromnych dochodów gminy, próbować utrzymać to co jest dla każdego mieszkańca najważniejsze, a jak wystarczy pieniędzy, to wtedy może łaskawszym okiem popatrzeć na jakieś oddolne inicjatywy.
To nie zagłębie miedziowe (Polkowice, Lubin), że wójt może wspierać przeróżne rzeczy.
Dodatkowo moim zdaniem, akurat prace interwencyjne to bardzo dobrze wydane pieniądze bo po pierwsze trochę osób przez jakiś czas ma jakieś zatrudnienie, po drugie coś dla tej gminy robią, a po trzecie wcale nie płaci im się tak dużo, więc tylko przyklasnąć takiej inicjatywie i takim gospodarowaniem groszem publicznym.
Reasumując, moim zdaniem, macie wójta który jest dobrym gospodarzem, a to, że nie ma zamiaru spełniać czyichś zachcianek, tym lepiej o nim świadczy.
No i na koniec napiszę, że nie mam z tym wójtem absolutnie nic wspólnego.
Nawet nie wiem jak wygląda.
2013-04-18 12:32:29
gość: ~hkl
srutu tutu idzie wiosna.Piszesz głupoty jakich mało.Że nie wiesz jak wygląda??? już drugąś kadencje jest a Ty nie wiesz jak wygląda.Ten komentarz jest ustawiony.A zaś skoro jesteś z innej gminy to po co się wypowiadasz??????nikt cie nie prosił o to. cyt.Dodatkowo moim zdaniem, akurat prace interwencyjne to bardzo dobrze wydane pieniądze bo po pierwsze trochę osób przez jakiś czas ma jakieś zatrudnienie, po drugie coś dla tej gminy robią, a po trzecie wcale nie płaci im się tak dużo, więc tylko przyklasnąć takiej inicjatywie i takim gospodarowaniem groszem publicznym." sam przyznałeś/aś że nie płaci im się dużo. Za marny ch... ludzie ptacują.
2013-04-18 21:22:34
gość: ~takitam
@hkl
gość: hkl napisał/a:
"A zaś skoro jesteś z innej gminy to po co się wypowiadasz??????nikt cie nie prosił o to"
Na drugi raz, jak będę się chciał wypowiedzieć, to zapytam Ciebie o zgodę.
Kolega chyba zapomniał, że forum (z definicji przecież) jest miejscem gdzie KAŻDY może się wypowiedzieć w dowolnym temacie.
gość: hkl napisał/a:
"Że nie wiesz jak wygląda??? już drugąś kadencje jest a Ty nie wiesz jak wygląda"
Otóż jakoś nie miałem potrzeby jechać do Kamieńca żeby pooglądać wójta.
gość: hkl napisał/a:
"sam przyznałeś/aś że nie płaci im się dużo. Za marny ch... ludzie ptacują."
Przypomnę zatem, że prace interwencyjne nie są obowiązkowe, więc skoro ktoś się podjął pracy interwencyjnej, to znaczy że wynagrodzenie mu pasuje.
Kończąc zapewniam, że nie mam i nie miałem nigdy jakiegokolwiek kontaktu z jakimkolwiek wójtem Kamieńca Ząbkowickiego.
2013-04-18 13:26:52
gość: ~tutu
Tu nie chodzi o to, że wójt ma finansować. Cały problem cezara kamienieckiego polega na tym, że jeśli nie on "coś" wymyślił to trzeba to zniszczyć. W skrócie - torpedowanie każdej oddolnej inicjatywy. Pierwsza kadencja to współpraca druga to typowy obraz arogancji władzy.
"Moi drodzy przyjacielem JA i Mój urząd..." Wójt zapomniał, że urząd to służba nie dyktatura.
2013-04-18 22:50:24
gość: ~takitam
@tutu
Na litość boską chłopie/babo, czy Ty czytasz czasami co piszesz ?
Czy Ty naprawdę myślisz, że lokalne władze (wójt, radni i inni) nie mają nic ciekawszego do roboty niż torpedowanie oddolnych inicjatyw ?
A róbcie sobie co chcecie, tyle tylko, że za własne pieniądze, a następnie za własne pieniądze to utrzymujcie.
KTO WAM BRONI ?
Przecież ja tez mógłbym wymyślić sobie oddolną inicjatywę, że np. wybudujemy w Ziębicach skocznie narciarską.
Zakładam nawet jakiś tam komitet i co więcej, organizuję sponsorów, a następnie idę z tym "genialnym" pomysłem do władz gminy żeby przeznaczyli na to teren, a jak już wybudujemy, to niech gmina finansuje to przedsięwzięcie.
Oczywiście dostaję odmowę bo dlaczego niby podatnicy i lokalna społeczność ma płacić na utrzymywanie czyichś marzeń ?
Chcesz czegoś (nawet niezbyt mądrego), to zapłać za wszystko sam i sam to utrzymuj, a gmina ewentualnie może użyczyć terenu którym nikt nie jest zainteresowany i nie przewiduje się dla niego innego przeznaczenia.
Dodatkowo jeśli będzie to działalność komercyjna, to podatki i tak trzeba zapłacić.
Takie oddolne inicjatywy biedna gmina może wesprzeć i nie wzbudzi to żadnych kontrowersji.
Zrozum, że gmina nie będzie (i słusznie) płacić za czyjeś pomysły bo ktoś ma wizję.
tutu napisał/a:
"Pierwsza kadencja to współpraca druga to typowy obraz arogancji władzy."
Podejrzewam, że było tak, iże przeróżni przychodzili do wójta ze swoimi "genialnymi" pomysłami i wójt nie tyle życzliwie spoglądał, co nie mówił stanowczo nie.
To tylko ośmieliło pozostałych, a także nasiliły się postawy roszczeniowe, wobec czego wójt w kolejnej kadencji uciął (i słusznie) wszelkie dywagacje na temat takich pomysłów.
Wszystko co wyżej napisałem, to tylko przypuszczenia bo (jak pisałem) nie wiem jak jest naprawdę, ale nie sądzę że gmina Kamieniec Ząbkowicki należy do najbogatszych w Polsce i dlatego pozwoliłem sobie na taką diagnozę.
2013-04-20 19:23:32
gość: ~auto
TO BYŁA AUTOPROMOCJA
2013-04-21 00:19:27
gość: ~takitam
@auto
gość: ~auto napisał/a:
"TO BYŁA AUTOPROMOCJA"
Jeśli Twoja, to średnio udana.
2013-04-21 12:13:55
gość: ~auto
Nie twoja. Jak nic widać, że klakier wójta.,. Albo sam to piszesz Marcinie? Że niby z Ziębic?!?! Dobre.
2013-04-21 16:33:03
gość: ~kkk
ostatnio dodany post
dla mnie też jest chore to aby mieszkać w powiecie i przez 7lat nie widziec go w gazecie na zdjęciu.A po drugie jak nic nie wie o wójcie i o gminie to po co takie komplementy pisać???????? coś tu jest nie tak. Na bank pupilek albo sam zainteresowany. A w następnych artykułach będą już z całej polski pisać i poźniej z europy i świata i wychwalać.
REKLAMA
REKLAMA