Puszczyk porażony prądem

Chrumps/wikipedia fot.: Chrumps/wikipedia

W Henrykowie porażona prądem sowa zginęła. Śmierć ptaka jest nietypowa, ponieważ na skutek porażenia prądem giną tylko większe ptaki przykładowo bociany.

W niedzielę po południu ptak został znaleziony przez mieszkańca Henrykowa w pobliżu stacji kolejowej. Sowa wyruszając na nocne łowy najprawdopodobniej musiała przysiąść na słupie linii niskiego napięcia.

By uniknąć podobnych zdarzeń zarządcy linii energetycznych powinni instalować na słupach izolatory, które blokują przewodzenie prądu. Innym sposobem na uchronienie ptaków przed porażeniem prądem jest zainstalowanie konstrukcji, które nie pozwalają ptakom na przysiadanie na liniach.

Znaleziona sowa to puszczyk zwyczajny w naszym kraju, choć najliczniej spotykany jest to gatunek ściśle chroniony. Wymaga ochrony poprzez zachowywanie starych dziuplastych drzew, jak też poprzez wywieszanie budek lęgowych. Głównymi czynnikami decydującymi o liczebności populacji są: zasobność terenu w pokarm, głównie w gryzonie, jako głównych ofiar tych ptaków. Puszczyki upodobały sobie widne lasy liściaste i mieszane, zadrzewienia śródpolne, a także parki, cmentarze, aleje i ogrody ze starymi drzewami w bezpośrednim sąsiedztwie człowieka; zwłaszcza tam, gdzie rosną stare, dziuplaste drzewa, a w okolicach są pola i łąki.

eMKa/Express-Miejski.pl/wikipedia