Dnia 11 czerwca 2010 około godziny 10.50 do Punktu Alarmowego JRG w Ząbkowicach Śląskich, dotarła informacja o wypadku drogowym na drodze krajowej nr 8 w miejscowości Bardo.
Bus przewożący osoby z Ząbkowic Śląskich do Barda zderzył się ze śmieciarką.
Niezwłocznie dyspozytor zadysponował na miejsce wypadku dwa zastępy z JRG Ząbkowice oraz 2 zastępy OSP Bardo. Po dotarciu na miejsce strażacy z OSP Bardo wraz z ratownikami medycznymi niezwłocznie przystąpili do udzielania pomocy osobom poszkodowanym oraz przy użyciu narzędzi hydraulicznych wykonali dostęp do osoby zakleszczonej w pojeździe.
W wypadku rannych zostało 10 osób w tym 6 ciężko ( 2 dzieci, jedno z dzieci zostało szybko przewiezione do szpitala we Wrocławiu). Dalsze nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz sorpcji z jezdni rozlanych płynów eksploatacyjnych.
w działaniach udział brały:
OSP Bardo VW SLRt
OSP Bardo Mercedes GBA
JRG Ząbkowice Man GBARt
JRG Ząbkowice Star GBA
JRG Ząbkowice Opel Vectra SLOp
Zespół Pogotowia Ratunkowego x4
Policja x3
Pomoc Drogowa
Więcej zdjęć można obejrzeć na stronie OSP Bardo lub klikając tutaj.
www.ospbardo.pl
Bardzo niebezpieczny wypadek na skrzyżowaniu w Bardzie
2010-06-11 21:40:10
www.ospbardo.pl
Dnia 11 czerwca 2010 około godziny 10.50 do Punktu Alarmowego JRG w Ząbkowicach Śląskich, dotarła informacja o wypadku drogowym na drodze krajowej nr 8 w miejscowości Bardo. Bus przewożący osoby z Ząbkowic Śląskich do Barda zderzył się ze śmieciarką.
2010-06-12 13:48:19
gość: ~a
Nasi rządzący kupili kilka kamer. Skoro są za nasze pieniądze to też powinniśmy móc oglądać. Jak nie wszyscy w necie to chociaż z jakimś hasłem dla ząbkowiczan :) Jak będziecie przeprowadzać kolejny wywiad to zajmijcie się tą sprawą.
2010-06-12 16:14:15
gość: ~ktos
co maja kamery do tego wypadku?
2010-06-12 18:18:47
gość: ~Bardzianin.
Tam należałoby założyć światła nie. obwinić władze.
2010-06-12 18:19:43
gość: ~Bardzianin.
Tam należałoby założyć światła a nie obwinić władze.
2010-06-12 19:45:34
gość: ~Janek 56
Trzeba rozświetlić mózgi i wyobraznie kierowców
2010-06-13 09:12:04
gość: ~miro
Światła już zrobili w Łagiewnikach i zamiast poprawić ruch to są sztuczne korki. Światła na takich trasach to porażka proponuje ronda, ale duże.
2010-06-12 23:21:15
gość: ~a
Kamery nie mają z tym nic wspólnego. Tylko napisałem pod najnowszą notką.
2010-06-13 18:40:14
gość: ~miejscowa
od nowego roku szkolnego rusza gimnazjum w Przyłęku...to będzie dopiero ;-/ strach. Uważam, że kierowcy po 60. powinni przechodzić szkolenie "kontrolne".
2010-06-14 09:52:09
gość: ~gość
Chętnie pomogę osobom poszkodowanym w tym wypadku. Proszę o kontakt 512-284-994 lub votum_s.a@o2.pl
2010-06-14 11:35:13
gość: ~tez kierowca
nie jezdzic na pamiec,zasada,,ogrniczonego zaufania,,
2010-06-15 08:59:37
gość: ~Jan, uczestnik tegoz wypadku
Przede wszystkim.... Należy poprawić informacje?
Nie z Ząbkowic do Bardo a z Bardo do Ząbkowic.
W Busie prócz mnie było jeszcze 9 osób w tym jedno dziecko.
Obrażeń doznało 9 osób a nie 6. * 8 osób pojechało do szpitala w celu obserwacji a w tym dniu już około godziny 13.00 kilka osób wyszło do swoich domów.
Dziecko najprzód pojechało do Kłodzka skąd pozostało skierowane do Wrocławia .
