23 kwietnia św. Jerzy Kapadocki został oficjalnie patronem Ziębic. Z tej okazji odbyła się uroczysta sesja rady miejskiej, procesja, msza święta i jarmark.
Po godz. 10 podczas sesji rady miejskiej w Ziębicach arcybiskup Józef Kupny odczytał Dekret Konkregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów z Watykanu z 9 czerwca ubiegłego roku o zatwierdzeniu św. Jerzego Kapadockiego jako patrona Ziębic. Głos zabrała też przewodnicząca rady miejskiej Małgorzata Majewska-Stolarek, która przybliżyła wszystkim zebranym historię św. Jerzego. Na koniec sesji miały miejsce podziękowania. Burmistrz Alicja Bira podziękowała za przybycie arcybiuskupowi, a podziękowania od przewodniczącej ziębickich rajców otrzymał miejscowy ks kanonik dr Bogusław Konopka, także zaangażowany w całe przedsięwzięcie.
Święty Jerzy oficjalnie ustanowiony patronem Ziębic fot.: em24.pl
zdjęcie 62 z 84
foto_private_policy
Święty Jerzy patronem Ziębic. Trwają uroczystości
2016-04-23 13:11:04
Express-Miejski.pl
skomentuj zdjęcia w galerii...
2016-04-23 15:08:45
gość: ~takitam
Zdjęcie nr 3 --> władze miasta z ogromnym zainteresowaniem przyglądają si uroczystości.
Zdjęcie nr 6 --> Jest i on.
Zdjęcie nr 7 --> Rysiek zdaje się mówić, .. jest uroczystość, znaczy powinienem być, ale to tylko obowiązek, tylko przykry obowiązek.
Zdjęcie nr 9 --> Ta mina mówi sama za się, czyli .... kiedy to się wreszcie skończy ?
Zdjęcie nr 12 --> Cudo samo w sobie. Ten łańcuch na szyli i ta kolorowa muszka. No cudo po prostu.
Zdjęcie nr 13 --> Niech żyje, niech żyje, niech żyje, hurrra .....
Zdjęcie nr 20 --> Tak że ...tego ... no .. wicie, rozumiecie, .... pomożecie ?
Zdjęcie nr 21 --> Pomożemy !!
Zdjęcie nr 31 --> Pan z lewej zdaje się pytać, ... Czy jest lekarz na sali ?
Zdjęcie nr 32 --> Pan z lewej do pana w środku .. Podobasz się temu w białym.
Zdjęcie nr 33 --> No jak muszę, to jestem, ale .... co ja tu właściwie robię ?
Zdjęcie nr 57 --> Kwiat ziębickiej młodzieży.
Zdjęcie nr 67 --> Pan za zielonym sztandarem zdaje się pytać ... dlaczego znowu ja muszę to nosić cholera ? , a pani w środku ... no szybciej już bo zmarzłam jak (nomen omen) diabli. Na to wszystko pani z prawej ... ha ha .. chcieliście, to macie ha ha.
Zdjęcie nr 69 --> Trupa cyrkowa w najnowszym skeczu. Ciekawe rekwizyty.
No, to tyle obserwacji z tego "wielkiego" i jakże potrzebnego święta.
2016-04-23 17:07:30
gość: ~Do takitam
Hahahahaha hahahahaha jak widzę niektóre "gęby" na tych zdjęciach to mi się robi niedobrze.
2016-04-23 22:00:14
gość: ~zwyczajny
hahahaha, sama elita!!
2016-04-24 20:47:21
gość: ~Polak Emigrant
Dekalog zabrania czczenia figur pod karą przekleństw rozciągających się na cztery pokolenia. Podobnie z wzywaniem zmarłych i patronów. Kościół katolicki to przykazanie Dekalogu usnął a Dziesiąte - Nie pożądaj - rozbił na dwa, ponieważ kult obrazów i patronów jest niezwykle dochodowym przedsięwzięciem. Historia Polski pokazuje aż nazbyt wymownie to przekleństwo ciążące nad naszym narodem - z dumnego lokalnego mocarstwa staliśmy się po prostu szumem informacyjnym Europy, i kto chce to nas wykorzystuje. Najlepsze okresy rozwoju Polski to okresy w których Kościół katolicki nie miał tak wielkiego wpływu na wychowanie młodzieży jak obecnie.
No i lokalne władze samorządowe, które udają, że poważnie traktują wiarę chrześcijańską, to przykład ogłupienia i koniunkturalizmu. Do niczego nam tacy włodarze nie są potrzebni.
