Widownia pękała ze śmiechu. Neo - Nówka w Ząbkowicach Śląskich

NEO-NÓWKA w Ząbkowicach Śląskich fot.: UM Ząbkowice Śląskie

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Wrocławski kabaret Neo - Nówka odwiedził Ząbkowice Śląskie. Krzywa Wieża stała się inspiracją do stworzenia kolejnych gagów, właśnie z kluczowym zabytkiem miasta w tle.

Sala widowiskowa Ząbkowickiego Ośrodka Kultury zapełniona została do ostatniego miejsca. To sytuacja dość nietypowa, bo wcześniejsze występy podobnych grup, były odwoływane właśnie z powodu sprzedanej niewielkiej ilości biletów.

- Pomimo dość wysokiej ceny biletów, frekwencja dopisała – mówi Piotrek, który śmiał się do łez w trakcie przedstawienia. – Do Ząbkowic powinno się częściej zapraszać tak świetnych komików.

Chłopaki z Neo - Nówki zaprezentowali swoje nowe skecze, jak i te dobrze znane publiczności. Widzowie mogli znaleźć odpowiedzi na ważne pytania:  Czy Wandzia może spotkać Trzech Króli, czy prezydent załatwi wizy do USA, jak radzi sobie współczesny teatr z komercją i czy sprawdzi się przepowiednia, że to Polacy uratują świat?

- W bardzo dobrym nastroju wróciłam do domu – mówi Natalia, która na kabaret wybrała się ze swoim chłopakiem, był to spóźniony prezent walentynkowy. – Śmiałam się przez półtora godziny, dawno nie ćwiczyłam tak intensywnie mięśni brzucha.

Przed występem artyści zobaczyli Krzywą Wieżę. Przyczyny jej pochylenia stały się obiektem dowcipów, które także rozbawiły ząbkowiczan.

Już wkrótce (3 marca) będziemy mogli zobaczyć w ZOK-u znanego satyryka  - Jerzego Kryszaka.

eMKa/Express-Miejski.pl