Pojechało ze swoim Ojcem. Matka też dziecka doznała obrażeń.
Nie było jak już podawano śmiertelnych ofiar następnie tylko 4 osoby było w poważniejszych stanach.
Pogotowie, Policja i straż pojawiła się około 35 minut po wydarzeniu skąd najprzód zabrali Tych których se udało ewakuować a najbardziej poszkodowanych.Tych których wyciągnięto pozostali opatrzeni na miejscu i czekali na trzecią karetkę..
2010-06-15 09:05:39
bobNINJAmarley
35 min po zdarzeniu faktycznie czas reakcji nieziemski wręcz
2010-06-15 13:40:19
gość: ~Marta
Straż była natychmiast, proszę nie rozprzestrzeniać fałszywych informacji
2010-06-15 15:09:34
gość: ~Irena
Proponuję zwrócić się do policji o podanie prawdziwych informacji. Ukróci to spekulacje i plotki.
Bo mam wrażenie, że ten Pan, co brał udział w wypadku też nie do końca ma rację.
2010-06-15 16:08:50
gość: ~ktos
janek wszystkie twoje ifa za bledne, chyba straz ma lespsze informacje ile osob bylo poskzodanych niz ty, wszystki odpowiednie sluzby pojawlily sie w ok 5 min od dostania powiadomienia, a nie jak ty wymyslasz jakies 35 min, pomysl co piszesz bo falszywe inforamcje podawane do publikacji publicznej sa karalne
2010-06-16 00:25:15
gość: ~janek
Radku albo osobo pod nickiem ktoś:
Piszę tak jak uważam. Dość długo czekaliśmy na służby. Nawet za długo tak mi się zdawało. Obiecuję ze zapytam się jeszcze drugiej osoby uczestnika wypadku jak mogliśmy długo czekać. Ta druga osoba też była przytomna. Na pewno będzie mogła mi odpowiedzieć dokładnie może nie co do minuty ale mniej więcej ile czekaliśmy.
Wiesz dziwnie się składa gdyż telefonowałem pod numer 112.
Jakoś dziwnie się tez składa ze była godzina 10.38
Możesz to sprawdzić gdyż Policja czy osoba odbierająca telefony alarmowe / zintegrowane system informacyjny telefonów służb podstawowych 999, 998, 997, / na pewno odnotowała połączenia z tym numerem który jako pierwszy poinformował o wypadku i tez te połączenia które wybierane pozostały ale z uwagi na " dzwonienie innych telefonów" nie mogły pozostać odebrane.Wszystkie telefony są zapisywane jako dzwoniące pod numer 112, chociażby dla celu pociągnięcia do odpowiedzialności za fałszywy sygnał.
2010-06-15 16:19:58
gość: ~ja
widze ze koledze Jankowi klania sie czytanie ze ZROZUMIENIEM artykulu, skad ty wiesz ile bylo w powaznych stanach a ile nie, moze doktorem jestes? ile straz jechala? moze liczyles na stoperze?
2010-06-16 01:12:29
gość: ~janek
Zastanawiam się nicku ^ja co masz na myśli pisząc " widzę ze koledze Jankowi kłania się czytanie ze ZROZUMIENIEM artykułu,"
Czytałem ten artykuł napisany przez pana R.H . Nie mam nic przeciwko aby pisał, lecz nie można ogólnikowo pisać tylko z Ząbkowic do Bardo. Bowiem Bus jeździ też z Barda do Ząbkowic. Kolizja-wypadek nie dotyczył busa jadącego z Ząbkowic a raczej jadącego do Ząbkowic z pasażerami... Jest różnica ?. Jeżeli nie widzisz różnicy, to znaczy ze ja jestem powiedzmy b... Jeżeli z kolei zauważasz różnice to znaczy ze chyba słusznie poprosiłem o poprawienie wpisu . Jest to wydarzenie, wiec nie powinno się przekręcać miejsc kierunków czy innych spraw a raczej dokładnie przedstawić sytuację.
