Do końca świata pozostało niewiele czasu. 21 grudnia 2012 to sądna data. Według kalendarza Majów i przepowiedni Oriona świat skończy się już za miesiąc!
Na ząbkowickim rynku brakuje przesłanek, świadczących o zbliżającym się Armagedonie. Życie toczy się utartym rytmem. Wczoraj w dzień targowy miasto odwiedziło więcej osób niż w normalny dzień tygodnia. Na targowisku ruch jak w ulu. Handlarze nie widzą żadnych zmian. Narzekają na brak pieniędzy i mniejsze utargi, ale nie wróżą końca świata.
- Jaki koniec świata? – pyta mnie pani Maria, która sprzedaje płaszczyki i kurteczki – Ludzie szykują się do zimy, a nie na koniec świata.
Prawda, bo klienci szukają ciepłych butów, kurtek, czapek i rękawiczek... Myślą raczej o zbliżającej się zimie i Świętach Bożego Narodzenia, które także już za miesiąc.
Oznak końca świata należy szukać zatem gdzieś indziej. Pytam więc przechodniów, czy myślą o tym, że za miesiąc nastąpi Armagedon. Patrzą na mnie jak na przybysza z kosmosu, bo i owszem o końcu świata słyszeli w telewizji, ale nie myślą o tych bzdurach.
- Ksiądz w niedzielę na sumie mówił, że końca świata nie będzie – mówi pani Janina, która spieszy się na zakupy – W końcu każdy z nas przeżył już datę końca świata. No, ja niejedną już. To kłamstwa są, że świat się skończy.
Karolina jeszcze chodzi do szkoły. Za miesiąc przyszłoby jej młodo umierać więc w koniec świata nie wierzy.
- Jak to świat miałby się skończyć? – pyta – To raczej jakaś symbolika. Skończy się coś ważnego, rozpocznie się nowa epoka. Nie wiem co miałoby się zacząć. Może jakiś przełom w polityce, albo jakieś wielkie odkrycie...
Pan Krzysztof telewizji nie ogląda. Czyta prasę. Właśnie kupuje lokalne tygodniki w kiosku.
- Nie wierzę w datę 21 grudnia – mówi zaczepiony - Jeśli chodzi ogólnie o koniec świata, to czy nie jest tak, że z chwilą śmierci jest koniec świata dla umierającego? Przejście z życia ziemskiego do wiecznego no i jeszcze koniec świata o jakim mówi teologia, czyli powtórne przyjście Chrystusa na ziemię. Czas pokaże który koniec świata "zobaczę" na własne oczy, który będzie mi dane przeżyć. Jedno jest pewne w koniec świata wierzę i żadne daty mnie nie przestraszą.
W Ząbkowicach Śląskich nikt nie wierzy w zbliżający się Armagedon.
- Za dużo telewizji oglądacie ! – zarzuciła potencjalna respondentka.
Rzeczywiście filmów obrazujących Armagedon wiele powstało. Z nich możemy czerpać wiedzę, co wkrótce może nas czekać.
Milena jest studentką politechniki wrocławskiej. Twardo stąpa po ziemi zatem i ona w koniec świata nie wierzy.
- Oczywiście, że nie wierzę w koniec świata, to bzdura. Marketingowa pułapka: masz ostatnią szansę na udanie się w podróż, kupienie wymarzonego samochodu. Niestety mimo trzeźwego patrzenia na świat również daję się wciągnąć w tę pułapkę. A jeśli to prawda, to co wtedy? Życie mam tylko jedno i do tego takie krótkie.
Można jeszcze ewentualnie zastanowić się nad zaciągnięciem kredytu, bo skoro nadejdzie sądna data – rat nie trzeba będzie spłacać. Są też sklepy, które oferują tańsze telewizory pod hasłem: Okazja na koniec świata. Warte przemyślenia.
eMKa/Express-Miejski.pl
Przed końcem świata. Sonda w Ząbkowicach Śl.
2012-11-21 07:42:57
eMKa/Express-Miejski.pl
Do końca świata pozostało niewiele czasu. 21 grudnia 2012 to sądna data. Według kalendarza Majów i przepowiedni Oriona świat skończy się już za miesiąc!
2012-11-21 09:25:38
gość: ~bruno
przed końcem świata uratuje was w powiecie Przyłęk swym nowym samochodem co na pojedynczych kołach na KUPE wiedzie :-) Gdzie te cacko kiedy je zobaczymy nowinki techniczne druha Sylwusia .
2012-11-21 11:47:31
gość: ~czytelniczka
Głupota oj głupota i jeszcze o tym piszą. Masakra brakuje Wam tematów do wypełnienia brakujacych rubryk. Kalendarz Majów ludzie wychowani w kulturze chrześcijańskiej jakie bzdury powielacie. WSTYD
2012-11-21 13:46:45
gość: ~
ostatnio dodany post
Prędzej czy później i tak się zaora nasz powiat. Tu i tak się nic nie dzieje konstruktywnego w sensie poprawy życia ekonomicznego mieszkańców.
REKLAMA
REKLAMA