Kościół katolicki żyje w dużej mierze z oszukiwania wiernych i uspokajania ich sumień tanimi rytuałami, do których należy także kult świętych i liczni patronowie - tak jak w pogaństwie i hinduizmie - specjaliści od wszystkiego, oczywiście za kasę.
Biada wam, Ziębiczanie, będziecie mieli coraz gorzej.
2016-04-24 21:24:49
gość: ~ciekawski
Ciekawą jaką ty szkołę kończyłeś? Ciekawe gdzie takie brednie wykładają? "Najlepsze okresy rozwoju Polski to okresy w których Kościół katolicki nie miał tak wielkiego wpływu" - to twój błyskotliwy cytat. Słyszałeś coś kiedyś o chrzcie Polski? Raczej nie? Pewnie też nie obiło ci się o uszy, że nasza państwowość ma chrześcijańskie korzenie? Ty pewnie myślisz, że kościół pojawił się w naszym kraju dopiero w XX w.
Oj biedny naród, który nie zna własnej historii. Widać po twoich wywodach do czego to prowadzi.
2016-04-24 23:17:43
gość: ~takitam
Kolego ciekawski.
Rozumiem, że masz inny punkt widzenia, ale dlaczego odmawiasz go innym ?
Dlaczego sądzisz, że poglądy innych które nie zgadzają się z Twoimi, to (jak to określiłeś) brednie ?
Proponuję poczytać nieco o powstaniu państwa polskiego i dlaczego Mieszko pierwszy zdecydował się na przyjęcie chrześcijaństwa.
Jeśli nie masz czasu, to w skrócie, przyjecie chrześcijaństwa, to wtedy była TYLKO POLITYKA i nic więcej.
2016-04-26 17:23:51
gość: ~ciekawski
Proszę o czytanie ze zrozumieniem. Nie odmawiam ci innego punktu myślenia tylko przeciwstawiam się fałszowaniu przez ciebie faktów. Chodzi mi o stwierdzenie „najlepsze okresy rozwoju Polski to okresy w których Kościół katolicki nie miał tak wielkiego wpływu". Znam tylko jeden taki okres w naszej historii. To było za komuny, kiedy byliśmy pod butem sowietów. Czy o ten „wspaniały” wówczas rozwój naszego kraju ci chodzi? Jeśli nie to proszę wymień te inne, bo ja ich jakoś nie znam, może nie taką szkołę kończyłem. Tak to się złożyło, że nasza państwowość nierozerwalnie wiąże się z kulturą chrześcijańską i w taki sposób kształtowała się nasz historia (zresztą nie tylko nasza). Nie mi oceniać czy dobrze czy nie, stwierdzam tylko fakt.
Co do chrztu Polski, bo jak się okazuje coś tam jednak o tym słyszałeś, oczywiście, że nie był on wolny od polityki. I co z tego? Czego chcesz dowieść. Ja tylko stwierdzam, że dzięki temu, lub jak pewnie ty wolisz przez to, nasz państwowość ma chrześcijańskie korzenie.
A co do polityki, co nią nie jest? Od czasu kiedy zeszliśmy z drzewa i wymyśliliśmy sobie kulturę (jako opozycję do natury), wszystko ma polityczne zabarwienie. Jest ona obecna w nauce, kulturze, literaturze, gospodarce, nawet medycynie. Nie da się tego rozdzielić i powiedzieć tu jest kończy jedno a zaczyna drugie. Wszystkie sfery naszego życia się przeplatają, a ich granice są niejednoznaczne. Ludzie wierzący, jak każdy, mają też swoje poglądy polityczne i światopogląd.
To tyle gwoli uzupełnienia. Jeśli dalej chcesz bronić fałszywych faktów, to będziesz tylko tracić czas. Polecam chwilę refleksji i dystansu do tematu.
2016-04-27 18:29:37
gość: ~takitam
... eh .. kolego ciekawski.
Prosisz o czytanie ze zrozumieniem, a prostego porządku forum nie ogarniasz.
Popatrz kogo cytujesz, a komu odpowiadasz.
2016-04-24 23:10:23
gość: ~takitam
gość: ~Polak Emigrant napisał/a:
"Kościół katolicki żyje w dużej mierze z oszukiwania wiernych i uspokajania ich sumień tanimi rytuałami"
Dziękuję za głos rozsądku, jednak z powyższego cytatu, usunąłbym słowa "w dużej mierze", bo moim zdaniem, żyje tylko z oszukiwania wiernych, ale ... z drugiej strony, ci wierni, sami sobie są winni, bo nie próbują poszerzać wiedzy, nie dociekają prawdy, nie chce im się po prostu.