Skąd wiem jaki był stan poszkodowanych? Słuchaj mam swoje lata i mam swoje doświadczenia też te w których uczyliśmy się udzielać pierwszej i przedlekarskiej pomocy. Tutaj nie trzeba być doktorem aby móc ocenić sytuację. Ponadto najgorsze jest to ze tylko jedna osoba nieodpowiednio reagowała na zapytania i wołanie, pozostali odpowiadali co boli, jak boli i gdzie czują ból, Wszyscy krzyczeli a to jest podstawowa odznaka ze nie stracili przytomności w wyniku wypadku. Owszem występował szok pourazowy- po wypadkowy i to jest normalne przy takich wydarzeniach. Ale jednak funkcjonowali. Gdyby żaden z poszkodowanych nie krzyczał wówczas można przypuszczać o zatrzymaniu podstawowych funkcji życia, utracie przytomności czy śmierci. jak chcesz więcej się dowiedzieć polecam przejść kurs udzielania pomocy który nadarzy Ci się najszybciej.Może być Ci po prostu przydatny w takich sytuacjach.
Nie liczyłem ile straż jechała na stoperze...
Pierwsza była policja następnie byli lekarze z karetki z Ząbkowic którzy przed przybyciem Straży próbowała wyciągnąć rannych. Oni byli w samochodzie wtedy gdy Straży jeszcze nie było. Przypominam tez że był korek który wręcz uniemożliwiał szybkie dotarcie do zdarzenia i miejsca wypadku. Wiem jaki był ruch samochodowy gdyż sam ten ruch niestety tak kierowałem aby żaden inny pojazd nie najechał na busa który miał w środku jeszcze rannych.
Jakoś mi to wyjątkowo utkwiło w pamięci gdyż naprawdę bylem skupiony na tych czynnościach które czyniłem. A starałem się nie zaszkodzić już ciężkiej sytuacji. Fakt zawsze w jakiejś Akcji czas jakby mocniej i w w innym wymiarze świadomości dokładnie się zapisywał, to co oczy rejestrowały. Być może ten czas nieco wolniej szedł niż rzeczywisty.Dlatego mi się wydłużył. Jednak na pewno straż nie przyjechała w 5 minut po wypadku bo to było raczej nie realne... Być może przesadziłem z tymi 35 minutami.
No ale cóż ?
2010-06-15 18:01:08
gość: ~Herdek
Artykuł pisałem ja na podstawie informacji osób, które ratowały ludzi.
Po 1: Pisząc artykuł pisałem trasę, jaką codziennie pokonuje ten bus, a nie akurat dany kurs, więc kłania się czytanie ze zrozumieniem.
Po 2: Wezwanie nasza straż otrzymała o godzinie 10:52 i o godzinie 10:57 zgłosiła przyjazd na miejsce akcji. Bus swój kurs z Pl. Kasztelańskiego w Bardzie rozpoczyna 10:35, więc moje pytanie, czy ktoś tutaj ma problemy z liczeniem? Nawet zakładając, że bus, wyjechał szybciej i już o godzinie 10:35 był na krzyżówce, to 57-35 nigdy nie wyjdzie 35. Rozumiem, że może jeszcze ktoś tutaj jest w szoku, chociaż od akcji trochę minęło.
Po 3: Może mi uczestnik wypadku powie, gdzie Express-Miejski podał informację, że były ofiary śmiertelne, bo albo ja jestem głupi, albo tego nie widzę. Czekam na odpowiedź ;)
Po 4: Dziecko było jednego z członków naszej jednostki, więc wybacz człowieku, ale chyba jako koledzy z OSP mieliśmy z nim lepszy kontakt i wiemy czy szybko przewieziono dziecko. Ponadto po raz kolejny kłania się czytanie ze zrozumieniem, bo nigdzie nie pisaliśmy, że dziecko zostało OD RAZU przewiezione do Wrocławia, tylko, że SZYBKO. Niestety te dwa słówka różnią się od siebie, przynajmniej jak dla mnie.
Po 5: Z tego co mi wiadomo uczestnik nie jest lekarzem, a to lekarz określa ile osób zostało poszkodowanych, więc kolejne zdanie i kolejne nieprawdziwe fakty ;)
Po 6: Pogotowie, Policja i straż pojawiła się około 35 minut po wydarzeniu skąd najprzód zabrali Tych których se udało ewakuować a najbardziej poszkodowanych. – tego zdania, a szczególnie jego drugiej części nie mogę zrozumieć, a na polskim jestem prawie zawsze, też czekam na wyjaśnienie ;)
Po 7: Dziękuję za uwagę.
2010-06-16 02:38:41
gość: ~janek
Bus przewożący osoby z Ząbkowic Śląskich do Barda zderzył się ze śmieciarką.
