Spacerując po terenie gminy Kamieniec Ząbkowicki dosłownie, co krok można potknąć się o jakąś „ciekawostkę” czy „tajemnicę”. Mniejszą lub większą. Legendy wręcz namnażają się wokół budynków, starych drzew czy innych miejsc. Wszyscy, jako mieszkańcy czy przyjezdni, już dawno przyzwyczailiśmy się do niewątpliwego magnetyzmu kamienieckiego pałacu czy kościoła wraz z założeniami pocysterskimi. Park, który w ostatnim czasie nabiera nowego, lepszego wyglądu, co chwile odkrywa dawno zapomniane tajemnice, zachęcając tym samym do jesiennych spacerów.
W Kamieńcu jest takie miejsce – taka budowla, o której tak naprawdę niewiele wiadomo. Próbowałem się kiedyś dowiedzieć czegoś od kilku słusznych wiekiem mieszkańców naszej miejscowości. Odpowiedź padała zawsze taka sama – wiem, że jest, stoi tam odkąd pamiętam.
A gdzie jest to „tam” i o jaką budowle chodzi? Chodzi o kamieniecką strzelnicę. Jak do niej trafić? Myślę, że wielu z Was wie doskonale. A ci, którzy chcieliby ją zobaczyć na własne oczy wystarczy, że jadąc z Kamieńca w stronę Złotego Stoku zatrzymają się przed mostem na Nysie. Drogą ułożoną z betonowych płyt przemaszerują jakieś 200 może 300 metrów. Trzeba dobrze wpatrywać się w zarośla po prawej stronie. W pewnym momencie naszym oczom ukaże się wąwóz – dwa wały, które wyraźnie widać, usypane zostały siłą ludzkich rąk. Tworzą one rynnę, na końcu której stoi betonowa bryła. Na pierwszy rzut oka wygląda jak stary bunkier. Jeśli już przedrzemy się przez kilka powalonych drzew i gąszcz zarośli, zobaczymy strzelnicę z bliska, a na niej ślady tysiąca postrzałów. W niektórych otworach wciąż tkwią kule.
Kiedy dokładnie powstała strzelnica? Niestety nie udało mi się tego ustalić. Najprawdopodobniej w okresie międzywojennym. Bractwo Strzeleckie? Nadleśnictwo, a może jakaś organizacja paramilitarna? Na pytanie, kto był pomysłodawcą czy właścicielem, chyba nie uda się dziś odpowiedzieć. Udało mi się ustalić, że po wojnie obiekt był wykorzystywany przez myśliwych czy przy okazji imprez organizowanych w Kamieńcu. Od jakiegoś czasu stoi zupełnie zapomniany.
Strzelnica- niby nic nadzwyczajnego, ale warto odwiedzić cos innego, trochę tajemniczego podczas spaceru.
A może ktoś wie coś więcej na ten temat?
Mateusz Gnaczy
Strzelnica – obiekt tajemniczy i zapomniany
2012-10-15 07:55:15
Mateusz Gnaczy
Spacerując po terenie gminy Kamieniec Ząbkowicki dosłownie, co krok można potknąć się o jakąś „ciekawostkę” czy „tajemnicę”. Mniejszą lub większą. Legendy wręcz namnażają się wokół budynków, starych drzew czy innych miejsc. Wszyscy, jako mieszkańcy czy przyjezdni, już dawno przyzwyczailiśmy się do niewątpliwego magnetyzmu kamienieckiego pałacu czy kościoła wraz z założeniami pocysterskimi. Park, który w ostatnim czasie nabiera nowego, lepszego wyglądu, co chwile odkrywa dawno zapomniane tajemnice, zachęcając tym samym do jesiennych spacerów.
2012-10-15 13:26:02
gość: ~GF
Czy ten tekst ksiądz pisał? Boże ile w tych słowach dewotyzmu i prowincjonalności. Dlaczego słowa ciekawostka lub tajemnica są w cudzysłowie? Co za absurdy. Zero mroczności klimatu i zwykłych faktów, które budują wrażenie. Co to za dziennikarstwo w ogóle?
2012-10-15 15:20:02
gość: ~Re: Strzelnica
Zapraszam do napisania lepszego tekstu. Skoro potrafisz lepiej pisz! Nikt tobie nie broni Kazimierzu!
2012-10-15 17:20:13
gość: ~DS
Na tym portalu jest o wiele lepiej napisanych tekstów z o wiele lepszymi zdjęciami. Np. na Wrocławiu, czy w powiecie średzkim.
2012-10-16 12:09:51
gość: ~anonim
Bardzo ciekawe, mieszkam w Kamieńcu od urodzenia i nic na ten temat nie wiedziałem.
Z tego co wiem jeszcze jedna strzelnica była na "dołach" w Kamieńcu 2 (Goleniowie). Jeszcze pozostały ślady. Pamiętam jak wyglądała ona na początku lat 70-tych za nim zrównano większą jej część spychaczami.
2020-05-06 23:11:59
gość: ~Bfr
ostatnio dodany post
Basen też był!
REKLAMA
REKLAMA