Rozgromienie raka – w pięciu potyczkach, w pełnym rynsztunku

Mam haka na raka fot.: ZSP Ziębice

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Z rakiem nie można postępować łagodnie, raka należy zwalczyć bezkompromisowo - z pełną determinacją. Taka myśl przyświecała uczniom Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Ziębicach zaangażowanym w działania konkursowe w akcji „Mam haka na raka”.

Uczniowie przygotowali dla szkoły i wszystkich mieszkańców miasta barwny happening. Motywem przewodnim inscenizacji była prawdziwa walka z nowotworem. Stąd sami odważni przywdziali odpowiednie do walki szaty.

Jak przystało na mieszkańców miasta cieszącego się ponad 750-letnią historią, chłopcy założyli hełmy, kolczugi, naramienniki, zbroje. W powłóczystych, białych płaszczach rycerze grali rolę wyspecjalizowanych białych krwinek – limfocytów, czyli komórek wystawianych do działań specjalnych. W pełnym rynsztunku zaatakowali złośliwego raka. Niestety, on również był dobrze uzbrojony i bardzo żywotny. Musiało być stoczonych aż pięć potyczek, aby ostatecznie organizm pokonał raka. Walki rozegrały się na ulicy Wojska Polskiego (przed budynkiem ZSP Ziębice), w Rynku przed Ratuszem oraz na centralnym placu w Rynku, na ulicy Wąskiej (przed budynkiem Ośrodka Zdrowia) oraz na ulicy Spacerowej (przed budynkiem Gimnazjum w Ziębicach). Szczęk mieczy, okrzyki walczących i donośny głos lektora objaśniającego scenki, przykuły wzrok wielu mieszkańców miasta. Uczniowie ZSP Ziębice wykorzystali ten fakt, by wręczyć przechodniom ulotki zachęcające do badań profilaktycznych na czerniaka złośliwego. Rozdaliśmy ich prawie 500 sztuk.

Na zakończenie happeningu, biali rycerze wraz z pokonanym i już bardzo zmęczonym rakiem, udali się do Urzędu Miasta Ziębice, by tam wręczyć ulotki o czerniaku włodarzom miasta. Uczniów przyjęli burmistrzowie Ziębic - pan Antoni Herbowski i pan Edward Cymbała.

Walkę stoczyli: rak - Marcin Kubik, białe krwinki - Maciej Miazek, Jędrzej Woyciechowski i Kamil Kapuściński, oraz lektor - Bartłomiej Czuchnowski.

Happening poświęcony profilaktyce nowotworowej miał przekonać odbiorców, że rak to nie wyrok, a na powrót zdrowia trzeba zapracować. Życie bowiem wybiera tych, którzy w nie wierzą.

Pragniemy serdecznie podziękować członkom Chorągwi Księstwa Ziębickiego, PCK Ziębice oraz służbom mundurowym za pomoc w realizacji naszych planów związanych z Dniem Hakowicza w Ziębicach. 

Danuta Woyciechowska