Robert a z Barda ludzie chodzą" Barda do Ząbkowic na piechotę ?". Nie bądź n...
Poprawnie brzmieć zdanie chyba powinno tak:
"Bus który świadczy usługi transportu Komunikacją Samochodową na Lini Ząbkowice - Bardo i Bardo - Ząbkowice zderzył się dnia tego i o godzinie tej..."
I tutaj też nie Bus zderzył się z Śmieciarką/ nie było czołowego zderzenia/ aby tak napisać a tylko Śmieciarka uderzyła w w bok Busa dokonując kolizji-wypadku samochodowego
odpowiedz na "po 2"
Ale wyjdzie 22 minuty, które za chiny nie są tylko 5 minutami Panie Robercie. Z tym ze to jest prawdopodobnie i to nie rzeczywista liczba.
Pierwszy telefon wykonany został prze z osobę jadącą niebieskim samochodem już około 10. 36 Ten Pan do mnie krzyczał ze już zadzwonił. Następnie ja dzwoniłem o 10.38 i kilka innych osób musiało dzwonić gdyż moje połączenie nie pozostało przyjęte, gdyż linia 112 była akurat zajęta. Jednak osoba która Panie Robercie miała dyżur przy tym telefonicznym numerze 112 na pewno odnotował ze kilka telefonów dzwoniło w jednym czasie pod numer alarmowy. Pamiętaj istnieją zapisy połączeń nieodebranych w tej Lini alarmowej. No rzeczywiście więcej napisałem o 15 minut.
Wy otrzymaliście sygnał dźwiękowy 10.52 to jest taka kolej rzeczy najprzód dyspozytor Lini alarmowej poinformował o wypadku pogotowie i policję a być może później Was. Pisząc 35 minut miałem na myśli nie otrzymanie sygnału przez Was i przejęcie akcji ratunkowej... A czas który był zapamiętany przez moja osobę od wypadku do rozpoczęcia tej normalnej akcji. Fakt pomyliłem się kolego o ponad 12 minut ale 23 minuty były.
Jakbym był w szoku to bym niestety nic nie pamiętał Panie Robercie... A ja niestety pamiętam nawet więcej niż możesz przypuszczać.Druga sprawa może o mojej normalnej postawie potwierdzić Ci policjant który miał możliwość zauważyć mnie w akcji kierowania ruchem po wypadku...
Ja kolego nie pisałem o tym że Ekspres Miejski pisał o śmiertelnej ofierze wypadku. Ja tylko skorygowałem Opinię Pana Kierowcy Busa który poinformował mnie przy świadkach/ dwóch młodych ludziach/ iż w radiu taką informacje podano i która słyszał. Zapytaj się Pana T M kierowce Busa drugiej firmy który świadczy usługi przejazdów Komunikacją samochodową do Bardo z Ząbkowic i z Bardo do Ząbkowic gdyż z nim w dniu wypadku o około godziny 13.24 rozmawiałem o podanej w radiu takiej informacji w Ząbkowicach przed busem na ul- Grunwaldzkiej.
po 3 :
Dziwnie Robert tutaj napisałeś. Jakbyś był kumplem kolegi to może nie afiszowałbyś się tym "koleżeństwem". A rzeczywiście oszczędził mu trosk i obecnych trudności. Wiecej nic ci nie mogę powiedzieć, powstrzymam się od skomentowania tego zdania w dalszym ciągu.
Nie graj w gierki słowne Robercie. Zawsze jesteś aż tak mądry Robert nie bujaj w obłokach, jesteś tylko człowiekiem i niczym ani nikim więcej. Zrozum to w końcu. Pójdę chyba do Ciebie po naukę czytania ze zrozumieniem bo widzę ze Jesteś w tej dziedzinie profesorem. Tylko czy wiesz co znaczy czytać ze zrozumieniem, bo jakoś nie przekonujesz mnie jakimiś solidnymi argumentami.
po 5 Uczestnik nie jest lekarzem no niestety tutaj masz rację, fakultet z medycyny nie otrzymałem, ale do określenia stanu człowieka i stanu poszkodowanych niestety nie trzeba mieć potężnej wiedzy. Wystarczy mieć odpowiednie doświadczenia aby móc wstępnie a nie szczegółowo ocenić poprawnie stan zdrowia osoby poszkodowanej. Ja takie doświadczenia mam. Nie pytaj skąd gdyż bym musiał Ci pisać nowele: Jak i w jaki sposób uzyskuje się odpowiednie doświadczenie ... Czy jest to nieprawda co napisałem- myślę ze nie masz tutaj racji Kolego. To co pisałem o poszkodowanych/ ilościowo jest prawdą/. Mogą potwierdzić Ci sami poszkodowani.
