IRA na Weekendzie z Frankensteinem

eMKa/Express-Miejski.pl fot.: eMKa/Express-Miejski.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Na XIV Weekendzie z Frankensteinem zagrał rockowy zespół IRA założony na początku lat 80. Na zamkowych plantach w Ząbkowicach Śląskich w sobotni wieczór, bawiły się trzy pokolenia fanów tego zespołu.

Po rekonstrukcji polsko-czeskiej, historycznej bitwy jaka rozegrała się w Ząbkowicach Śląskich w 1335 roku, gdy bitewny kurz opadał, ranni i zabici zostali policzeni..."na polu bitwy" pozostali BATSTAB, MUSIC 4EST oraz gwiazda wieczoru IRA!

Publiczność świetnie się bawiła.

- Nie sądziłem, że po Bednarku na planty przyjdzie, aż tyle osób, że IRA jest w stanie przyciągnąć publiczność. A jednak i jeszcze wszyscy dobrze się bawią. Liczyłem, że wieczorem także nawiąże się do folkloru, bo była bitwa, jarmark średniowieczny, to i na scenie zagra zespół nawiązujący do wydarzeń, które miały miejsce w ciągu dnia – mówi Adam mieszkaniec Ząbkowic Śląskich – Pomyliłem się. Ludzie się bawią, znają teksty piosenek. Myślę, że miasto po raz kolejny odniosło sukces.

Panu Michałowi także koncert się podobał:

- Mamy igrzyska, teraz czas na chleb, bo ludzie żądają i igrzysk i chleba.

Pani Jola przyjechała zobaczyć bitwę, później została na koncertach:

- Miałam wcześniej wracać do domu, bo IRA to nie moje klimaty, ale zostałam posłuchać dwóch piosenek i spodobało mi się. Zostanę chyba do końca. Atmosfera radości i energii i mnie się udzieliła.

Magda przyjechała z koleżankami.

- Nie chciałam dziś przyjeżdżać, bo IRA to nie Kamil Bednarek, jednak muszę powiedzieć, że Ząbkowice coraz bardziej się starają i robią coraz lepsze imprezy. To dobrze, że w końcu coś w tym mieście zaczyna się dziać. Może w końcu przebudzimy się.

Po raz kolejny w Ząbkowicach Śląskich można było się pobawić przy dobrej muzyce i w świetnej atmosferze.

eMKa/Express-Miejski.pl