Cudem uniknęła gwałtu na dworcu w Bardzie

2012-10-08 13:43:19

gość: ~Grzegorz93

masakra a bylem blisko dworca

2012-10-08 17:41:20

gość: ~xxx

Wyciąć te krzaki,zakaz picia na stacji,patrole piesze policji i poprawa bezpieczeństwa pewna.

2012-10-08 17:43:35

gość: ~...

Hasał Piotruś, hasał, aż wyhasał...

2012-10-09 16:08:11

gość: ~Sąsiadka.

Co robiła na dworcu nocą nastolatka ? i to mieszkanka pobliskiej ulicy,nie osądzajcie pochopnie tylko jednej strony!

2012-10-09 17:27:31

gość: ~,,,

Osiemnastolatka, to, jakby nie patrzył, osoba pełnoletnia, vide - mogła o tej porze przebywać poza domem.
Może dokądś jechała, może skądś wracała. W końcu nie była w knajpie, tylko na dworcu PKP. A gdyby nawet, też ma prawo.
Co do osądów, kiedy dziewczyna krzyczy i woła o pomoc, to jakoś dziwnie winnego widzę w osobie faceta, a nie kobiety. Nawet, gdyby na początku chciała, ma prawo powiedzieć nie, a facet ma zbastować.

2012-10-10 10:10:07

gość: ~Annna M.Pokryszka

@ sąsiadka - to brzmi jak pochwała dla przestępców.... coż za dziwny sposób myślenia....może niedługo nie powinnyśmy chodzi po ulicy, bo przecież gwałt to bułka z masłem.....a może zacząć ucinać przyrodzenie, będziemy mieli spokój z gwałcicielami i zrobimy wreszcie porządek na tej ziemi

2012-10-10 13:40:50

gość: ~ofiara

jedno jest pewne, dziewczyna do końca życia nie zapomni... ja pamietam do dziś, to jest cos strasznego, nie do opisania, mimo,że minęło 9 lat