po 6 poprawnie zdanie brzmieć miało tak
" Pogotowie, Policja i straż pojawiła się około 35 minut po wydarzeniu, w miejscu wydarzenia na poboczu przebadali tych którzy się ewakuowali a najbardziej poszkodowanych zabrali do szpitala w Ząbkowicach a następnie do Kłodzka .
2010-06-16 14:30:42
gość: ~Herdek
Bus przewożący osoby z Ząbkowic Śląskich do Barda zderzył się ze śmieciarką.
"Robert a z Barda ludzie chodzą do Ząbkowic na piechotę ?". Każdy chyba zrozumie, że skoro bus jeździł z Ząbkowic do Barda to do Ząbkowic nie wraca pusty tylko zabiera ludzi. Poza tym jak już pisałem, nie rozmawiamy o danym kursie tylko o trasie ;)
Tak jak wcześniej wspomniał "basti", bus z przedostatniego przystanku w Bardzie miał planowany odjazd 10:40. Musiał więc wyjechać dużo szybciej, skoro o 10:36 było już po zderzeniu i został wykonany pierwszy telefon. Co ciekawe wcześniej bus wyjeżdżał z Ząbkowic o 10:10, więc w ciągu 25 minut wrócić do Barda przez Przyłęk, wysadzić i zabrać ludzi, a także rozpocząć nowy kurs to nie lada wyczyn :O. Podsumowując więc, wydaje mi się, że niezbyt realnym jest to, że o 10:36 bus był już na krzyżówce i w dodatku po wypadku. Jak dla mnie, w tym temacie, koniec dyskusji ;]
Skoro na Expressie-Miejskim nie pojawiła się informacja o osobach śmiertelnych oraz w komentarzach to...po co było tutaj o tym w ogóle wspominać, bo nie bardzo rozumiem. Plotki?
Tylko wspomniałem, że OSP Bardo ma na pewno lepsze informacje i wie czy dziecko szybko zostało przewiezione do szpitala we Wrocławiu czy też nie, a ktoś tutaj odwrócił kota ogonem i pisze o czymś, co nic nie wnosi do tematu. Tak, bujam w obłokach i nie jestem człowiekiem, zgadzam się w 100% ;))
Jak już basti napisał, kurs pierwszej pomocy różni się od pomocy przedlekarskiej. Ponadto, skoro nie masz fakultetów związanych z medycyną to szkoda, że próbujesz poprawiać osoby, który takowy posiadają (mowa o lekarzach, którzy podawali informację o osobach poszkodowanych).
Teraz rozumiem, dziękuję za wyjaśnienie ;)
PS: Nie chcę dalej dyskutować na powyższy temat, bo nie ma to najmniejszego sensu, także bez odbioru.
2010-06-17 01:04:02
gość: ~janek
po 1 Pisz zawsze rzetelnie i dokładne informacje.
po 2 parę dokładnie sekund wystarczyło aby wykonać telefon po wydarzeniu .
Bus nie chciał się spóźnić zatem kolego 25 minut wystarcza aby wrócić, wysadzić i na nowo zabrać ludzi dzisiaj np: dojazd do Ząbkowic z wzięciem po drodze wszystkich pasażerów zajął mi mniej więcej czas około 20 minut.
po 3Tylko poinformowałem Ciebie o tym jak wyszła sytuacja związana z "śmiertelnym wypadkiem". Także zdemaskowałem powszechna plotke o tym ze takie coś wyszło z moich ust. dzisiaj rozmawiałem o tym z Tomkiem M z którym właśnie w Piątek 11.06.2010 o godz 13.24 powiedział mi ze takie niby coś było słyszane w radiu.
po 4 sam zacząłeś w swoim pisaniu mówić o koledze który na pewno mógł Was może Ciebie poinformować o stanie swojego dziecka. Wiec kto tutaj obraca " kota ogonem "
Po cóż podawałeś te informacje. Przeczytaj co pisałeś.