Wystarcza im ten cyrk, żartobliwie zwany wiarą katolicką,
Myślą, że jak będą odprawiać średniowieczne gusła(a i to bez przekonania) oparte na żydowskiej mitologii, to uspokoją sumienia i wypełnią odwieczne pytanie, skąd jesteśmy i dokąd zmierzamy.
Natomiast wspomniał/a Pani/Pan, o Hinduizmie który (moim zdaniem) jest jedyną religią która ma logiczne podstawy, ale ... to długa dyskusja i raczej nie tutaj miejsce na nią.
Miło było przeczytać kulturalny i rzeczowy komentarz.
Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia :)
2016-04-26 17:22:06
gość: ~ciekawski
O, następny oświecony i błyskotliwy umysł nam się objawił ;)
Bardzo intrygująca myśl z tym hinduizmem! Godna wielkiej głowy! A może konkretnie, o jakie logiczne podstawy chodzi? Tak to się jakoś dziwnie składa, że żadna religia nie ma logicznych podstaw, bo wówczas nie byłaby religią. Religia opiera się na wierze. Jeszcze raz na wierze! Łopatologicznie tłumacząc - wierzy się bezwarunkowo, nie wiesz jak jest, ale wierzysz.
Dopytałbym jeszcze o kilka innych kwestii, ale już dam sobie spokój :)
Tez życzę udanego tygodnia!
2016-04-27 18:43:02
gość: ~takitam
Ależ oczywiście, że Hinduizm, to wiara i jako taka nie potrzebuje dowodów, bo wystarczy dogmat.
Ja tylko napisałem, że czytając np. Bhagavad Gitę (taką hinduską biblię) mam wrażenie, że wszystko co tam jest napisane, po prostu trzyma się (że się tak wyrażę) kupy, czyli jest logiczne i spójne pomimo, iż jest napisane w formie baśni.
Natomiast wszystkie inne religie, to poniekąd również baśnie (czy mity jak kto woli), ale za cholerę nie mogłem w nich odnaleźć logiki.
Nie ma logiki tak w Biblii jak i w Koranie.
Oczywiście wspomniana wyżej Gita, również wprost nie odpowiada na wszystkie pytania, ale według mnie, nie tyle sam Hinduizm (bo to pojęcie szerokie), a prawo karmiczne tam wyjaśnione, jest po prostu logiczne i ciężko się do czegoś przyczepić.
Mimo to, nadal nie wiem jak jest naprawdę, czyli skąd jesteśmy i dokąd zmierzamy i nie wiem czy kiedykolwiek się dowiem, ale zawsze warto (moim zdaniem oczywiście) poznawać inne doktryny, filozofie, religie, bo być może któraś według nas będzie na tyle rozsądna, że od biedy będzie można nawet w to uwierzyć.
2016-04-30 10:30:58
gość: ~ciekawski
Aż źle się czyta ten pseudo naukowy bełkot. Mylisz pojęcia, gubisz się w znaczeniu najprostszych słów, ślizgasz się po temacie i próbujesz się uwiarygodnić wplatając w ten pokrętny tekst kilka obcych nazw. Miało być błyskotliwie, a wyszło niestety... no wiesz jak:)
Wybacz zatem, że nie podejmę dalszej dyskusji, bo nie chcę się plątać w tym chaosie. Tak na marginesie tylko wspomnę, że żadna wiara nie jest logiczna bo być nie może, to nie matematyk czy ekonomia. I hiduizm też nie jest logiczny, zresztą hindiuizm to tak naprawdę wiele wierzeń, a ty wrzucasz wszystko to jednego worka, podobnie jak Bhagavad Gitę przypisujesz całemu hinduizmowi. Proponuję sprawdzenie pojęcia dogmat i wiara. Wiele ci się wtedy wyjaśni.
2016-04-30 15:21:53
gość: ~takitam
ostatnio dodany post
No co ja bym bez Ciebie zrobił ?
Dobrze, że jesteś, bo kto by mi tu wytknął te nonsensy które plotę ?
Teraz już jestem oświecony.
Już nie błądzę.
Już wszystko wyjaśniłeś.
DZIĘKUJĘ :))
Jednak masz rację, rzeczywiście dyskusja z Tobą, na poziomie ataków ad personam jest po prostu jałowa, więc dołączę się do Twoich słów i ..... Wybacz zatem, że nie podejmę dalszej dyskusji, bo nie chcę się plątać w tym chaosie.
Mimo to, miłego weekendu życzę.
REKLAMA
REKLAMA