Twoja odpowiedz"Tak, bujam w obłokach i nie jestem człowiekiem, zgadzam się w 100% ;))" pokazuje że nie załapałeś to co dla Ciebie pisałem. Ta Twoja odpowiedź dotyczy tego co ja Ci napisałem. Widzisz okazuje się ze nie "umiesz czytać ze zrozumieniem" Mówiłem tutaj o tym że jesteś tylko człowiekiem a nie ze nie jesteś człowiekiem.
po 5 Ja nie poprawiam kolego lekarzy i nigdy nie zamierzam poprawiać lekarzy.
Odwracasz kota ogonem już po raz drugi.
Pisałem Ci ze taki człowiek jak ja potrafi ocenić obiektywnie ewentualny wstępny stan ofiary wypadku. Napisałem Ci nawet parę możliwości rozpoznawania tych spraw. A w swoim życiu możesz mi nie wierzyć lub możesz wierzyć nabyłem wiele doświadczeń zwianych z udzielaniem pomocy i nie tylko w wypadkach a i innych okolicznościach.
Jakby tak odświeżyć przeszłość to może nie certyfikat którego w tamtych czasach nie było a potwierdzenie / w tamtych czasach były dawane dyplomy ukończenia kursów sanitarnych poszczególnych stopni/ mógłbym odnaleźć. jednak musiałoby to trochę dłużej potrwać odzyskanie danych i kopi tych dyplomów.
A tak się zastanawiam lekarze mówili o stanie poszkodowanych? Bo napisałeś jakby wokoło# Oni informowali - wszystkich o stanach poszkodowanych. Coś mi się zdaje ze: coś tutaj nie pasuje. A oto Twoje pisanie "(mowa o lekarzach, którzy podawali informację o osobach poszkodowanych)." Wedle tego lekarze chyba łamią prawo skoro naokoło wszystkim mówią co i jak ?
A co jest wedle Ciebie sensem - poprawianie innych...
Bo odnoszę wrażenie, jakoby tylko ty chcesz mieć racje a inni nie.
2010-06-17 01:34:10
gość: ~Janek j
Robercie przepraszam jeszcze mi coś umknęło aby Ci poprawnie odpowiedzieć na pewną cześć zapytania czy tej dyskusji która jest odpowiedzią...
Przedstawiam Ci pewien kolejny Twój Błąd:
"Bus przewożący osoby z Ząbkowic Śląskich do Barda zderzył się ze śmieciarką.
"Robert a z Barda ludzie chodzą do Ząbkowic na piechotę ?". Każdy chyba zrozumie, że skoro bus jeździł z Ząbkowic do Barda to do Ząbkowic nie wraca pusty tylko zabiera ludzi. Poza tym jak już pisałem, nie rozmawiamy o danym kursie tylko o trasie ;)"
Pan K prowadzi firmę w Bardzie.
Nie jedzie z Ząbkowic aby rozpocząć prace , a zaczyna trasę jazdy Mini-busa z Bardo, wówczas jedzie do Ząbkowic. Pamiętaj można tylko jeździć do Ząbkowic bez powrotu jako samochód przewożący osoby do Bardo. Przykład Pan W. Jedzie rano do Ząbkowic i zabiera ludzi do szkoły . Tam z Ząbkowic jeździ do Kamieńca Ząbkowickiego zatem nie wraca do Barda...
Dlatego powinno powiedzieć się czy napisać nie tak jak napisałeś a dokładnie o stacji głównej odjazdowej Mini busa i stacji mini busa docelowej. Taka informacja jest poprawna I Wówczas to jest jedna trasa jazdy Busa . Jeżeli Bus wraca z Ząbkowic do Bardo to jest już kolejna trasa Ząbkowice - Bardo
Jeżeli rozmawiamy o trasie to też nie poprawnie wyraziłeś zdanie...
Trasa tego wypadku to kolego punkt wypadku na trasie drogi krajowej numer 8 /Krzyżówka drogi głównej w okolicach Bardo Główna- Bardo fabryczna / z Wrocławia do Przejścia granicznego Kudowa.
2010-06-16 10:32:55
gość: ~basti
z tego co wiem to bus odjezdza z przystanku kolo cmentarza 10.40 to jak wypadek mogl byc o godz 10.36? moze Janku najpierw podzwon po sluzbach o kotrej dostawaly zawiadomienie o wypadku a pozniej pisz jakies dziwne czasy (ok.35 min). Wszystkie sluzby wyjechaly natychmiast po zgloszeniu.
Co do art to tam pisze ze wozi ludzi na trasie zabkowice bardo a nie ze jechal z zabkowic do barda wiec to roznica jest chyba. Skoro piszesz ze masz doświadczenia też te w których uczyliśmy się udzielać pierwszej i przedlekarskiej pomocy. To pokaz mi certyfikat z udzielania Pomocy przedlekarskiej :) Bo pierwsza pomoc a przed lekarska sie troszke rozni :)
Lepiej wiemy ile osob bylo ciezej rannych a ile tylko potluczonych. wiec nie wiem nad czym tak debatujesz bo w artykule jest wszystko prawidlowe i radze przeczytac na Wikipedii co oznacza slowo ewakuacja
2010-06-17 02:15:25
gość: ~janek
Następne długie odpowiadanie...
Szanowny Basti:
Nie będę dzwonił po służbach i się orientował kto otrzymał pierwszy info o wypadku. Był to dyspozytor który w tym dniu siedział na Lini 112. Jak wiesz nieraz linie obsługuje straż pożarna, nieraz policja. Jest to linia zintegrowana ze służbami porządkowymi,pożarowymi i ratowniczymi.
Podałem czas który był wyświetlany na moim telefonie, gdyż tez dzwoniłem pod numer 112. o godz 10.38 kilka minut wcześniej dzwonił Pan z samochodu niebieskiego. Gościa niestety nie znam, jednak zauważył mnie jak wyskoczyłem z samochodu i podbiegłem /obiegając/ na lewo samochód do okien aby zobaczyć jak sytuacja się miała. On z kolei krzyczał że już dzwonił na 112.
Ludzie sprawni ale poszkodowani w wypadku na moją komendę wybiegali też z samochodu. Tak można nazwać sytuacje która nazwałem "ewakuacją" Jednak masz racje pomyliłem pojęcia. Jednak nie zaglądałem tam gdzie mi zaproponowałeś... Widocznie najbardziej słuszne pojęcie nazwy na wyprowadzenie ludzi takie mi utkwiło. Wyjście z zagrożonego pojazdu nazwałem " ewakuacją" bo to niczym powódź wiąże się z bezpiecznym opuszczeniem miejsca zagrożonego , terenu lub budynku który jest zagrożony zalaniem. No ewakuacja to też opuszczenie terenu z uwagi na skażenie, wyciek, pożar, lub inne wydarzenie. Przepraszam ze napisałem ewakuacja...
Robertowi już napisałem odpowiedz na identyczne zapytanie- zapraszam do zapoznania się z ta odpowiedzią dotycząca udzielania pomocy czy posiadanych certyfikatów.
Ja debatuje i prowadzę dyskusję która dotyczy wyboru najlepszego rozwiązania omawianego problemu lub sprawy. Jeżeli odpowiedz na zapytanie Roberta uważasz za debatę to słusznie dotyczy ona poprawienia wpisu który dokonał Robert.
Mam nadzieję ze moje odpowiedzi choć w minimalny sposób zaspokoiły twoje oczekiwania. Teraz ide spać gdyz jest już druga w nocy. Dobranoc.
2010-06-17 09:25:18
gość: ~misiek
wg mnie Janek niepotrzebnie bijesz piane i robisz z tego wydarzenia wielką aferę.
2010-06-17 10:29:14
gość: ~basti
powiem krotko, wszystko jansu co napisales to nie prawda, art pislaem ja wspolnie z chlopakami. wprowadzasz wszystkich w blad z tymi swoimi informacjami na temat tego wypadku, byles poszkodowanym ii tego sie trzymaj a reszta daj zajac sie odpowiednim sluzbom! bo pisanie nie prawdy jak ktos tam juz pisal jest chyba karalne, wiec ostrzegam bo juz lekko przesadzasz
2010-06-17 11:31:56
gość: ~d35
Dzisiaj kolejny wypadek z udziałem "BUSa" w Kłodzku na rondzie koło ul. Zajęczej.
2010-06-17 12:37:53
gość: ~misiek
ostatnio dodany post
czytalem na wroclawskiej o tym, dali cale dwa zdania, normlanie profesjonalizm :D Ich wpis byl mniej wiecej podobny do Twojego, wiec sobie wyobraz ;)
REKLAMA
REKLAMA